@Mazowia: A czemu miałoby być popularne? Masz gdzieś w Polsce szopy wyjadające ze śmieci? :) Zajmuje miejsce pod zlewem, hałasuje, ryzyko zapchania rury tłuszczami, większe obciążenie dla kanalizacji. W Nowym Jorku są zakazane od 1997.
@Mazowia: A u nas czasem nie jest zabroniona taka metoda pozbywania się odpadów?
@Ovis_aries: Nie wiem czy zabroniona, ale oczyszczalnia na kolportowanych ulotkach zamiescila info, zeby nie pchac na przyklad resztek zupy do zlewu czy toalety, tylko wyrzucac do kosza. Ten mlynek pozwala przepchnac przez odplyw w zlewie wszystko, co stoi w sprzecznosci z rekomendacja na ulotce.
Miałem w planie podczas remontu kuchni, ale jednak odpuściłem, bo szafka jest narożna i dostęp do niej zasłoniłby mi ten młynek. Niemniej jestem fanem przeciskania przez sitko resztek takich jak makaron, warzywa czy płatki z mleka ( ͡°͜ʖ͡°)
@FejsFak na zlew daje się sitko i resztki wywala do kosza xd. A rury co jakiś czas się czyści z tego syfu. Jeżeli planujesz nie czyścić rury od zlewu przez X lat to papież na drogę
@bacanahali: raczej chodzi o to że oczyszczalnie w polsce nie są dostosowane do przerabiania odpadów typu resztki jedzenia + zatykanie rur olejem. I jeszcze coś takiego znalazłem https://bezprawnik.pl/mlynek-do-zlewu-a-prawo/
@Ovis_aries: napewno nie wolno tego uzywac w gastronomii, musisz miec umowe z recyklingiem jakims i odpady bio w beczkach zdajesz. Do uzytku domowego chyba mozna ale musialbym poczytac
@cybulion: jak masz swoje szambo i wywalasz na pole to możesz używać ale jeśli zdajesz szambo do oczyszczalni lub masz kanalize to na 100% łamiesz umowę o odbiorze ścieków. Jeszcze nie słyszałem o oczyszczalni w Polsce która by zgadzała się przyjmować zmielone śmieci z młynka. W prawie nic o tym nie znajdziesz.
@Sayong: @Kinda: co wam te młynki? naśmiewały się z was w szkole? Młynek super rzecz - może i zajmuje miejsce ale za to ułatwia niesamowicie życie. Przez dwa miesiące mieszkałem bez młynka i szlag mnie trafiał, gdy za każdym razem musiałem wyciągać najmniejszy kawałek marchewki czy czegokolwiek ze zlewu.
@cybulion: można, ale o ile się nie mylę, trzeba mieć separator.
gdy za każdym razem musiałem wyciągać najmniejszy kawałek marchewki czy czegokolwiek ze zlewu.
@niegwynebleid: normalnie to ma się po prostu sitko, resztki jedzenia wrzucasz do bio, a po zmywaniu czyścisz sitko, ot i problem xD W życiu tego bym sobie w domu nie zamontował, pracowałem w lokalu gdzie to było i podziękuję.
@FejsFak: Mam taki młynek pod zlewem. Polecam mocno. W koszu tylko śmieci, nic nie śmierdzi. Młynek mieli wszystko jak leci, nawet kości z kurczaka przelecą. Jest zamontowany już 5 lat, od tamtego czasu 0 problemów z rurami. Btw. Jak się mieli, to zawsze trzeba puścić wodę, więc docelowo do kanalizacji dociera taka "zupa z gówna"( ͡°͜ʖ͡°)
Masz gdzieś w Polsce szopy wyjadające ze śmieci? :)
@Sayong: tak, mamy sporą populację szopów. #!$%@? włamują się wszędzie gdzie się da. U mnie np. do wiaty dostały się pod drzwiami. Jest tam szpara na około 15 cm. Teraz widzę że nowe wiaty są budowane bardziej szczelnie.
napewno nie wolno tego uzywac w gastronomii, musisz miec umowe z recyklingiem jakims i odpady bio w beczkach zdajesz.
