Wpis z mikrobloga

Wraz z postępującą na niespotykaną w historii skalę INCELIZACJĄ polski nie ma co się dziwić, że jest tak duży sprzeciw wobec ukrytej mobilizacji prowadzonej przez kaczystów pod przykrywką #obowiazkowecwiczeniawojskowe . Dla każdego myślącego człowieka logiczną implikacją takiej sytuacji będzie niezwykle silne zniechęcenie młodych mężczyzn do "poświęceń dla ojczyzny". Bądźmy szczerzy - jeśli społeczeństwo doszło do takiego etapu zgnilizny, że młodego chłopaka z normalnego życia może wykluczyć kilka centymetrów wzrostu, zbyt słaba struktura kostna szczeki, zakola w wieku 20 lat czy nawet w pewnych przypadkach kilka centymetrów za mało we frame czy khutasie, jeśli będąc nawet doskonałym fachowcem zarabiającym furę siana może być on pogardzany przez #rozowepaski tylko przez to, że nie pracuje w BIURZE, lecz pracuje fizycznie, to jakim prawem może ktoś oczekiwać, że taki gościu będzie miał jakąkolwiek ochotę na gnicie w okopach i utratę wszystkich kończyn w imię struktury społecznej, która wcześniej nim pomiatała na każdym kroku i traktowała jak podudzia? Proszę się zastanowić nad tym, bo ja uważam za oczywistość, że motywacja do walki u takich osób nie będzie istnieć i będą robić wszystko, żeby się wymigać.
#przegryw #blackpill
  • 17
@Rimbolo: Trochę to napisałeś po incelsku, ale ogólnie tak, masz rację - istnieje problem z postawą młodych mężczyzn wobec społeczeństwa, a tak naprawdę to społeczeństwa wobec mężczyzn.

Gdzieś wcześniej ktoś to ładnie ujął: Jeśli wspólnota wymaga od pewnej grupy ludzi żeby poświęcili dla niej swoją wolność i życie, to musi obsługiwać interesy tej grupy. Obecna umowa społeczna tego nie zapewnia, więc krwawa ofiara raczej nie zostanie złożona.
@Rimbolo: Powiem więcej, jeśli pozostałe grupy społeczne, m.in. emeryci, kobiety, janusze niepodlegający przymusowi wojskowemu, nie chcą z młodymi mężczyznami negocjować zmiany umowy społecznej, to istnieje ryzyko, że będą musieli ją negocjować z rosyjskimi żołnierzami, a zawsze łatwiej dogadać się w ramach własnej wspólnoty. To by było tragiczne i z tego powodu dziwi mnie ich opieszałość.
@zbierski9: Nie przesadzaj. Rosja ugrzezla na Ukrainie i nie ma sil, zeby jeszcze probowac zajac Polske. Ja osobiscie jestem za bezsporednim militarnym zaangazowaniem po stronie Ukrainy, ale w pelni rozumiem tych, ktorzy nie maja ochoty sie poswiecac. Na co dzien gadanie o rownouprawnieniu, a jak przychodzi co do czego to mezczyzni maja ginac. To jakis ponury zart.
@Rimbolo: Trochę to napisałeś po incelsku, ale ogólnie tak, masz rację - istnieje problem z postawą młodych mężczyzn wobec społeczeństwa, a tak naprawdę to społeczeństwa wobec mężczyzn.

@zbierski9 Gdzieś wcześniej ktoś to ładnie ujął: Jeśli wspólnota wymaga od pewnej grupy ludzi żeby poświęcili dla niej swoją wolność i życie, to musi obsługiwać interesy tej grupy. Obecna umowa społeczna tego nie zapewnia, więc krwawa ofiara raczej nie zostanie złożona.


Post rambo w
@Rimbolo nie trudno mieć podobne przemyślenia skoro wynikają one z obiektywnej oceny rzeczywistości i logicznego łączenia faktów. Mamy wręcz praktycznie te same. Tylko, że ja piszę jeszcze o tym iż nasze kochane witaminki powinny nam towarzyszyć zarówno na ćwiczeniach jak i na placu boju. Ich wdzięk i niezawodność byłyby tam niezastąpione.
A co do tego takie same przemyślenia dodał np. Drugastronamedalu na yt czy jakoś tak się on nazywa, (nie oglądam ale
A co do opinii zbierskiego - dlaczego ,,krwawa ofiara" miałaby nie zostać w takiej sytuacji złożona?


@Ksut_Melodi: Nie jestem do końca pewien, czy rozumiem. Jak chcesz zmusić setki tysięcy mężczyzn do służby wojskowej zamiast wyjazdu za granicę w obecnym ustroju?
@zbierski9 wyłapując ich i zaciągając siłą.
Z racji, że jesteśmy w NATO to sojusznicy w tym pomogą, musiałbyś zwiać do kraju który nie jest w NATO, a i w nim pewnie góra musiałaby się nie zgodzić na wjazd naszych żołnierzy w celu zgarnięcia Ciebie.
A potem robisz tak - transportujesz żołnierzy tam gdzie Ci się podoba i mówisz im, że jak nie będzie wykonywania rozkazów to nie będzie dla nich jedzenia.
I
@slabart12 i sam sobie odpowiedziałeś. Skoro zachód nie pali się do wojny to dlaczego mieliby nie podrzucić Polsce jej obywateli aby #!$%@?ła się z Ruskimi samotnie? Co ma udział w wojnie do ,,sojuszniczej" pomocy w przerzuceniu obywateli sojusznika na jego terytorium?
Chyba cie troche poniosla wyobraznia. Naprawde myslisz, ze np. w UK beda wylapywac polskich imigrantow i odsylac ich do kraju? Daj spokoj. I pytanie czy NATO w ogole zgodziloby sie, zeby Polska weszla do wojny, bo to przeciez grozi dalsza eskalacja i IIIWS. To by tez bylo ogromne ryzyko dla PiS-u w roku wyborczym. Zreszta Ukraina sama sobie niezle radzi, wystarczy im wysylac bron.
wyłapując ich i zaciągaj


@Ksut_Melodi: Zawiodłem się bo okazało się że pomysły twoje są na poziomie gimnazjum i nie masz zbyt dużego doświadczenia. Po pierwsze, z EU nie odsyłają nawet Syryjczyków ze względu na prawo do azylu dla ludzi uciekających przed wojną, więc nie widzę jakoś żeby Niemcy złamały prawa człowieka i nagle zaczęły odsyłać Polaków. Oni tam bardzo potrzebują imigrantów.

Zakładając w ogóle, że Niemcy chcą Polsce pomóc, co nie