Wpis z mikrobloga

Mirki pijcie ze mną kompot (bez cukru). W okolicach 27 sierpnia zrobiłem sobie badania krwi, po 10 latach pierwszy raz. Wyszło, że mam stłuszconą wątrobę, alt i ast było jakoś 3-4 krotnie wyższe od normy, podwyższony cholesterol, stan zapalny i ogólnie źle to wyglądało. Moja dieta była oparta o słodycze i fastfoody. Mam 31 lat 176cm wzrostu, waga szczytowa 93kg BMI około 30,5. Walkę z oduchdzaniem rozpoczynałem w tym roku w lutym gdzie zszedłem 5kg i tak było do 27 sierpnia. Waga w dniu odebrania wyników 88,7kg z tego co pamiętam.

Dzisiaj mamy 28 listopada, równe 3 miesiące od odebrania pierwszych wyników badań. Aktualna waga 72,9kg, BMI około 23,5 niestety nadal nie jestem prawdziwym mężczyzną 180cm (). Ostatnie badania krwi robiłem przy wadze bodajże 77kg. Wszystko w normie. Wyniki wątrobowe idealne, cholesterol spadł, ciśnienie krwi spadło, brak stanu zapalnego.

Teraz pytanie jak tego dokonałem. Odpowiedź jest prosta. Rzuciłem węglowodany. Nie tak na 100%. Ograniczyłem do 50-100g na dobę. Nie zmieniłem nic więcej w swoim życiu. Nie zacząłem trenować, nie jem jakiś dziwnych "zdrowych" pokarmów. Bazuje na wołowinie i kurczaku, jajkach i kilku warzywach (kapusta, ogórek, pomidor czasem jakiś kalafior). Deficyt miałem między 1500, a 2000kcal. Zapotrzebowanie około 2200. W weekend pozwalam sobie podjeść coś innego typu kebsik, jakiś maczek czasem wjedzie lub pizza, albo typowy polski obiad.

Dzisiaj osiągnąłem cel wagowy i jestem z siebie dumny, w pasie zeszło około 25cm, z rozmiaru spodni 36 wchodzę w 32. Nie mam bebzuna, czuję się lekko. Myślę nad wprowadzeniem jakiejś siłowni bo w sumie jestem teraz szczupły i zarys mięśniowy by się jakiś przydał ( ͡ ͜ʖ ͡)

Polecam wszystkim ten stan.

#zdrowie #odchudzanie #chwalesie #keto #lowcarb
  • 7
@lukratywny dwa lata myślałem jak to zrobić żeby schudnąć. I w sumie patrząc na to z perspektywy czasu to pierwsze dwa tygodnie były ciężkie. Słodkiego ciągle chciałem i każdy namawiał na kebaba, a to jakaś okazja to czekoladkę kupili. Najgorzej wytłumaczyć innym, że nie chcesz od nich jedzenia. Jak sam potrafisz się ograniczyć to wystarczy. Jak zacznie woda z Ciebie schodzić to i będziesz widział efekty to z uśmiechem na twarzy będziesz
@lukratywny pracuje fizycznie ale nie jakoś mega ciężko. Dobór ilości kalorii sprawdzałem organoleptycznie. Najpierw mocno ograniczyłem i jak zaczęła waga spadać to dokładałem kcal aż waga stanęła i utrzymywała się przez tydzień. Potem obciąłem mniej więcej 200-400kcal i tak do uzyskania efektu. Na kalorie patrzyłem przez miesiąc potem już wiedziałem ile jeść żeby nie przekraczać tej granicznej. Teraz mam w tygodniu mniej kalorii, a w weekend wyrównuje do swojego zapotrzebowania i jest