Aktywne Wpisy
kamil-tika +14
Zawsze sie zastanawiam co kieruje ludzmi zeby stanac w kolejce kilkugodzinnej po cokolwiek. Czymkolwiek by to cos nie bylo nigdy w zyciu nie stanal bym w kolejce po cos na co trzeba czekac dluzej niz 10 min. A tutaj co mamy? Bande idiotow, ktora stoi kilka godzin zeby dostac paczki. Nawet jakby te paczki byly za darmo to jakbym mial stac kilka godzin w kolejce to oczywiscie bym tego nie zrobil. Widze
Hinode +3
To kotek bez dna, jest wiecznie głodna. Aktualnie zjada 1,5 puszki 200g karmy gastro w 5 mniejszych porcjach na dodatek mieszanych z wodą. Do tego suplementy, prawie do każdego posiłku.
Dzisiaj skończyliśmy etap izolacji, ma otwarte drzwi od „swojego” pokoju i powoli zwiedza mieszkanie. Z psem różnie, raczej starają się nie wchodzić sobie wzajemnie w drogę a głównie są zainteresowane zawartością misek (i tu jest problem bo Cola nie może psiej suchej a bardzo by chciała).
Już ogarnęła kuwetę i jest bardzo spoko kotkiem. Mruczy jak tylko człowiek znajdzie się w jej pobliżu ale w kontaktach jest ostrożna. Nie cierpi podnoszenia i wtedy się broni.
Z uwagi na problemy z jedzeniem szukamy dla niej domu gdzie będzie jedynaczką.
-Cola ma około 2 lat
-została zgarnięta z ulicy w koszmarnym stanie, z zapaleniem trzustki. W tym momencie jest „zdrowa” (czekamy na wyniki histopatologii wątroby). Testy fiv/felv ujemne, wykastrowana, odrobaczona, zaszczepiona. Je karmę gastro (Concept for life) i możliwe że tak będzie musiało zostać.
Szukam dla niej najlepszego domu niewychodzącego.
Jej leczenie w sumie kosztowało prawie 3k ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Faktury w aktualnościach
https://zrzutka.pl/mne5va
Gmina numer 1 po dwóch tygodniach i koszmarnej ilości zmarnowanego mojego czasu w końcu wysłała zgłoszenie szczeniaka znalezionego w lesie przez patrol policji, którego zabezpieczyłyśmy na własną rękę.
Przy okazji w końcu złożyłam formalny wniosek o wskazanie właściwego, zdaniem gminy, sposobu postępowania w takich przypadkach (bo w tej gminie zwierzęta bezdomne i powypadkowe zgłasza się od poniedziałku do piątku od 7 do 15 (-‸ლ) ) i dopóki nie otrzymam odpowiedzi to będę je zawozić burmistrzowi do domu, może zgłoszenia będą szły szybciej.
Puszek po drugiej operacji dochodzi do siebie. Zaczyna normalnie siadać. Po pierwsze wielkie dzięki za zamknięcie zbiórki bo tak dobrze to nam chyba żadna nie poszła ❤️ Dzieciak już jest miziastym słodziakiem więc co to będzie za dwa tygodnie…
Też szuka domu
Szary kotek wzięty pod opiekę do przeleczenia i kastracji to jednak kotka, ale na szczęście na nią czeka już dom.
Dionizy ( kiwaczek z toksoplazmozą we wtorek zmienia lecznicę - będzie konsultacja neurologiczna i nie wiem, na prawdę nie wiem co z nim dalej będzie jak się okaże że jemu tak zostanie (╥﹏╥) )
Lecę łapać następnego chorego gluta pod szpital.
Miłego weekendu (。◕‿‿◕。)
#pieszkotem
Wołam użytkowników, którzy zaplusowali następujący wpis lub komentarz:
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/66851713
https://www.wykop.pl/wpis/67864273
Mam podobny przypadek - kot z ulicy. Wszystko by jadł. Nie raz zjadła gąbkę do mycia
Jeżeli niestety nie jest ten problem, może to być problem psychiczny, który można leczyć lekami psychotropowymi (pod oczywiście okiem weterynarza). Na początku bym jednak zastosowała kilka innych metod:
* Po 1 dobra karma (tak by się najadała - minimum
Te kaftaniki to jakis dramat. Po sprawdzeniu kilku patentow z rajstopami itp. w koncu znalazlam chyba najlepsze rozwiązanie.
Bardzo polecam taki kubrak.
Sa różne rozmiary - jak się poszpera to niedrogo można kupić. Ok 50zł zapłaciłam.
1. Tarczyca jest okej
2. Z zalecenia lekarza prowadzącego je to picrel, w sumie czekamy na wyniki histopatologii, ja zobaczę czy będzie coś przybierać i będziemy decydować o zmianie na coś zwykłego wysokomięsnego/low fat (i dlatego póki co olej z łososia też odpada
3. Miska spowalniająca bardzo spoko, kupię
4. Psychotropy absolutna ostateczność, póki co nie bierzemy w ogóle pod uwagę @jahcekomunalne: takiego ubranka za cholerę jej nie założę
Ten zakup to złoto.
Dziwne np było zachowanie zachowanie kota przy tych wiazanych - jakies osowienie, nieruchliwa byla. A przy domowej roboty ubranku z rajtuz (tylko dziury wyciete na lapy) poprostu nie ten kot. Rajtuzy tanie nie sa i szybko sie drą, rozciagają i dlatego zaczelam szukac czegos w stylu takiej skarpety zakladanej na kota, bez