Aktywne Wpisy
Odwiertnik +142
Hirosy trójeczka jedzonko wódeczka, czego chcieć więcej
kamil150794 +70
Dziś mija 10 lat neetowania
Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
Mam pewien 'problem' z różową teraz.
Ona wróciła na święta do siebie na wieś, ja do siebie.
Teraz miałbym po nią jechać i razem wrócić do miasta, tam gdzie ja pracuje, ona studiuje.
Tylko problem bo spaliła mi się żarówka i ze starym wymieniliśmy ale stwierdził że jest źle założona i powinienem jechać do mechanika.
Zaproponował żebym wziął jego auto, wrócić do mnie z nią i wtedy moim autem jechać do tego miasta.
Różnica polega na tym, że jakbym jechał do niej moim autem ze słabym oświetleniem i od razu do miasta to jechałbym przez kompletne dziury i miałbym problem.
A tak to ojciec zaproponował wziąć jego auto, wrócić do mnie i wtedy moim autem tylko że normalnie autostrada więc nie miałbym problemu z jazda w nocy praktycznie.
Różnica to jakieś 30 minut dłużej, no ale bezpieczniej.
No i teraz 'problem '.
Bo różowa nie może tego przyjąć, ona zaplanowała tak i #!$%@? ją obchodzi moje oświetlenie w samochodzie..
#!$%@? ja obchodzi że będzie mi lepiej autostrada, tylko że trochę dłużej o 30 minut.
Ona chce żebym jechał moim autem ze słabym oświetleniem i od razu do miasta przez te dziury.
Śmieje się ze nie potrafię założyć żarówki nawet.
Nawet nie mam po drodze do niej, tylko będę jeździł po tych wertepach po nią, a ona jeszcze problemy robi z NICZEGO!
Według mnie nie ms tu żadnego problemu, ona stwarza problem z niczego, bo 30 minut na 4 h jazdy to jak prawie nic.
Co myślicie o tej sytuacji?
Może jakaś inna różowa się wypowie, bo pewnie każdy niebieski napisze że różowa przesadza.
@strike_lucky: Oboje jesteście upośledzeni w stopniu lekkim. Pozdrawiam.
Komentarz usunięty przez autora
Jak nie umiesz ogarnąć tej różowej już teraz jak jeszcze studiuje, a ty pracujesz to później będziesz miał tylko gorzej.
@strike_lucky: myślę, że niech sama sobie jeździ, skoro wie lepiej xD
@strike_lucky: po takim tekście przestała być twoją dziewczyną,
Niech #!$%@?
@strike_lucky: Ty z nią nie rozmawiaj, tylko kopnij w dupę. Będziesz szczęśliwy. Nie ma co tracić swojego cennego czasu na użeranie się z toksykami. Jest masa normalnych kobiet, z którymi można prowadzić zdrowe związki.
Borderówy czy innej z dupy aferzystki nie naprawisz. Nie da się i nie ma co marnować swojego
@strike_lucky: Ja się zapytam? Jak można źle założyć żarówkę?