Wpis z mikrobloga

Ja nie potrafię pojąć ścieżki leczenia tutaj. #nhs to jest taka kupa, że brak słów. Od trzech dni nie potrafię chodzić, bo bolą mnie kolana. Leżę/siedzę z nogami prosto cały dzień, biorę tylko prysznic na stojąco 5 min i już czuję, jakby mi się sypały. U GP nie ma miejsca 'proszę zadzwonić jutro, może się uda' xD Potem się dziwią, że w szpitalu są kolejki na 10h, kiedy ludzie nie mają innego wyboru. Prywatnie USG jednego kolana to £140 xD
Cieszę się, że mam świadomość, że mogę polecieć sobie do Polski i w cenie w miarę dostępnej nawet dla osoby z minimalną iść do lekarza prywatnie właściwie następnego dnia.
#uk
  • 41
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: Dzwoń do GP od godziny otwarcia - przeważnie 8. Jak zadzwonisz o 9 to już nic nie będzie.

Albo idź na A&E i dodaj w wywiadzie, że miałaś przypadki zakrzepicy w rodzinie i do tego bierzesz antykoncepcję (o ile bierzesz).
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: Jest jeszcze coś takiego jak walk in center i tam nie trzeba być zapisanym, wiele przychodni to ma, kiedyś byłem to w ciągu 30min zostałem obsłużony i dostałem receptę, żadnych problemów.
  • Odpowiedz
@mynameis60: Dziś co prawda dzwoniłam rzeczywiście późno, ale wczoraj i przedwczoraj nie dało się dodzwonić o 8, a jak się w końcu wdzwoniłam, to już był brak miejsc. Właśnie myślę, czy iść na A&E, czy bookować sobie loty. Tym idiotom tutaj i tak nie wierzę za bardzo xd

@Slawkus_86: @romek898: dla mnie to raczej wheel-in center :d najbliższe mam 14 mil od siebie wg stronki NHS. W ogóle zastanawiam
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: () Nie widzę logiki w tym co piszesz. Niby pilne ale na a&e nie podejdziesz. Niby pilne ale nie wstaniesz rano żeby podejść do GP. Niby pilne, nie możesz chodzi i kilka minut na nogach nie ustoisz ale do PL polecisz za kilka dni, a potem będziesz stała na lotnisku, stała przed wejściem do samolotu itp. Idź po prostu na a&e i wytłumacz co i jak
  • Odpowiedz
@moods: u mojego GP nie przyjmują zapisów osobistych (zostałam już odprawiona z kwitkiem kilka miesięcy temu). Dzwonię, ale bez skutku. Co do A&E się zastanawiam właśnie, ale boję się, że mnie też odeślą bez leczenia. Do PL polecę dzisiaj, wyjście z domu za 3h (lot za 35% kwoty USG jednego kolana) i prośba o pomoc w poruszaniu się na lotnisku. Lekarz i leczenie jutro. Bez łaski, dramatyzowania i zabierania miejsca i
  • Odpowiedz
dla mnie to raczej wheel-in center :d najbliższe mam 14 mil od siebie wg stronki NHS. W ogóle zastanawiam się co oni mogliby mi zrobić - zapisać do ortopedy za 10 dni w trybie przyspieszonym? I on da skiero na USG za kolejne 2 tygodnie, a potem wizyta kontrolna za kolejne 2 tygodnie z wynikami? Chyba jednak kupuję bilety.


@factoryoffaith_: No to bierzesz taksówkę, a na miejscu wskakujesz na wózek i
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: Wg mnie dziwne podejście ale to Twój wybór. Byłem 3 razy na A&E i ani razu nie zostałem odprawiony z kwitkiem. A co do skręconej kostki no to raczej nie jest się branym w pierwszej kolejności. Tak czy siak, zdrowia życzę.
  • Odpowiedz
@romek898: @moods: eh, może macie rację. Bookuję wizytę w PL na poniedziałek i jak coś to ją do soboty anuluję. Pojadę do tego walk-in service jak tylko się ogarnę. Jak dziś nie ogarną żadnych badań w UK, to polecę w niedzielę.
5-14.11 mam ważny dla mnie wyjazd i chciałabym już wtedy móc coś więcej niż siedzieć
  • Odpowiedz
@moods: @romek898: @sotarKratos: dojechałam do miejsca z wyszukiwarki nhsowej. Kobieta pyta czy nie spadłam ze schodów, bo jak nie, to muszę sobie poczekać na swojego GP :))))) tyle z tego gównianego NHSu. Już nie zaufam głosom, że tu też się da coś załatwić xd bo się nie da xd a kłamać nie będę, bo jak to jakieś zapalenie stawów, czy coś takiego, to sobie tylko zaszkodzę sciemnianiem i złą
factoryoffaith_ - @moods: @romek898: @sotarKratos: dojechałam do miejsca z wyszukiwar...

źródło: comment_1666873829M5twnZAQ7rbSuQmUfaOjEd.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@sotarKratos: jeszcze z tymi badaniami USG (£300) trzeba iść do specjalisty, a potem na leczenie. Więc się MOŻE zamknę w £1000, a sama nie wiem kiedy by to doszło do skutku. W PL w poniedziałek już będę ogarnięta, ufam że ktoś się zaangażuje (mam pewność wizyt i terminowo bo bookuje je online), a tutaj nic nie jest pewne za te £1000.
  • Odpowiedz
@aret: właśnie z takiego wróciłam. Musiałam dojechać, bo w moim całkiem niemałym mieście nie było (tak mówi wyszukiwarka nhs). Powiedziano mi że jeśli to nie wypadek, to mnie nie obsłużą i żebym próbowała do GP się dodzwonić.
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: Polecam Ci dziś podjechać do szpitala wieczorem i tym razem wręcz płacz z bólu (nawet jeśli ból jest znośny) to działa Czasem trzeba im ściemnić. Najlepiej powiedz, że spadłaś itp.
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: Najwidoczniej ktoś tam pracujący zrobił cię w bambuko, bo na tym polegają walk in center, że wbijasz bez zapowiedzi i zostajesz zbadana tego samego dnia, tym bardziej, że nie możesz się umówić na wizytę u swojego GP. Ja bym jeszcze na twoim miejscu zadzwonił na 111 i przedstawił całą sytuację, podkreślając, że cię zbyto pomimo silnego bólu i trudności w chodzeniu, może trafisz na kogoś bardziej ogarniętego. A jak nic
  • Odpowiedz