Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że ze znajomi się na luzie umówicie na spotkanie. Jak nagle komuś coś wypadnie to pisze od razu i proponuje inny termin. Wszystko prosto z mostu i przyjemnie, a żeby ustalić coś z rodziną to jakaś tragedia jest.

Chciałam zrobić małe spotkanie rodzinne z okazji urodzin dzieci. Nawet pytałam gdzieś 1,5 miesiąca wcześniej czy termin spoko, to każdy mówił że super, że oczywiście że wpadnie. A jak pytam tydzień wcześniej czy będą bo musze podać ilość osób w restauracji, to wychodzi ze połowa osób ma już inne plany ale oczywiście w dupie żeby skrobnąć jakiegoś smsa.

#zalesie #zalpost #zrodzinanajlepiejnazdjeciu