[Kaczorra]

Nawiązując do Przewodowa i szczekania onuc, że to ukraińska rakieta, itp., nasuwa mi się taka analogia: jeśli ktoś podpali komuś mieszkanie w bloku, przyjedzie straż pożarna i gasząc to mieszkanie zaleje jakieś inne, to wina za to zalanie nie leży po stronie strażaków, tylko podpalacza.
#ukraina #wojna #rosja

[Leniobitz]

@Kaczorra bardzo trafnie ujęte :

[Dawul]

@Kaczorra: tylko, że straż pożarna nie kłamie, że to podpalacz zalał to mieszkanie i nie sugeruje, że powinien za to odpowiedzieć w pojedynku na pięści ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[the_good_guy]

@Kaczorra: w jednym się z nimi zgadzam - przeprosiny za Przewodowo muszą być! Oczywiście ze strony Rosji. Ale te bydlęta mają już tyle do przepraszania, że pewnie o dwóch polskich rolnikach zapomną.

[CarlChryniszzswics]

tylko, że straż pożarna nie kłamie

@Dawul: a masz pewność, że to Ukraińcy kłamią? bo ja takiej pewności nie mam. to mogła być równie dobrze ruska rakieta, ale jakiś wujek "przekonał Ukraińców aby wzięli na siebie". Aby nie eskalować, bo wtedy nastąpił atak na członka NATO, niezamierzony, ale nastąpił. I powinniśmy wszyscy wejść w rosję, a to już mogłoby się skończyć faktycznie pełnym arsenałem. To była "lepsza, bezpieczniejsza" opcja.

Za ileś

[yhbgrobdoivbvwamsv]

to wina za to zalanie nie leży po stronie strażaków, tylko podpalacza.

@Kaczorra: wina lezy po stronie strazakow, ale nie maja odpowiedzialnosci. To sa dwie rozne rzeczy i trzeba je rozgraniczac, co zreszta robi prawo.
I tak samo w przypadku Przewodowa - winni sa ukraincy, ale nikt nie planuje tego traktowac jako ataku czyli nie pociagamy ich do odpowiedzialnosci, no bo wszyscy wiedza, ze to wypadek, tak jak z zalaniem innego