Wpis z mikrobloga

@Rob_PL: Widocznie są zalety. Gdyby wskaźniki efektywności i wydajności się zgadzały to by nie ściągali wszystkich masowo do biur. Dobrze wiesz jak ludzie potrafią walić w #!$%@? na home office i jako szef nigdy bym się na to nie zgodził.
  • Odpowiedz
Gdyby wskaźniki efektywności i wydajności się zgadzały to by nie ściągali wszystkich masowo do biur.


@Mathas: od dziesiatek lat byla praktykowana praca stacjonarna, pod nia sa pisane wszystkie procedury wiec biznes nie chce tego zmieniac
  • Odpowiedz
@Rob_PL: Z ciekawostek, 4 osoby z dzialu IT daly wypowiedzenie, gdy dowiedzialy sie o powrotach XD

Gdyby wskaźniki efektywności i wydajności się zgadzały to by nie ściągali wszystkich masowo do biur.


@Mathas: Mysle, ze wskazniki beda znacznie gorsze po powrocie ze wzgledu na cost of living crisis.
  • Odpowiedz
@Rob_PL: Przyjdą inni ¯_(ツ)_/¯ Chciałbyś płacić pracownikom za odprowadzanie i odbieranie dzieci z przedszkola w czasie pracy? Albo za robienie obiadu?
  • Odpowiedz
@Rob_PL: ja pracuje na HO i widząc co się #!$%@? jakbym sam był jakimś szefem albo inną osobą decyzyjną to sam bym kazał każdemu #!$%@?ć do biura. Praktycznie codziennie widzę u siebie że ludzi na HO wyłażą a to z psem na spacer a to do fryzjera robią se żarcie dzieci zawożą odwożą w czasie pracy, nie mogą być na spotkaniu bo mają do załatwienia codziennie super ważne rzeczy których nie
  • Odpowiedz
@Rob_PL: robienie obiadów, śniadań, zajmowanie się dziećmi, granie na kompie, oglądanie telewizji, sprzątanie mieszkania. Polak robak potrzebuje bata nad głową. Może kilka procent jest wstanie zdalnie pracować normalnie. Reszta nie i tego nic nie zmieni. Jesteśmy mentalnymi Areczkami i nic tego nie zmieni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rob_PL: realnie to prawie wszystkie firmy beda tego oczekiwac


@brakloginuf: smiem watpic, pracuje zdalnie od 2015r. W IT w wielu firmach dlugo przed pandemia byla praca 100% remote i nie widze opcji by nagle mialo by byc inaczej.
  • Odpowiedz
@Rob_PL: 2 dni w firmie, 3 dni max z domu, tak juz mamy od zeszlej jesieni. Jak narazie firma to trzyma (b.duze amerykanskie korpo, jakis czas temu nasza czesc zostala sprzedana funduszowi inwestycyjnemu wiec kto wie co bedzie w przyszlosci). Praca techniczna, jedyne co mnie trzyma w niej (nie marne zarobki) to flexibility jaki ma nasz maly oddzial co wielokrotnie podkreslalem szefostwu, jak kaza wraca 5 dni w tyg to zaczynam
  • Odpowiedz
@Positano1: > Praktycznie codziennie widzę u siebie że ludzi na HO wyłażą a to z psem na spacer a to do fryzjera robią se żarcie dzieci zawożą odwożą w czasie pracy,

To coś złego jak normalnie wyrabiają normę/godziny?
  • Odpowiedz
To coś złego jak normalnie wyrabiają normę/godziny?


@ElMatadore: nie wiem czy wyrabiają normę i godziny, bo ja im nie pilnuje co robią nie od tego jestem. U mnie nie ma też żadnych norm tylko wpisujesz w program ile nad czym pracowałeś ale nikt nie mówi ile co powinno zająć, bo ludzie organizujący pracy nie wiedzą ile co powinno zająć. Więc teoretycznie mogą tam wpisywać co chcą.
  • Odpowiedz
@Positano1: mówiąc za siebie, generalnie średnio ~1.5 h (może trochę mniej) w trakcie HO jestem AFK (ogarnięcie się, jakieś śniadanie/lunch, ~15 min spacer z psem) i myślę że to całkiem normalne. Zresztą w biurze jak pracujesz też ludzie robią sobie takie przerwy. Co najwyżej nie wyjdziesz sobie z psem, ale i tak wstaniesz rozprostować nogi.
  • Odpowiedz
@Rob_PL: U nas jest 1 dzień z biura, reszta HO. A i tak tego nikt nie kontroluje bo mam normalnego managera i jak robota jest zrobiona to on ma gdzieś czy zrobiłem to z biura czy z domu.
  • Odpowiedz
@ElMatadore: ale to ty mówisz za siebie no wiadomo ja też z 1,5 h mam przerwy na HO i pewnie jakbym był w biurze to też tyle bym miał bo w biurze jeszcze mamy ping ponga i piłkarzyki i często gramy. Ale są ludzi którzy na HO tak lecą w #!$%@? że pracują może z 1 godzinę dziennie na przykład moja koleżanka z pracy wykorzystała już cały urlop i poleciała sobie
  • Odpowiedz
Po pierwsze nigdy bym nie wrócił do biura. W zeszłym roku w styczniu i lutym byłem w Maladze. Możliwość ucieczki w zimie z tego chlewu gdzie w ciągu miesiąca jest 40 godzin słońca(w Maladze 200, a na Krecie gdzie lecę w przyszłym roku 120) to powinno być unikalne prawo człowieka. Po drugie w czasie pracy też wychodzę z psem na 20 min idę zrobić pranie, i teraz uwaga nawet zrobię sobie 30
  • Odpowiedz
@Mathas: Ludzie potrafią walić w #!$%@? także w biurze. Mało która firma potrafi w wiarygodny sposósb porównać efektywność na HO a w biurze. Nie jestem zwolennikiem 100% HO dla wszystkich z pracą biurową, ale hybrydowa forma jest czymś do czego powinniśmy dążyć. Jest za tym masa argumentów, oszczędnosć pracownika, oszczędność pracodawcy, nieco górnolotne ale nadal prawdziwe argumenty ekologiczne. Wielu szefów i managerów po prostu chce poparzeć jak im mróweczki pracują, a
  • Odpowiedz
@Positano1: moim zdaniem praca zdalna, powinna byc tylko dla osob wybitnych jako bonus. Podzielam Twoje zdanie co do jakosci i wydajnosci pracy. Teraz widze, ze ludzie sie bardziej wzieli za robote bo inflacja i chca miec argumenty za lepsza podwyzka. Gadka, ze ktos jest niewolnikiem bo mu do biura kaza chodzic jest jakas chora i krzywi psychike zupelnie jak ogladanie ostrego porno.

Osobiscie, nie mam najmniejszego problemu z tym ze kogos
  • Odpowiedz