Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakieś porady jak poradzić sb z problemem nadodpiekuńczych rodziców? Rozwiązanie z wyprowadzką znam, ale wolałbym z powodu kwestii finansowych rozwiązać to inaczej. Po za tym kocham ich, i wolałbym żebyśmy się dogadywali. Mam 19 lat, skończyłem liceum a mimo to rodzice mają problem z nocnymi wyjściami i późnym wracaniem do domu. Wiem, że pochodzą z domów, gdzie byli tak samo pilnowani. Jak mogę im spróbować wytłumaczyć, że nic mi się nie dzieje, nie robię nic złego, nie muszą się o mnie bać? Ma ktoś jakieś doświadczenia? Do tej pory wiele kwestii niestety rozwiązują tylko awantury i wykłócanie o coś co inni w domach mają na pstryknięcie. Wiem, że ich dom, ich zasady, ale wolałbym to jakoś ułożyć. Może miał ktoś podobne doświadczenia i udało się coś zaradzić? Po za tym są naprawdę dobrymi rodzicami, ale wolałbym więcej wolności.
#rodzice #relacje

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e2a5c2c4d073d02fead54b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: no nie da się tak. Ewidentnie sam to czujesz, że czas wylecieć z gniazda, wiele młodych podejrzewam jest na Twoim miejscu, ale przez sytuacje w kraju, jest o to ciężko z powodu niewystarczających finansów.

Poza tym musisz z nimi przeprowadzić poważną rozmowę i obserwować efekty tzn.
-bez kłótni powiedz im, że jesteś już osobą wkraczającą w dorosłość, która zaczyna iść własną drogą i chcesz nią podążać samemu i po swojemu,