Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Stek wolowy (poledwica) zakupiony w połowie lipca i wrzucony do zamrażalnika.
W zeszly piątkowy wieczór przełożyłem go do lodówki. W sobotnie południe, już rozmrożonego wyjąłem z opakowania, osuszylem, obsypalem solą, owinąłem w papier i wsadziłem z powrotem do lodówki. Miałem zamiar zjeść go wczoraj ale kompletnie o nim zapomniałem. Tak wygląda dzisiaj. Jest lekko oślizgły, nie śmierdzi. Jeść czy wyrzucić? :p

#jedzenie #sklepowysep #stek #wolowina
cheeseandonion - Stek wolowy (poledwica) zakupiony w połowie lipca i wrzucony do zamr...

źródło: comment_1667249862Qylx39HbokmILfsG76xpof.jpg

Pobierz
  • 16
Takiego to bym robił medium (niestety). Jednak mrożone mi nie smakują - a dwa razy sprawdziłem - raz na steku ze strusia i raz sam mroziłem. Kupuj i rób świeże lepiej, są zwyczajnie nieporównywalnie smaczniejsze.