Wpis z mikrobloga

Sposób w jaki Lewandowski opuścił Bayern sprawia, że on nigdy nie będzie legendą tego klubu. Nie będzie legendą żadnego klubu.

To, że zostawił kilka złamanych serc nie robi na nim żadnego wrażenia. Lewandowski po prostu nigdy nie kochał Bayernu, tak samo jak nigdy nie kochał Borussii Dortmund i nie kocha ani nie będzie kochał Barcelony, co jest podstawą do bycia legendą jakiegokolwiek klubu. Dla niego kluby nie są sprawą emocji tylko otoczeniem do osiągnięcia swoich własnych celów. Odpłaca za to nie miłością tylko golami i występami na boisku. I to nie jest żaden problem, bo nigdy nie udawał, że kocha jakikolwiek klub. Nie całował herbu, nie angażował się w kibicowskie spory, nie mówił w wywiadach jak bardzo kocha swoje kluby. Zawsze działał racjonalnie a nie emocjonalnie. I to jest w porządku, bo pewnie dzięki temu jest tak dobrym piłkarzem, ale ceną jest fakt, że będzie zapamiętany jako prawdziwa legenda w Polsce.

#pilkanozna #mecz #gownowpis
  • 36
@Coxex Lewy nigdy nie gadał truizmów o tym jak kocha dany klub bo wie że to biznes. Wchodzi na boisko, strzela 30+ goli w sezonie, robi to za co mu płacą bez zbędnej wazeliny.

Messi ciągle wciskał banały o tym jak kocha Barcelonę a nie miał skropułów by wycisnąć z Barçy ostatnie pieniądze, jak wynikało z informacji dziennikarzy "El Mundo" za cztery lata gry zarobił 500 milionów euro.
Sposób w jaki Lewandowski opuścił Bayern sprawia, że on nigdy nie będzie legendą tego klubu


@Coxex: to czemu dalej w poście przedstawiłeś kompletnie inne powody które miały związek z jego pobytem a nie odejściem
@Coxex i właśnie dlatego Bayern nie chciał więcej przedłużyć z nim umowy. Nie mogli sobie pozwolić na to żeby piłkarz nie identyfikujący się z klubem pobił rekord Gerda Mullera w ilości zdobytych goli w bundeslidze. Lewemu teraz brakuje ich koło 50 do Gerda. W jednym sezonie tyle nie strzeli dlatego chcieli go zatrzymać jeszcze tylko ten jeden sezon.
Lewy mógłby się zgodzić dograć ten jeden sezon w Bayernie i później przejść do