@cybulion: W gastro musisz mieć umowy na odpady bio ale oddzielnie je segregujesz. Tłuszcz z frytkownic, tłuszcz z grilla + odpady bio w osobnym śmietniku, który jest dostarczany przez firmę, która utylizuje żywność z oznaczeniem kategorii 3 chyba
@FejsFak: młynek do mielenia odpadów to w tej chwili chyba jedna z najmniej potrzebnych rzeczy w tym domu
@blogger że co #!$%@?? Mieszkam na wsi i mam spore podwórko, jak pada, albo jest ziomno nie chce mi się #!$%@?ć do kompostownika, a mieszkając w bloku, gdzie każdy wyrzuca odpady do jednego pojemnika #!$%@? niemiłosiernie. Do dzisiaj żałuję, że nie dałem się namówić na takie cudo, wrzucasz maszynka robi brrrr i problem
@uriel_ck: taaa, dopóki Ci rury nie zapchają się tak tłuszczem, że będzie Ci kupsko w kiblu się wylewało z muszli. Wrzucanie odpadów żywnościowych do ścieków na dłuższą metę powoduje sporo problemów. Ale co kto woli - po prostu uważam że u niego jest taki rozpierdziel, że lepiej zamiast młynków ogarnął sobie nie wiem - na przykład wszystko inne? choćby ściany, które wyglądają jak patchwork - w jednym miejscu płytki, a obok
@blogger: jak masz oczyszczalnie biologiczną to taki młynek dostarcza więcej materiału do jej prawidłowej pracy.
A druga sprawa to nie capi tak z kosza na śmieci bo wszystko ląduje w zlewie. I tutaj kolego nie masz racji.
Tłuszcz jest nieakceptowalny w oczyszczalni, bardzo długo się rozkłada, tworzy zawiesinę. Rozdrobnione jedzenie nie rozpuści się w wodzie. Jeśli chciałbym tkankę mięśniową rozłożyć poprzez bakterie w wodzie to człowieku na pewno nie
@uriel_ck: taaa, dopóki Ci rury nie zapchają się tak tłuszczem, że będzie Ci kupsko w kiblu się wylewało z muszli. Wrzucanie odpadów żywnościowych do ścieków na dłuższą metę powoduje sporo problemów.
@uriel_ck dlatego raz na jakiś czas wsypuję "kreta" do zlewów, żeby się rury nie zapchały.
Jak ten człowiek żyje? Typ ma wieczny syf. W dodatku ten sposób rozpakowywania, jak rzuca tymi kartonami ( ಠ_ಠ) Nawet dzieci w wigilię rozpakowują prezenty i zostawiają śmieci w jednym miejscu
@Smiejsiezzycia: Brzmi sensownie to co piszesz. Ja brałem na chłopski rozum - im więcej materiału organicznego w stosunku do chemii (proszki do prania, domestos, mydła itd) tym lepiej. Znam sytuacje gdzie szamba biologiczne nie funkcjonują prawidłowo ze względu na stosowanie zbyt dużej ilości chemii i rzadkim użytkowaniu.
@blogger: co ma młynek do tłuszczu? Jak ktoś wylewa tłuszcz do zlewu to bez młynka mu się zapcha. A tak naprawdę najgorsza jest woda po gotowaniu ryżu. Wymieniałem rury w czterdziestoletnim domu więc wiem o czym piszę.
@pestis: bo to klej, zwłaszcza to co z torebek na samym końcu wylatuje. Jeśli się tego dobrze nie spłucze to zastyga w rurach i nie jest łatwo się tego pozbyć. Tłuszcz się na przykład rozpuszcza pod wpływem temperatury i można płynu do naczyń dodać to wtedy całkiem się rozpuszcza. Za to skrobia jak zastygnie jest dosyć trwała.
@blogger: nie liczy się to co potrzebuje dom tylko mój komfort ma znaczenie
Zajmuje miejsce pod zlewem, hałasuje, ryzyko zapchania rury tłuszczami, większe obciążenie dla kanalizacji. W Nowym Jorku są zakazane od 1997.
@Ovis_aries: Nie wiem czy zabroniona, ale oczyszczalnia na kolportowanych ulotkach zamiescila info, zeby nie pchac na przyklad resztek zupy do zlewu czy toalety, tylko wyrzucac do kosza. Ten mlynek pozwala przepchnac przez odplyw w zlewie wszystko, co stoi w sprzecznosci z rekomendacja na ulotce.
@FejsFak: kolejność roboty jak zawsze wzorowa XDD
Miałem w planie podczas remontu kuchni, ale jednak odpuściłem, bo szafka jest narożna i dostęp do niej zasłoniłby mi ten młynek. Niemniej jestem fanem przeciskania przez sitko resztek takich jak makaron, warzywa czy płatki z mleka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A druga sprawa to nie capi tak z kosza na śmieci bo wszystko ląduje w zlewie.
I jeszcze coś takiego znalazłem https://bezprawnik.pl/mlynek-do-zlewu-a-prawo/
W prawie nic o tym nie znajdziesz.
@FejsFak: masz trochę głos jak Klejnot Nilu w sumie xD
Młynek super rzecz - może i zajmuje miejsce ale za to ułatwia niesamowicie życie. Przez dwa miesiące mieszkałem bez młynka i szlag mnie trafiał, gdy za każdym razem musiałem wyciągać najmniejszy kawałek marchewki czy czegokolwiek ze zlewu.
@cybulion: można, ale o ile się nie mylę, trzeba mieć separator.
@niegwynebleid: normalnie to ma się po prostu sitko, resztki jedzenia wrzucasz do bio, a po zmywaniu czyścisz sitko, ot i problem xD W życiu tego bym sobie w domu nie zamontował, pracowałem w lokalu gdzie to było i podziękuję.
@Sayong: tak, mamy sporą populację szopów. #!$%@? włamują się wszędzie gdzie się da. U mnie np. do wiaty dostały się pod drzwiami. Jest tam szpara na około 15 cm. Teraz widzę że nowe wiaty są budowane bardziej szczelnie.
@Sayong: Nie chcę cię rozczarować, ale szopów w Polsce coraz więcej.
@cybulion: W gastro musisz mieć umowy na odpady bio ale oddzielnie je segregujesz. Tłuszcz z frytkownic, tłuszcz z grilla + odpady bio w osobnym śmietniku, który jest dostarczany przez firmę, która utylizuje żywność z oznaczeniem kategorii 3 chyba
@blogger że co #!$%@?? Mieszkam na wsi i mam spore podwórko, jak pada, albo jest ziomno nie chce mi się #!$%@?ć do kompostownika, a mieszkając w bloku, gdzie każdy wyrzuca odpady do jednego pojemnika #!$%@? niemiłosiernie. Do dzisiaj żałuję, że nie dałem się namówić na takie cudo, wrzucasz maszynka robi brrrr i problem
A druga sprawa to nie capi tak z kosza na śmieci bo wszystko ląduje w zlewie.
I tutaj kolego nie masz racji.
Tłuszcz jest nieakceptowalny w oczyszczalni, bardzo długo się rozkłada, tworzy zawiesinę.
Rozdrobnione jedzenie nie rozpuści się w wodzie. Jeśli chciałbym tkankę mięśniową rozłożyć poprzez bakterie w wodzie to człowieku na pewno nie
XDD
@uriel_ck dlatego raz na jakiś czas wsypuję "kreta" do zlewów, żeby się rury nie zapchały.
Nawet dzieci w wigilię rozpakowują prezenty i zostawiają śmieci w jednym miejscu
Jesteś specem w tym temacie?
@uriel_ck: w końcu ktoś kto mnie rozumie
@WyuArtykyu: odkąd mam odkurzacz centralny to mam cały czas czyściutko oszołomie
@blogger: co ma młynek do tłuszczu? Jak ktoś wylewa tłuszcz do zlewu to bez młynka mu się zapcha. A tak naprawdę najgorsza jest woda po gotowaniu ryżu. Wymieniałem rury w czterdziestoletnim domu więc wiem o czym piszę.
coś a'la masa solna jak na zpt