Wpis z mikrobloga

Obejrzałam finał na Playerze i małe podsumowanko ode mnie.

Nosacze - dużo tu zostało powiedziane. Oczywiście na pierwszy rzut oka wydaje się logiczne, że to Marta się przeprowadza (euro, własne mieszkanie). Wydaje mi się, że spanikowała po powrocie do swojego domu, bo Nosacz zapodał jej to bardzo ogólnie: zaopiekuję się Tobą. Ok, fajnie, ale myśle ze zabrakło konkretów - ona się wstydziła zapytac, on sam z siebie niewiele powiedział. Nawet nie pogadali głębiej o jego ex małżeństwie, a ją to nurtowało. Psychologowie powinni pomoc im nawiązać głębsze rozmowy, a nie cisnąć, że Nosacze IM nie mówią, co dalej i gdzie będą mieszkać.

Disco i Mamarysia - disco zaprosił Martę do Szczecina, robił dobre herbatki i „starał się”, żeby nie wyjść na chama. Zapewne też z takim nastawieniem przyjechał na decyzję. Coś poszło nie tak, bo Martę #!$%@? już sam jego widok i zaczęła mu cisnąć (trochę się nie dziwie). Czasem w galerii handlowej są w kiblach takie skrawki papieru porozrzucane. Obstawiam, że kulki wypadły z kieszeni, disco ściemnia albo Marta rzeczywiście rzuca pod nogi, co popadnie. Trudno powiedzieć, ale nawet jeśli Disco mówi prawde, to należało się już zamknąć i olać (wystarczyły wielokrotne sugestie ze jest za gruba dla niego). Po co w ogóle zaczął gadac, że on papieru nie używa? Bal się, że „eksperci” jego oskarżą o te kulki? Nadal jednak utrzymuje, że w Marty wypowiedziach słuchać wyższe IQ i ma kobieta dobre przemyślenia/puenty.

Przemek i Jamnikara - przykro mi się robiło, jak Przemo chciał zrobić jej niespodziankę, a ona zero pozytywnej energii itd. Szkoda gadac i szkoda chłopa, ale sam jest sobie wymień, że jest pantoflem. Psychologowie nieco nieudolnie, ale chociaż raz coś sensownego mu powiedzieli.


#slubodpierwszegowejrzenia
  • 21
Nawet nie pogadali głębiej o jego ex małżeństwie


@Czyps-czyps: ale wiesz, że oni byli ze sobą non stop ze dwa miechy, a pokazali nam z tych rozmów może godzinę do kupy? Na bank wszystko mają przegadane i jej po prostu nie do końca niektóre kwestie leżały. Nie była pewna jego i swoich uczuć, a to duża przeszkoda do rzucenia roboty i wyprowadzki.
@jedna_odpowiedz: gosciu sam przyznał, ze poprzednie związki mu nie wyszły, bo się nie angażował. Mówił to w jednym z pierwszych odcinków. Moim zdaniem wyglądało to tak, ze Marta przyjęła postawę bierną, liczyła, że on sam z jakimś tematem wyskoczy, a on nie wyskoczył, bo taki ma styl bycia i tyle. Tutaj jest podobny problem jak u Dorotki i Piotera z 7 sezonu. Dwoje całkiem normalnych ludzi z totalnie różnymi wizjami na
@Zielony_Minion @glina_zwalowa dla mnie on był całkiem normalny i miał mega ciśnienie na zakładanie rodziny. Dorotka z kolei nie miała takich pragnień, więc były dymy, a Pioter na jej tle wyszedł na desperata i chama. Jakby trafił na podatną na takie tempo laskę to wyglądałoby to zupełnie inaczej. Zobaczcie na Anetę i Roberta. Tez się miziali przed kamerami i to już dzień po ślubie, ale tam była chęć z obu stron.
@jedna_odpowiedz: Rozmawiali między sobą po wyjeździe od ekspertów, że trochę przegadali. Po tych 2 miesiącach Marta powiedziała „coś mi już mówiłeś o przeszłości, jeszcze będziemy rozmawiać” Wiec mój wniosek jest taki, że z komunikacja jednak słabo było.
@1atilla1: Kolego wiem co to znaczy, i pan Erdol opowiadał o tym ze miał problemy z działaniem przyrodzenia, mówił o stresie itp. Było to w innym odcinku niż kiedy mówił ze jest bezpłodny i kiedy mówił o invitro
@Podaj_sol @Czyps-czyps nie będę go tu za wszelką cenę bronić, bo każdy ma swoje trzaski i ta kłótnia o niedziele handlowe faktycznie była z dupy. Ale jak dla mnie nie przekreśla to gościa w moich oczach i nie powoduje, ze uważam, ze jest nienormalny ( ͡° ͜ʖ ͡°) co do ciśnienia na dzieci, to zapewne myślał, ze eksperci dobrali mu laskę o takich samych planach na najbliższą przyszłość,
@DrGreen_2: btw, to ciekawe, czy mamarysia zaznaczyła w ankiecie, ze dla niej bezpłodność i impotencja byłaby spoko? Bo jeśli nie było takiej opcji to słabo. Wyobraźcie sobie ze teoretycznie między nimi wszystko by zagrali, Rysio by został zaakceptowany, oboje chcieliby jeszcze powiększyć rodzine a tu klopsik. To byłaby moim zdaniem podstawa dla niej do wszczęcia dymów i byłoby to bardzo nie ok. Skoro on został w ankiecie zapytany czy zaakceptowałby dziecko