Wpis z mikrobloga

@cinkek: Poza obecnie istniejącym Gurgaonem w historii realnie wolnościowym państwem z pewnością była Wielka Brytania od lat 20-stych XIX wieku,( od reform Huskinsena) do IWŚ, Irlandia do czasów podboju przez Anglików i Islandia do chwili oddania jej w kuratelę norweskiego króla. Niektórzy uważają za takowe państwo jeszcze Norwegię do pewnego okresu. To tak na szybko, z naszego europejskiego podwórka.
  • Odpowiedz
Wypowiedź pochodzi z konferencji Jeśli nie Unia, to co?, mającej miejsce w 2002 roku - nie wiem jakie kraje miał na myśli wtedy Korwin, ale nawet w Europie mieliśmy poza UE chociażby Szwajcarię, Norwegię i Islandię.


@Vealheim: No to zobaczymy jak te państwa stoją w rankingu wolności gospodarczej http://www.heritage.org/index/ranking :

5. Szwajcaria - faktycznie wręcz idealna pozycja i najlepsza w Europie ale Szwajcaria jest znana ze swojej neutralności więc z nikim
  • Odpowiedz
@Vealheim: (#)

Ja na tej konferencji nie byłem i nie znam dalszej części cytatu, ani pozostałych wypowiedzi. Myślisz, że nikt nie zapytał o jakie kraje chodzi, bo tylko na Wykopie znajduje się elita intelektualna, która była w stanie przejrzeć niecną manipulację Korwina?


Z drugiej strony jako dodający cytat powinieneś chyba wiedzieć.
  • Odpowiedz
@Ppolaczek: Moim skromnym zdaniem nie ma w pełni wolnych krajów gospodarczo jak i nie ma w pełni kontrolowanych gospodarek, co nie znaczy, że nie mamy dążyć do wolności gospodarczej czyli obniżenia podatków, zniesienia zezwoleń, koncesji itd. a takie właśnie postulaty przedstawia KNP.
  • Odpowiedz
I nigdy nie było.


@Ginden: Były. Co już wyżej wykazałem

Jest Korea Północna.


@Ginden: Jeśli nawet założyć, że wszystkie prywatne firmy działające w KRLD są pod etatystyczną kuratelą władzy, to nadal trzeba pamiętać, że z powodu biedy to kraj bardzo mocno skorumpowany, a więc istnieje tam też duży czarny rynek, którego władza nie kontroluje. Handluje się głównie racjami żywnościowymi i lekami od ONZ, a także rzeczami szmuglowanymi z Chin. Przez
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: odwołam się jak zwykle do prawa budowlanego (tak często podawanego jako przykład antywolnorynkowy i antywolnościowy). Czy za nieregulowany rynek, uznamy rynek który reguluję co do metra wielkość podwórka przy kamienicy? Czy może wolnościowe są przepisy regulujące wielkość okien lub grubość ścian w budynkach? Pewnie stwierdzimy, że nie. Natomiast w takiej XIX wiecznej Anglii takie regulacje obowiązywały - określając m.in. wielkość podwórka na 9m2 (Metropolitan Building Act), wysokość pokoju określono na
  • Odpowiedz
@cinkek: Nadal nie. To mieści się w granicach idealnego państwa minarchistycznego. A minarchiści to nie anarchokapitaliści.

Zresztą bardzo często lewicowcy próbują fałszywie przypisać rozwój tego kraju wysokim cłom, co samo w sobie jest historycznym ignoranctwem, bo własnie w XIX wieku cła masowo likwidowano.

Do grona państw absolutnie wolnorynkowych można by było dopisać także USA (szczególnie tzw "Dziki Zachód") gdyby nie wysoki protekcjonalizm w handlu spowodowany silnym lobby tamtejszych fabrykantów. Niestety w
  • Odpowiedz
Nie ma sensu komentować tekstów o kucach-fanatykach-gimbusach, bo w zasadzie nie widziałem jeszcze, żeby ktoś Krula zagiął w kwestiach gospodarczych, więc pojawiają się takie debilne podś#!$%@? zamiast rzeczowych argumentów.


@mRzielony: zaoranie Korwina: płaca minimalna, nierówności społeczne.
  • Odpowiedz