Wpis z mikrobloga

@Tapirro: @bocznica: SM był gwoździem do trumny Citroena i powodem wycofania się tego producenta z rynku US.
Poplyneli na nim ponad 150 mln USD (w 1973 roku).
Moze gdyby nie kryzys paliwowy, to historia potoczylaby sie inaczej. Niemniej jednak mariaż włoskiej francuskiej mysli technicznej nie wyszedl najlepiej.
@bocznica: @Tapirro: Uczciwie trzeba przyznac, ze to co trapilo SM to typowe choroby wieku dzieciecego i po wyeliminowaniu drobnych bledow konstrukcyjnych auta okazaly sie byc naprawde trwalymi.
Najwieksze bolaczki zwiazane byl z silnikiem, a konkretnie rozrzadem (i zaplonem) oraz z kolektorem wydechowym, przez ktory doszlo do kilku pozarow.
@Tapirro: nikt nie kwestionuje piękna SM, jest to absolutnie fantastyczny. No niestety, zdecydowana większość francuskich samochodów ma krótki żywot. A i sporo tego żywota spędzają na naprawach. Co i ja doświadczyłem na sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@majk90: rozumiem że jedno auto z salonu to złom? Drugie odkupione od 1 właściciela (rodzina) z symbolicznym przebiegiem to też złom? Dla pocieszenia - nie były to citroeny ;)
@ostulemijo: silnik byl zajebisty, jest do dzisiaj. Po poprawce rozrzadu i wydechu, smigal bezawaryjnie.
Klopot byl szczegolnie w US, bo citroen porzucil wlascicieli SM niemal z dnia na dzien i o ile czesci silnika, ukl hamulcowego czy zawieszenia byly w miare osiagalne, o tyle graty do hydropneumatyki wcale i najczesciej wozy te konczyly jako wrosty z powodu #!$%@? usterek hydro