Wpis z mikrobloga

Ale mnie zawsze skręca w środku jak czytam odpowiedź miasta w temacie blokowania ulicy na Komedy przez parkujące auta.

Dokoła chlew, chodniki zajęte przez auta, w niektórych miejscach zaczynają się już robić małe dołki i nierówności. Jak wyjeżdżasz to co chwilę trzeba stawać albo cofać, żeby przejechać tym jednym dostępnym pasem. Dodatkowo auta stoją często po obu stronach i nawet osobówką musisz uwazać, żeby o coś nie zawadzić.

No ale urzędnik stwierdził, że tak ma być, bo jakbym mógł normalnie wyjechać z mieszkania, to by mi głupota zaczęła uderzać do głowy i jeździłbym za szybko xD Ciekaw jestam czy jakby obok ich miejsca zamieszkania panował taki syf, też uważaliby, że jest spoko, bo to "uspokaja ruch".

Jeszcze wspomnieli, że to wina dewelopera, bo nie zapewnił miejsc. Tyle, że co mnie obchodzi deweloper, to miasto ma zapewnić brak chlewu na ulicy, bez szukania wymówek. Tym bardziej, że miejsca za szlabanami często są, tylko ludziom nie chce się tam wjeżdzać. Napiszę nawet więcej, spotykam się czasami z sytuacją, gdzie typ wjeżdża za szlaban i tam staje na chodniku, bo ma bliżej, pomimo tego, że kilkadziesiąt metrów dalej jest kilkanaście wolnych miejsc i to czesto tak, że masz kilka po 2-3 wolne miejsca obok siebie.

Ps. A na zdjęciu mój ulubiony punkt tej drogi, gdzie auta stoją do samej krzyżówki i musisz kręcić się tam jak w cyrku jak ludzie wjeżdżają w tą drogę, a inni wyjeżdżają.

#jagodno #berrytown trochę też #wroclaw
Murasame - Ale mnie zawsze skręca w środku jak czytam odpowiedź miasta w temacie blok...

źródło: comment_1661160433YaPvuc10lTBNGUiqY9ylrr.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@Murasame: Ja myślę że recepta jest tylko jedna - wincyj tam nastawiać bloków, wincyj! Jest jeszcze sporo miejsca! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A z tym spowolnieniem ruchu to niestety mają trochę racji, jakkolwiek dziwnie to brzmi. Zapewne jest tam bowiem dokładnie taka sytuacja jak na każdym takim osiedlu - jedna grupa mieszkańców, reprezentowana m.in. przez Ciebie, psioczy na auta (które aktualnie stoją tam zgodnie z przepisami), a
  • Odpowiedz
@lyczko: tak ale nie ma czegoś takiego jak wina dewelopera każdy etap budowy polega na zgodach wydanych przez urząd.. widocznie jak zwykle jakis urzędnik miał wywalone żeby cos wymagać od pana dewelopera...
  • Odpowiedz
@sEB-q: prawo, prawem, ale to deweloperzy nie robią nic ponad wymagane minimum w kwestii ilości miejsca/na ilość mieszkań...
a dodatkowa kwestia, że gdyby miejsca parkingowe były obligatoryjnie powiązane z kupowanym mieszkaniem to by też to inaczej wyglądało.
Sytuacja znana na każdym nowym osiedlu i nawet sytuacja z osiedli po drugiej stronie buforowej nikogo nic nie nauczyła.
Generalnie najwięcej tracą na tym właściciele biznesów/lokali usługowych których po prostu wiele osób omija ze
  • Odpowiedz
@lyczko: To pisz to tym co kupują mieszkania bez miejsca parkingowego. Mnie pomimo, że ten problem irytuje, to nie dotyczy aż tak bardzo, bo po pierwsze mam własne miejsce parkingowe w garażu, a po drugie pracuję 100% zdalnie, więc nie muszę przepychać rano jadąc do pracy.
Inna sprawa to to, że:
1. Nie ma dużego wyboru. O ile ktoś nie zarabia 30k na miesiąc to wybiera się najmniejsze zło.
2. Dopóki
  • Odpowiedz
@Bratkello: Ostatnio był nawet mail od zarządcy, żeby korzystać z miejsc za szlabanem. Pisali, że to niby przez to, że ci co wynajmują mieszkania parkują przed szlabanem i że nie mają kodu. Średnią mi się chce w to wierzyć, że właściciele mieszkań im tego nie udostępnili, pewnie zwykłe lenistwo.

@villager: Dla mnie brzmi trochę jak bajka, bo wspominałem wyżej, że u mnie były ograniczenia i mogłeś kupić miejsce w garazu
  • Odpowiedz
@trzydrzwiowypentaptyk: Jak jakiś wniosek faktycznie jest obiektywny to nie mam nic przeciwko - niech ustawiają. Ale niestety większość ludzi mocno przesadza - nieopodal mnie ustawili wysepki spowalniające - przy aktualnie panującym natężeniu ruchu nie da się tam jechać szybciej niż 20 - 30 km/h, a ludzie i tak by nadal chcieli progi ( _)
  • Odpowiedz
@trzydrzwiowypentaptyk: nie - w środku nocy można tam poszarżować i przejechać odcinek z prędkością 40 km/h, co z pewnością zagrozi wielu pieszym, którzy lubią o 3 w nocy pospacerować wzdłuż drogi ( ͡° ͜ʖ ͡°) dlatego faktycznie #!$%@? tam progów co dwadzieścia metrów wydaje się rozsądnym pomysłem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xTortox: W nocy jak najbardziej potrzebne są progi. Niestety ale wystarczy dwóch głupków na całe osiedle i w nocy będą sobie rajdy urządzać jak droga będzie pusta.

@Pan_Czarodziej: Każdy deweloper ma inne zasady, niektórzy wręcz wymagają kupna miejsa. Piszę z pamięci ale chyba trzeba było kupić 40+ na miejsce w garażu a na podwójne 50+
  • Odpowiedz