Wpis z mikrobloga

#hulajnogaelektryczna #prawo #prawojazdy #pytaniedoeksperta i #rower dla zasięgu.

Cześć,
mam takie pytanie, obejrzałem sobie odc. 850 programu Jedź bezpiecznie i Pan twierdzi, że hulajnogą elektryczną nie można jechać po jezdni gdy prędkość dopuszczalna wynosi więcej niż 30km/h.

W artykule Ministerstwa Infrastruktury również zawarto taką tezę zaraz na początku:
https://www.gov.pl/web/infrastruktura/nowe-przepisy-dotyczace-hulajnog-elektrycznych-i-urzadzen-transportu-osobistego2

W kodeksie drogowym przepisy odnoszące się w szczególności do hulajnogi elektrycznej znajdziemy od art. 33
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19970980602/U/D19970602Lj.pdf

mamy także Art 33a (gdzie jest też kontekst tego ograniczenia prędkości):

Art. 33a.

1. Kierujący hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h, w przypadku gdy brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów.

2. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego hulajnogą elektryczną jest dozwolone wyjątkowo, gdy chodnik jest usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h, i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów.


Czy mógłby ktoś wskazać, gdzie właściwie znajduje się w przepisach ten zakaz?
  • 17
Kierujący hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h

Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego hulajnogą elektryczną jest dozwolone wyjątkowo, gdy chodnik jest usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h


@balrog84: To wynika wprost właśnie z art. 33a
1. Masz jeździć ścieżką
2. Jak nie ma ścieżki, a
@Celinka95: Zakładam, że jeśli faktycznie jest zakaz, to może jest jeszcze zupełnie inny artykuł, o którym nie wiem i dlatego zapytałem. Bo co to znaczy wyinterpretować? Od kiedy prawo działa w ten sposób? Prawo musi być logiczne, precyzyjne, a jedną z podstawowych zasad jest co nie zostało zakazane, jest dozwolone.

W art 33a w 1. jest tylko tyle, że musisz jechać ulicą (<30km/h) gdy brakuje drogi rowerowej czy pasa, które są
Bo co to znaczy wyinterpretować?


@balrog84: Dokonać wykładni normy prawnej. Norma prawna jest pojęciem odrębnym od przepisu. Normę prawną określamy na podstawie brzmienia przepisów (bądź kilku), ich wykładni i praktyki.

Od kiedy prawo działa w ten sposób?


Od zawsze i to w każdym państwie na świecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prawo musi być logiczne, precyzyjne


No powinno być, ale nigdzie na świecie nie jest. Jakby było, to
@Celinka95: Przyznaję, nie jestem prawnikiem, być może Ty jesteś i coś o tym wiesz, ale nikt mi nie wmówi, że powyższe dwa artykuły jakkolwiek zabraniają takiej jazdy. Logika tych zdań absolutnie tego nie zabrania. Co więcej słowa jakich użyto są wręcz celowo użyte, aby tego przypadku nie zakazać.

Nie chodzi mi także o to, że tu musi się pojawić zapis w bezpośredniej formie ZAKAZ JAZDY PO DRODZE gdy V>30. To oczywiste,
@balrog84: No przepis ma #!$%@?ą redakcję, należy to stwierdzić. Ta ustawa cała była daremna, co widać np. po artykule który mówi o "prędkości zbliżonej do prędkości pieszego" (art. 33c PrDrog).

Jednak intencja prawodawcy była jasna, pomimo dupiatej redakcji przepisów.

Mając na uwadze konstrukcję hulajnóg elektrycznych oraz mniejszą stateczność jadącego tymi pojazdami, w celu zapewnienia bezpieczeństwa kierujących hulajnogą elektryczną oraz innych uczestników ruchu drogowego, poruszających się po jezdni, w projektowanym ust. 1
@eugeniusz_geniusz: To jest zupełnie inny przypadek.

@Celinka95: OK, teraz kumam, czyli tym moim poszukiwanym zakazem, jest intencja prawodawcy zawarta w uzasadnieniu. No to nic tylko pogratulować sobie takich matołów co nie potrafią poprawnie kilku zdań zredagować pod swój zamysł.

Przecież tu wystarczyłoby, aby zamiast:

jest dozwolone wyjątkowo,

wpisać coś w stylu:

jest zobowiązany poruszać się chodnikiem
@balrog84: Zgadzam się, ta nowelizacja hulajnogowa była pisana przez jakiś głąbów. Nie ma jasnego przełożenia pomiędzy intencją a jasnym brzmieniem przepisów.

Jako prawnik to wyintepretowałem, jednak dla obywatela to może być problem. Na szczęście, biorąc pod uwagę brak sankcji za to, raczej nikt nie dostanie mandatu za jazdę po jezdni z vmax powyżej 30 kmh
Na szczęście, biorąc pod uwagę brak sankcji za to, raczej nikt nie dostanie mandatu za jazdę po jezdni z vmax powyżej 30 kmh


@Celinka95: Zabijasz mnie. Czyli jeszcze na dodatek martwy przepis. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A co do prędkości, to również wzbudziło u mnie śmiech, ale już nie zaczynam tematu, tak sobie pomyślałem, że sprawdzę z jaką prędkością chodził R. Korzeniowski i tak będę się tłumaczył
@balrog84: No brak jest jasnej sakcji i jasnego zakazu. Teoretycznie podstawą mógłby być art. 97 Kodeksu wykroczeń, jednak tak jak mówisz, brak jednoznacznego zakazu i wskazanej sankcji sprawia, że moim zdaniem każdy sąd to uwali.
@eugeniusz_geniusz: Ty napisałeś o zakazie nie wprost, ale przestudiuj ten art 33a na spokojnie. Moją intencją było pokazanie, że z tych przepisów wynika coś zupełnie przeciwnego. Że te zdania są logiczne i spójne, a ich interpretacja wskazuje dopuszczalność ruchu hulajnóg na drogach z Vmax >30. Punkt 1. Art 33a w domyśle zakazuje jedynie jazdy po chodniku, zaś punkt 2. już niczego nie nakazuje czy zakazuje, a jedynie umożliwia osobie, która porusza
Czy mógłby ktoś wskazać, gdzie właściwie znajduje się w przepisach ten zakaz?


@balrog84: nie ma takiego zakazu. Poruszałem temat w Ministerstwie, które nie potrafi wskazać mi przepisu. Pieprzą głupoty, a nawet biegli sądowi twierdzą, że na jezdni można się bez problemu poruszac.

https://www.prawodrogowe.pl/informacje/ekspert-wyjasnia/hulajnogista-na-jezdni-o-dopuszczonej-predkosci-powyzej-30-km-2

@Celinka95: up w linku, warto poczytać.
@GastroAndrzej: To są jaja z obywateli, a nie legislacja. Cel był szczytny, ale oczywiście musieli to wzorowo #!$%@?ć. Niemniej jednak gadałem z kilkoma policjantami z kilku miast w Polsce i oni widzą to tak:

- zapis o jeździe po DDR gdy jest w kierunku zgodnym - to wiadomo. Jest ścieżka, to po niej jedź.
- zapis o prędkości bliskiej pieszemu na chodniku (4-8 km/h) jest do dupy, bo w sumie mają
nikt nie dostanie mandatu za jazdę po jezdni z vmax powyżej 30 kmh


@Celinka95: I tak, całe szczęście, widzi to Policja. Wspaniałym pomysłem było uporządkowanie przepisów dla hulajnóg i UTO, ale jakość redakcji jasno wskazuje, jakich kretynów mamy w roli legislatorów ( ͡° ʖ̯ ͡°)