Wpis z mikrobloga

posiadanie samochodu w Zurychu to jest największy błąd jaki można popełnić - 300-400 CHF za parking XD


@messageinabottle: to ciekawe, ja w kilkuletnim budynku przy samej stacji kolejowej płacę 230 za miejsce parkingowe w garażu podziemnym a to chyba najwyższa cena o jakiej słyszałem
@Doment: Oj najgorzej. Sam w sylwestra 3 lata temu coś takiego przeżyłem. Po libacji do 4 o 10 rano pojechaliśmy na stok. Ja oczywiści pierwszy raz i od razu chciałem zgrać kozaka i wziąłem snowboard. Skończyło się na tym, że zjechałem tylko raz zaliczając chyba z 15 razy glebę. Powiedziałem, że mam #!$%@? i poszedłem do restauracji, która była przy stoku, zamówiłem sobie gorącą herbatę i się śmiałem z ludzi, którzy
  • 1
@dominik949
@messageinabottle z tym parkingiem to miejsca parkingowe w garażach podziemnych potrafią mieć ceny z kosmosu, ale jest też to Blue Zone (przynajmniej w Zurychu) które jest tak naprawdę śmiesznie tanie. No tylko wiadomo, czy znajdziesz miejsce to loteria. Ale jak ktoś potrzebuje auta, ale rzadko je rusza, to wydaje się dobrą opcją.
@piternet: TAK! Ostatnio w Wiedniu rozmawiałem z Austriakiem, który od partnerki z zachodniej części Austrii dowiedział się, że ludzie jeżdzą tam przed pracą na nartach. Początkowo nie mógł uwierzyć ale to prawda,jak widać to też na twoim zdjęciu. Szok i pozytywnie w ch :)
@piternet: ech jak się moja szwagierka wyprowadziła do Zurichu to opowiadała co się zimą dzieje na dworcu. Jak ludzie z nartami czekają na pociąg (σ ͜ʖσ) szok i przerażenie ;). Mój umysł nie mógł tego ogarnąć. No nic ;) na święta wypróbujemy mam nadzieję biegówki gdzieś w okolicach Zurichu.
  • 1
@kostyak @messageinabottle Co do imprez to Zurych ma mieszkańców tyle co Szczecin, ciężko oczekiwać imprez na poziomie Warszawy, już nie mówiąc o Londynie czy Berlinie. Ale jak dla mnie to dzieje się sporo, tyle że z nieco dziwnym vibem, szczególnie Langstrasse.

Za to dużą odczuwalną różnicą jest mniej studentów, a więcej expatow w wieku 25-35. Też uważam że w Warszawie są fajniejsze imprezy, no ale nie można mieć wszystkiego - zresztą można