Wpis z mikrobloga

@Moseva: Trochę liczyłem, że w kawie były leki usypiające a studentów uśpił i wyciął im ogarany, bo skoro zawracają mu dupę to niewiele zrozumieli z jego nauk. Potem za sprzedane organy pojechałby na zajebiste wakacje tak czcząc pamięć po swoich studentach i osiągając to o czym oni tylko marzyli. W głębi duszy wiedziałby, że i jego studenci tego chcieli ale nigdy nie odważyliby mu się tego zaproponować. Resztę ich ciał mógłby