Wpis z mikrobloga

@POSTER: Tyndalizacji spróbuj

Tyndalizacja inaczej jest określana jako pasteryzacja funkcjonalna. Polega na trzykrotnym przeprowadzeniu pasteryzacji w temperaturze około 100 °C przez 20-30 minut co 24 godziny. Po każdym ogrzaniu dany materiał jest ochładzany i pozostawiony w temperaturze pokojowej. Pojęcie tę wywodzi się od nazwiska irlandzkiego filozofa przyrody, Johna Tyndalla [1, 2, 3].

https://dietetycy.org.pl/tyndalizacja/
@POSTER:
1. Za krótko wygrzewane. Słoiki powinny być wstawione do piekarnika na znacznie dłużej.
2. Nieszczelne wieczka. Jeśli ktoś podważał jakimś śrubokrętem czy monetą, to nadaje się już tylko do wyrzucenia i trzeba kupić nowe.
3. Możliwe, że zbyt mało cukru. Dlatego wszystkie kompoty są takie słodkie, bo ma on też właściwości konserwujące. Próbowaliśmy zrobić mniej słodkie, to nam gniły przetwory.
@POSTER: Też robię sporo weków co roku i zdarza mi się, że 1 czy 2 słoiki na np. 50 czy 60 trafia szlag. Kiedyś robiłem mięso, tandalizacja 4h, 2h 1h,1h i nadal 1 słoik poszedł. W tym roku robiłem ostre sosy i tez mi 1 słoik prawie eksplodował. Denko łądnie wciągnięte, wszystko wygląda dobrze a tu dupa. Coś musiało być nie tak, wieczko brudne, może już troche zużyte - nie wiem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@POSTER: polecam wypiekać przetwory, 30 min w nagrzanym piekarniku do 150C, potem 30minw zamkniętym wyłączonym niech się schłodzą, nie trzeba gotować a i wejdzie z 20
@helga-von-klusken: a jak zje to co się stanie? Bo praktycznie wszystkie soki w części są robione z pleśniejących warzyw i owoców. Po ich umyciu nie widać tej pleśni. Po przetarciu i zapasteryzowaniu też nie.