Wpis z mikrobloga

Co wg mnie jest #!$%@? w obecnej dekadzie: Uwaga, bede brzmiał jak stary dziad :D

1. Ubożenie klasy średniej. Ludzie nie mogą zbudować oszczędności bo przy zarobkach 3-5k wszystko może się rozwalić przez dentystę czy zakup opon. Do tego niewolnictwo na kredycie. Brak perspektyw na jutro.
2. Robienie z samochodów dobra luksusowego. Trwa gotowanie żaby i za kilka lat ktoś mniej zamożny na takim Podlasiu będzie ścigany za jeżdżenie z dieslem z 2010 roku do pracy. Nowe auta mega drogie, stare zyskujące na cenie z wiekiem. Bardzo długi czas oczekiwania na samochody. To samo z lataniem samolotem i pomysłami o limitach w wysokości jeden lot na trzy lata xD
3. Związki między ludźmi: 90% lasek zapatrzone w top 10% chłopa, do tego mnóstwo spermiarzy. Brak wzajemnego szacunku, wymagania i wytyczne bez uczuć.
4. Wysyp debili #!$%@? na grupach facebookowych i ogólnie niski poziom dyskusji. IQ spada. Tak, wiem że nie muszę tam szukać informacji nt. samochodu czy obiektywu ale klasyczne fora upadły. Wiedza poszła razem z nimi, a jedyne co możesz dostać to reakcja "hehe" albo wyzywanie.
5. Ceny mieszkań kosmiczne, młodzi wchodzący na rynek po studiach mogą sobie pomarzyć o uzbieraniu na wkład własny i zakupie czegoś normalnego.
6. Ceny lekarzy to jedno wielkie xD Zwykła plomba przed 2021 rokiem to koszt około 150zł. Niedawno zapłaciłem 440, czyli niewiele mniej niż dawniej za kanałówkę.
7. Znieczulica ludzka, wyśmiewanie, beka z każdego. Nie wiem, ktoś nie ma markowych ubrań w górach, ale nie wziął butów i tytanowych protez kolan na rysy to na pewno jakiś zjeb.
8. Brak realistycznych opinii na temat produktu. Na YT są jedynie sponsorowane recenzje, ew płacą więcej żeby recenzent nie #!$%@?ł za mocno produktu. To samo z rowerami, aparatami, obiektywami, dronami.
9. Epidemia depresji i chorób na podłożu psychicznym. Mnóstwo samobójstw wśród chłopów.
10. Konsumpcjonizm potężny: przyszło kilka młodszych osób po studiach do pracy w IT to musieli za kolejne wypłaty kupić iphone, sluchwaki, ipada itp itp. Praktycznie rok #!$%@? na te sprzety xD Do tego dobra konsumpcyjne pojawiaja sie bardzo często w piosenkach kultury masowej.
11. Rozdawnictwo, tresowanie niewolników, 500+, bony turystyczne zamiast po prostu obniżyć opodatkowanie pracy.
12. Zanik rodziny? Tak jakby mniej ludzie spędzali ze sobą czasu niż kiedyś. Ludzie wlepieni w telefon na spotkaniach rodzinnych, albo w tv.

Co wg mnie super w obecnej dekadzie:
1. Niż demograficzny -> łatwo znaleźć robotę w przedziale 20-35 lat bo po prostu nie ma komu robić.
2. Pokolenie 2000+ które nie chce pracować za miskę ryżu
3. Łatwiej kopić elektronikę. Taki iP jest w zasięgu każdego, a jeszcze 5-7 lat temu był traktowany jako dobro luksusowe.
4. Praca zdalna i możliwość pracy dla zagranicznego klienta za stawki 2-3x. Najlepszy efekt pandemii. Niemal 10h tygodniowo zaoszczędzone na dojazdy i możliwość przeznaczenia większej ilości czasu na hobby.

