Wpis z mikrobloga

@kiera1: O co w ogóle chodzi z tymi kasami samoobsługowymi? Jak raz na jakiś czas idę do hipermarketu to widzę jakieś dantejskie sceny. Kolejka na pół sklepu, po środku stoi kasjerka i krzyczy do tych ludzi gdzie mają podchodzić xD Przy obsłudze i tak muszą dodatkowo pomagać albo kasować jakieś produkty których klient nie może sam skasować, albo odbić się jakąś tam kartą. Do zwykłych kas też są duże kolejki ale
@kiera1 z kasy samo obsługowe są zajebiste, wywalą 2 kasy z człowiekiem i na ich miejsce wstawią 8 kas samoobsługowych, spędzam w sklepie znacznie mniej czasu a kolejka idzie wtedy bardzo szybko i nawet nie próbuj z tym dyskutować.
@kiera1: tak jak z sortowaniem śmieci. Wywózka śmieci podrożała kilkukrotnie przez ostatnie pare lat i jeszcze się ludziom wmawia żeby robili wstępne sortowanie zamiast zakładów, które i tak to robią w imię „ekologii”


@kanciak12: A skąd przekonanie, że towary i usługi będą kosztowały tyle samo i tylko twoja wypłata będzie się zmieniać?

Recykling to mnóstwo procesów, jakby wyglądał jak wcześniej, czyli rzucamy śmieci na górkę to pewnie kosztowałoby to tyle
@kiera1: mam to samo zdanie. Poza tym są dobre jak masz góra kilka produktów i żadnego na wagę. A teraz wyobraź sobie, że robisz pełny kosz zakupów a w środku kilka puszek różnych napojów oraz warzywa i owoce na wagę. I weź to wszystko waż
@Khozana: > kasy samoobsługowe to najlepsze co spotkało sklepy. 5 minut i po sprawie, często dużo wolnych. I gówno mnie obchodzi czy firmy szukają w tym oszczędności, przynajmniej nie muszę czekać aż baba przede mną skończy wykłócać się że jogurt to był na promocji o 5 groszy, a na kasie ma normalną cenę albo Janusz zapomni, że NIP trzeba podać i trzeba wycofać cały paragon. Albo że ktoś mi nabije produkt