Wpis z mikrobloga

niektórym nieźle już #!$%@?ło, strach cokolwiek odezwać się do #programista15k bo to dla niego presja, może się obrazić i odejść ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pracuję jako programista już 3 lata i zdarzyło mi się to pierwszy raz w pracy że manager techniczny poza Daily zaczyna do mnie pisać na Teams czy dzisiaj skończę, jak długo mi coś zajmie. Poza presją którą zacząłem czuć to nic się raczej we mnie nie zmieniło. Do tej pory raportowałem swój status na Daily, na kiedy skończyłem to skończyłem, miałem nawet kiedyś tak że raportowałem raz w tygodniu.

Teraz widzę jednak, że ktoś jakieś inne praktyki wprowadza.

Co Wy w ogóle o czymś takim myślicie? Już codziennie na Daily komuś wszystko tłumaczę, dokładnie opowiadam co zrobiłem, ale mimo to on jeszcze nieraz pyta czy "skończę na dzisiaj" na Teams prywatnie nieraz po południu.

Przez pierwszy miesiąc/dwa zareagowałem nadgodzinami które robiłem bez zgłaszania tego, teraz zaczynam mieć tego dość powoli stąd zdecydowałem się zadać pytanie na forum.


https://4programmers.net/Forum/Kariera/363827-pytanie_prywatnie_na_teams_o_status_zadania_poza_daily?page=1

#programowanie #praca
  • 44
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@glos_zenady: Nie strach się odezwać, tylko pytanie jest bez sensu. To nie jest kładzenie bruku, żeby się dało na 100% określić, na kiedy będzie. Albo ma się zaufanie do pracownika, że się przykłada, albo nie ma to sensu. A ciśnięcie na skończenie dziś, pisząc po godzinach pracy, jest zwyczajnie chamskie. Efekt - coraz bardziej #!$%@? pracownik.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@glos_zenady: Pytanie "jak idzie" to zupełnie nie to samo, co "czy będzie na dzisiaj". Pierwsze może wyrażać to, że przełożony chce widzieć, czy pracownikowi czegoś nie potrzeba, czy jakoś może mu pomóc. Drugie jest po prostu presją. Gdyby mi ktoś codziennie, i to po godzinach, pytał, czy będzie na dziś (jako sens w ogóle? skoro to po godzinach, to i tak nikogo nie odblokuje, nie zostanie zdeployowane itp.), to najpierw zaczęłabym
@glos_zenady: niektórzy nie rozumieją że praca to nie wakacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oburzenie że przełożony(tylko niech teraz jakaś mądrala nie wyskakuje że na b2b nie masz przełożonego) pyta o status zadania, to jest po prostu żenujące.

Czy to nie jest tak że według scruma to poza daily powinno się dopytywać o status zadania?

Menadżera może ktoś wyżej dopytywać o status danej funkcjonalności i co on ma
@sebusik: tak, bo menadżer wyższego szczebla będzie marnował czas aby pojawić się na daily ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tak programista ma ten komfort że może odejść do innej pracy tylko dlatego tego nie zrobi tylko robi darmowe nadgodziny?

Niektórzy programiści zapomnieli że są zwykłymi robolami w fabryce którą nazywamy korpo.

Twój szef nie wiedział o twoim istnieniu zanim przyszedłeś do firmy i równie szybko o tobie
tak, bo menadżer wyższego szczebla będzie marnował czas aby pojawić się na daily ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@sdasdadawqeqawdas: no to jak brakuje między menadżerem a programistą kogoś pokroju product ownera, to nie moja wina.

I tak programista ma ten komfort że może odejść do innej pracy tylko dlatego tego nie zrobi tylko robi darmowe nadgodziny?


@sdasdadawqeqawdas: no to chyba ty.

Niektórzy programiści zapomnieli że są zwykłymi
@sdasdadawqeqawdas: no niestety, takie pokolenie teraz wchodzi już w bycie seniorem i specjalistą - płatki śniegu. Nie możesz już podjechać do nich z pytaniem:

jak idzie?

Teraz musisz #!$%@?ć przez kilka zdań w stylu:

słuchaj, wiem, że nie da się pewnych rzeczy łatwo wyestymować i że się staracie dowieźć, więc nie chcę, żebyś pomyślał, że chcę tutaj presję wywierać, bo nie o to mi chodzi, ale pytają mnie po prostu do
I tak programista ma ten komfort że może odejść do innej pracy tylko dlatego tego nie zrobi tylko robi darmowe nadgodziny?

@sdasdadawqeqawdas: no to chyba ty.


@sebusik:

Autor posta na 4progamers żali się że robi darmowe nadgodziny i to właśnie o nim piszę, większość programistów z tego co widzę to cwaniacy którzy twierdzą że w jeden dzień znajdą pracę a pod lekką presją szefa klepie nadgodziny.

@WyjmijKija: Dokładnie, autor
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
no niestety, takie pokolenie teraz wchodzi już w bycie seniorem i specjalistą - płatki śniegu. Nie możesz już podjechać do nich z pytaniem:


@WyjmijKija: Raczej polska szkoła zarządzania typu micromanagement w niepłatnych nadgodzinach i upośledzenie emocjonalne, skoro kiero nie odróżnia "jak idzie" od "czy będzie na dziś".

M.in. dlatego wolę zagranicznych pracodawców. Szanujemy nawzajem swój czas, ja truję przełożonym dupę tylko, gdy to jest niezbędne, i vice versa, każdy ufa, że
"jak idzie" od "czy będzie na dziś"


@motokate: snowflake

każdy ufa, że druga strona robi, ile się da, i tak szybko, jak się da


xD w szczególności jak coraz więcej ludzi ma #!$%@? na jakiekolwiek zaangażowanie w robocie i albo się #!$%@? albo robi na dwa etaty, bo przecież robią tak jak wycenione, a wycenione przez nich xD

wymóg szanowania czasu wolnego pracownika


przecież go pytał w czasie pracy, a po
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
xD w szczególności jak coraz więcej ludzi ma #!$%@?


@WyjmijKija: Ahahaha, i na pewno od pytania codziennie "czy będzie na dziś" przestaną mieć #!$%@?. xD

Jak ktoś się #!$%@?, to szybko to wychodzi i z takimi ludźmi się nie pracuje. Ewentualne lekkie opóźnienie w wykryciu lesera to mniejszy koszt niż #!$%@? wszystkich pozostałych.

a po pracy nie wiem po co snowflake w ogóle na teamsy zagląda


Jeśli kierownik szanuje pracownika, to
@sebusik: Albo nawet inaczej. Znajdz mi ogloszenie. Java, kontrakt, bez leadowania, przynajmniej 9-10k, i chce moc inwestowac na gieldzie bez spowiadania sie pracodawcy.

O wymagania techniczne sie nie martw, spelniam wszystkie.