#ekonomia #przemyslenia #samochody #nieruchomosci #gielda #medycyna #zwiazki #depresja #tinder #julki #oskarki #konsumpcjonizm #milenniansi
  • 85
@Medb: @picasssss1 wbrew pozorom do zrobienia. Nie trzeba kończyć studiów od budowy rakiet. Zapytaj gościa od łazienek ile bierze za tydzień robocizny. 30k PLN to pensja dobrego specjalisty na zachodzie. Nie musisz byc programista. Żeby dojść do tego levelu w Polsce trzeba odrobić frycowe, cały czas się uczyć a potem podlapac coś lepszego. Jak ktoś nie jest partaczem to obecnie poradzi sobie z biznesem jako mechanik, fryzjer, budowlaniec itp. Wystarczy znać
@its_over_for_chlop co do punktu 1 to uważam ze gadasz głupoty. Ok. 3400 to teraz najniższa krajowa a za najniższa krajowa lub jej okolice zawsze nagły duży wydatek jak leczenie zęba było wyborem czy jeść przez tydzień czy leczyć zęba. W 2010 roku najniższa krajowa to było około 1300 i jako ze to była najniższa krajowa to tak samo się żyło ciężko jak na obecnej najniższej krajowej. Raczej trzeba z wiekiem coś zrobić
@its_over_for_chlop co do zaniku rodziny to wg mnie to nie zanika tylko zmienia formę xD bo ja jak byłam dzieciakiem to dzieci po szkole czy w weekendy i święta poza czasem obiadu czy odrabiania lekcji to siedziały na dworze bez nadzoru całymi dniami i z rodzicami tylko o ocenach, zachowaniu lub obowiązkach gadali przy obiedzie. Teraz rodzice siedzą większość czasu jednak z dziećmi a ze to dość męczące tyle godzin to siedzą
@its_over_for_chlop: będę teraz brzmiał jak dziaders, ale widać, że ciężkich czasów nie zaznałeś. Brak perspektyw?
Chcesz pogadać o perspektywach pokolenia urodzonego w latach 70. czy 80.? Posłuchaj muzyki z tamtych lat, pooglądaj filmy i zdjęcia. Teraz masz nieskończone możliwości, bo wszystko zależy od ciebie.
Rozumiem, że naturalnym jest, że rozwijamy się jako cywilizacja i chcemy korzystać z owoców tego rozwoju. Ważnym jest jednak zrozumienie, że nie każdy zasługuje na nowe telefony/mieszkania/domy/samochody/wycieczki.
@its_over_for_chlop dla mnie dziwny jest zanik przejrzystości internetu. jeszcze niedawno mogłem wszystko wyszukać, były zdjęcia, poradniki itp. Z minimalna ilością reklam, strony tworzone przez pasjonatów.
Teraz żeby znaleźć coś nie stworzonego przez "influencera" trzeba przekopać pół internetu, YT i Google pokazują ciągle to samo a żeby wejść na połowę stron trzeba zakładać konta, a większości aktualnych informacji nie da się normalnie wyszukać. i przez reklamy nie da się przeglądać niczego bez adblocka.
@its_over_for_chlop: breaking news - każde pokolenie miało podobnie tylko, że nie miało internetów, żeby marudzić. No i brali się do roboty i jakoś sobie z tym wszystkim poradzili. A po wojnie to nawet całe miasta odbudowywali i jakoś to wszystko szło do przodu.
Tylko wykopki mają całe życie pod górkę bo wszyscy im na złość robią i nie chcą im za nic płacić hajsu xD
1. Ubożenie klasy średniej. Ludzie nie mogą zbudować oszczędności bo przy zarobkach 3-5k


@its_over_for_chlop: robotnicy na minimalnej to klasa srednia? Przeciez pod nimi jest tylko underclasa.
Jak Ty wpadles na to ze robole bez kwalifikacji to klasa srednia?

Do tego niewolnictwo na kredycie


@its_over_for_chlop: niewolnictwo to masz na wynajmie, kredyt splacasz swoj i mozesz w kazdej chwili zakredytowane mieszkanie sprzedac i odzyskac to co splaciles z kapitalu. Gdzie tu niewolnictwo?