Sposób w jaki Lewandowski opuścił Bayern sprawia, że on nigdy nie będzie legendą tego klubu. Nie będzie legendą żadnego klubu.
To, że zostawił kilka złamanych serc nie robi na nim żadnego wrażenia. Lewandowski po prostu nigdy nie kochał Bayernu, tak samo jak nigdy nie kochał Borussii Dortmund i nie kocha ani nie będzie kochał Barcelony, co jest podstawą do bycia legendą jakiegokolwiek klubu. Dla niego kluby nie są sprawą emocji tylko otoczeniem do osiągnięcia swoich własnych celów. Odpłaca za to nie miłością tylko golami i występami na boisku. I to nie jest żaden problem, bo nigdy nie udawał, że kocha jakikolwiek klub. Nie całował herbu, nie angażował się w kibicowskie spory, nie mówił w wywiadach jak bardzo kocha swoje kluby. Zawsze działał racjonalnie a nie emocjonalnie. I to jest w porządku, bo pewnie dzięki temu jest tak dobrym piłkarzem, ale ceną jest fakt, że będzie zapamiętany jako prawdziwa legenda w Polsce.
@thority: Nie chciałem go przedstawić w złym świetle, po prostu stwierdzam fakt, że on klubów nie kocha i to nie jest nic złego, bo dzięki temu buduje swoją karierę, robiąc rzeczy, które są najlepsze dla niego a nie dla jakiegoś prezesa. Złe byłoby to, gdyby jednocześnie udawał, że kocha jakiś klub.
@Coxex Lewy nigdy nie gadał truizmów o tym jak kocha dany klub bo wie że to biznes. Wchodzi na boisko, strzela 30+ goli w sezonie, robi to za co mu płacą bez zbędnej wazeliny.
Messi ciągle wciskał banały o tym jak kocha Barcelonę a nie miał skropułów by wycisnąć z Barçy ostatnie pieniądze, jak wynikało z informacji dziennikarzy "El Mundo" za cztery lata gry zarobił 500 milionów euro.
@Coxex: A zostanie zapamiętany jako ten który skompletował wszystkie metalowe statuetki jakie się dało (nie licząc złotej piłki z której został okradziony) i z masą rekordów. I nikt w historii nie pobije jego 5 goli w 9 minut. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Coxex: to jest taki absurd to co napisałeś, że aż nie mogę xD To tak jakby ci Janusz powiedział, że nigdy nie będziesz legendą jego Januszexu bo poszedłeś robić gdzieś indziej xD Chłop zarabia na graniu w piłkę i tyle, ideały można dorabiać do reprezentacji gdzie grasz dla swojego kraju, a nie do klubu który sam ma z ciebie zyski
@Coxex: czyli w sumie tak samo jak Ronaldo. Moim zdaniem lepiej być legendą futbolu niż legendą "klubu". Maradonę zna każdy, Ibrahimovicia, Beckhama. Granie w jednym klubie do śmierci to jednak duża cena za dość małą nagrodę. Żeby nie było, szanuje również Tottiego czy Zidana
@Coxex: prawdziwego profesjonalistę po tym poznasz, że nie przywiązuje się do klubu. Ronaldo, Ibra i teraz Lewy - klub to tylko narzędzie do rozwoju osobistego i śrubowania rekordów.
@Coxex i właśnie dlatego Bayern nie chciał więcej przedłużyć z nim umowy. Nie mogli sobie pozwolić na to żeby piłkarz nie identyfikujący się z klubem pobił rekord Gerda Mullera w ilości zdobytych goli w bundeslidze. Lewemu teraz brakuje ich koło 50 do Gerda. W jednym sezonie tyle nie strzeli dlatego chcieli go zatrzymać jeszcze tylko ten jeden sezon. Lewy mógłby się zgodzić dograć ten jeden sezon w Bayernie i później przejść do
To, że zostawił kilka złamanych serc nie robi na nim żadnego wrażenia. Lewandowski po prostu nigdy nie kochał Bayernu, tak samo jak nigdy nie kochał Borussii Dortmund i nie kocha ani nie będzie kochał Barcelony, co jest podstawą do bycia legendą jakiegokolwiek klubu. Dla niego kluby nie są sprawą emocji tylko otoczeniem do osiągnięcia swoich własnych celów. Odpłaca za to nie miłością tylko golami i występami na boisku. I to nie jest żaden problem, bo nigdy nie udawał, że kocha jakikolwiek klub. Nie całował herbu, nie angażował się w kibicowskie spory, nie mówił w wywiadach jak bardzo kocha swoje kluby. Zawsze działał racjonalnie a nie emocjonalnie. I to jest w porządku, bo pewnie dzięki temu jest tak dobrym piłkarzem, ale ceną jest fakt, że będzie zapamiętany jako prawdziwa legenda w Polsce.
#pilkanozna #mecz #gownowpis
Messi ciągle wciskał banały o tym jak kocha Barcelonę a nie miał skropułów by wycisnąć z Barçy ostatnie pieniądze, jak wynikało z informacji dziennikarzy "El Mundo" za cztery lata gry zarobił 500 milionów euro.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Coxex: to czemu dalej w poście przedstawiłeś kompletnie inne powody które miały związek z jego pobytem a nie odejściem
@Coxex: Robert miłością dfarzy jedynie 4 osoby w swoim życiu. Anię, dzieci i Tomka Młynarza.
Lewy mógłby się zgodzić dograć ten jeden sezon w Bayernie i później przejść do