Wpis z mikrobloga

#zalesie #choroba #samoloty

Mam zamówiony bilet samolotowy na jutro, ale pech chciał, że właśnie od wczoraj mam coś grypowego i leżę z gorączką, więc najpewniej nie wsiądę do tego samolotu. Chciałam zmienić rezerwację na później i po wpisaniu danych karty i kliknięciu "zapłać" system się zawiesił. W banku autoryzacja jest potwierdzona z dopiskiem "kwota zostanie pobrana z konta", ale nie ma jej w historii. Na aplikacji przewoźnika rezerwacja jest jaka była z gotowością do odprawy. Najpewniej nie pobierze mi tej kwoty, ale nie mam pewności, bo na obsłudze klienta uruchamia się tylko bot, który podrzuca instrukcje w standardowych sytuacjach, a kiedy próbuję skontaktować się z człowiekiem, to mam info, że konsultanci są zajęci (i tak od dwóch godzin).

W sumie nie wiem, po co to piszę, ale jestem zła i smutna i nie wiem, czy podejmować drugą próbę przebookowania czy utracić ten lot... Do d. z tym wszystkim, niech mnie ktoś przytuli (lepiej nie, bo się zarazi) :C
  • 2