Wpis z mikrobloga

@josedra52: wytłumaczcie bo nie kumam - po co zdejmują takie posty jak dzięki nim ktoś może zareagować, rozpoznać Mirka, zadzwonić na policje, skontaktowac się z kimś i uratować życie. Czemu tak?
  • Odpowiedz
@Netrunner_: pomoc jest potrzebna, ale jak policja wbiła to się czułem jak jakis przestępca, który zrobił coś złego. Wtddy trochę przemyślałem sprawę, że jednak lepiej uważać co się pisze. Chociaż wtedy też byłem w tak fatalnym stanie, że tego nie kontrolowałem co piszę. Nie mniej trochę głupio się czułem.
  • Odpowiedz
@Jadowityssak miałem dokładnie tak samo xD
Jeszcze dobrze jak mieszkasz sam. A ja wtedy z rodzicami i później kilka miesięcy widziałem te ich podejrzliwe spojrzenia jak gdzieś wychodziłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz