Wpis z mikrobloga

E. Siedzę u dobrego ziomka na chacie 500km od domu. Chciałbym znaleźć wymówkę żeby jutro wrócić na chatę, zamiast w piątek. Macie jakieś pomysły? Po prostu czuje sie juz przeciążony tą całą gościną. I wolałbym wrócić do domu :(
  • 32
  • Odpowiedz
@Wookash071: jak jesteś z Lublina to możesz powiedzieć że twój stary znajomy przyjechał na dwa dni i musisz koniecznie się z nim zobaczyć, po czym zrobimy sobie zdjęcie i gitara siema XD
  • Odpowiedz
@hesus: Mieszkam 50km od Wrocławia xD

@severnight: Ale serio. Jego to będzie gowno obchodzić. On powie a tam będziesz jechać albo inne takie. Jak go lubię to ten człowiek ma mega niskie emocje. I dla ziomka każde wytłumaczenie będzie "a tam gadasz". Zero empatii xD
  • Odpowiedz
@severnight: Ale tu nie chodzi o bycie fają xD znam go dziesięć lat. Daje sobie rękę uciąć, że powiem ze ojciec umiera i muszę wracać. A on powie "Nie bądź #!$%@? jutro pojedziesz" xD
  • Odpowiedz
@severnight: Właśnie rzecz w tym, ze chłop ma empatię na zero prawie. I jedynie zrozumie rzeczy nie wymagające współczucia. Wezwą mnie do pracy to trudno mam urlop iksde. Ojciec umiera to trudno. A takie nie wymagające empatii rzeczy zrozumie. Ale ja nie mam do czynienia z mundurem, sądem czy czymś. To nie uwierzy w ściemę ze musze sie stawić w wku bo mi sie zapomniało xD
  • Odpowiedz