Wpis z mikrobloga

Ludzie, jak w się jeszcze na tym polskim rynku IT trzymacie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kumpel (solidny mid, ponad 3 lata expa) miał dzisiaj rozmowę po 3-miesięcznym okresie próbnym. Dali mu znać po dwóch miesiącach, że na pewno będzie umowa przedłużona, a stawka miała być do negocjacji (na okres próbny dostał dolne widełki z oferty na którą aplikował).

Dzisiaj miał rozmowę z CEO i swoim bezpośrednim przełożonym i na początku wszystko fajnie, śmieszki heheszki. Jak doszło do rozmowy o stawkę to rzucił górne widełki (co swoją drogą nie jest niczym niezwykłym, bo to było dokładnie 18k na B2B). Ekipie humor się momentalnie popsuł i stwierdzili, że jednak będą musieli przemyśleć kontynuację dalszej współpracy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Tak się żyje w polskim januszexie.

#pracbaza #pracait #programista15k
  • 35
@Pudzianator321: oczywiście, że to nie są oferty z Polski tylko bezpośrednio do firm z USA/UK. Dodam jako ciekawostkę, że z Polski robicie pewnie dla nich projekty (albo lecicie przez outsourcing) za minimum 2x mniejsze stawki, a różnice zgarnia właściciel. I tak to się kręci na tym świecie.
@Acrylic: bo nie czuł się tak pewnie z angielskim, wcześniej pracował w innej firmie gdzie angielskiego też nie używał i wyszło jak wyszło, ale w międzyczasie się dużo uczył i może gdzieś się zaczepi
@WyjmijKija: ja się spotkałem z okresem próbnym i to w całkiem dobrych firmach. Tylko nikt nie robił numerów, że na okres próbny jest niższa stawka. Po prostu jak ktoś przeszedł rekrutację to może nie pasować do specyfiki firmy albo po prostu się na rekrutację wyuczył pytań, a w rzeczywistości nie ogarnia. Jak ktoś robi robotę i nie ma zastrzeżeń to po tych 1-3 msc normalnie umowa na rok i tyle.