Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Twoim błędem jest to, że siedzisz ciągle na etatach. Z etatu nie będziesz miał żadnego luksusu.

Bogaci rodzice to na pewno czynnik, który bardzo dużo pomaga, ale sam znam przypadki ludzi, którzy dziedziczyli jak na warunki polskie całkiem spore majątki, ale większość potracili, bo nie mieli odpowiedniego mindsetu.
@matigala: bogaci rodzice to duże ułatwienie, ale umówmy się - nie zawsze dziecko potrafi to właściwie wykorzystać. Bogaci rodzice to przede wszystkim szansa na spokojną edukację bez stresu o swój byt. Możliwość pójścia na studia bez poczucia winy, że się nadwyręża budżet domowy ani bez rozpraszania pracą na cały lub dużą część etatu, żeby przeżyć. Pracujesz w trakcie studiów tyle, żeby połączyć naukę i pracę w komfortowych dla Ciebie proporcjach i
Gdzie dom, luksusowy samochód i jeszcze czas dla samego siebie? Nie dali nigdy. A taki seba co chodziłem z nim do szkoły, rodzice prowadzili hurtownie materiałów

@matigala:
Ale zdajesz sobie sprawę, że 90% biznesów pada w ciągu 2 lat? Niektórym "bogaczom" biznes padał 5 razy, zanim do czegoś doszli. Tak, sporo zależy od szczęscia ale i od odwagi podejmowania ryzyka.
Czy ich dzieciom jesty łatwiej? Być może średnio statystycznie tak. Ale
@matigala: Mój kolega z domu dziecka obecnie ma się bardzo dobrze, zarabia bardzo duże kwoty (powiedzmy, że w skali roku jest to co rok nowe, małe mieszkanie w Warszawie) Stworzył wszystko od zera, pamiętam jak opowiadał mi jeszcze 10 lat temu, jaki czuje się bezwartościowy i nijaki, bardzo wiele pracy włożył w to, żeby się ogarnąć. Drugi przykład mam z normalnego domu, podobna historia ale na etacie w banku, ziomeczek mocno
@matigala: Na pewno jest to spore ułatwienie, ale oczywiście da się to #!$%@?ć. Tak czy siak zgadzam się. Jestem w przedziale 25-30 i mam dość spory komfort życia, ale rzeczy typu nieruchomości są dla mnie poza zasięgiem. Do tego ten komfort życia utrzymuję dużo pracując na etacie, więc mam bardzo mało czasu dla siebie (tzn. na pewno mniej niż bym chciał) a to zdałem sobie sprawę jest dla mnie najważniejsze.

Mam
@matigala: Ja miałem kolegę w podstawówce i gimnazjum. Zawsze miał oryginalne gierki w czasach gdy każdy jechał na piratach, rodzice mu kupowali rzeczy typu PS3 + gierki. Wstawili mu do pokoju fajny telewizor Full HD. Zawsze miał najlepszy telefon, który zmieniał co rok bo nie szanował i rozwalił xD

A teraz jest szurem i gada jakieś pierdoły o szczepionkach i udawanej wojnie na Ukrainie
A i jeszcze ostatnio regularnie dzielę się z rodzicami swoimi przemyśleniami, że np. mi się nie chce pracować przez jakiś czas, porobiłbym coś innego i tak dalej. A mama do mnie z radą, że może to czas na zrobienie dziecka to wtedy motywacja do ułożenia sobie życia przyjdzie.

Ja #!$%@?, skąd oni biorą te rady xD
@matigala: To nie Twoja wina, tylko kraju w którym żyjesz. Będzie zapierniczał całe życie jak wół i nic z tego nie będzie miał.

Można zarobić kasę, ale są też zwykli ludzie, którzy uczciwie pracują i nie powinni mieć problemów finansowych, ale niestety ten kraj im tego nie da.
Amadeo - @matigala: To nie Twoja wina, tylko kraju w którym żyjesz. Będzie zapiernicz...
@matigala: Nie licz na sprawiedliwe życie, bo coś takiego nie istnieje. Jeden rodzi się synem Cristiano Ronaldo, drugi - synem jakiegoś pedofilia na etiopskiej prowincji.

Jednak jesteś w Polsce, a nie w Sudanie + mam nadzieję, że jesteś w miarę zdrowy + nie radzisz sobie bardzo źle, więc masz życie przeciętne w PL, dobre w kontekście świata.

Mogło być lepiej? Pewnie. Mogło być gorzej? oj tak. Dużo gorzej.
@matigala:

- chłop jest managerem
- zarabia zajebisty hajs. Sorry, ale musi tak być bo manager to w #!$%@? wysokie stanowisko więc albo zarabiasz przynajmniej kilkanaście koła albo jesteś dupa a nie manager
- doszedł do wszystkiego sam co daje zajebistego kopa, wpływa mega pozytywnie na psychikę

Czemu tagujesz #przegryw ?
Jak będziesz patrzył na tych co mają więcej z zazdrością to się zalamiesz, po co Ci to? Jest jak jest,
różnie bywa. ale co do zasady tak - sukces po rodzicach przychodzi z łatwością. samemu to dużo fartu, dużo samozaparcia i trzeba mieć farta, żeby trafić na wspierających współpracowników, szefów.
@matigala: pomyśl sobie, że mam w rodzinie takich, że stary jest milionerem a syn pierworodny prawie 40 letni jest #!$%@? takim zjebem i leserem, że nie da się tego nawet opisać. Nie pracuje, nic nie robi, jest na utrzymaniu rodziców i terroryzuje ich w domu weganizmem i innymi takimi. Córka przed 30 coś tam może rokuje, przynajmniej pracuje. Inna sprawa, że mają gdzie mieszkać, mają nowe auta i nic im nie
@matigala: I prawidłowo. A w Polsce będzie jak będzie, dopóki tacy jak Ty będa tagować takie wpisy #przegryw. To, co opisałeś jest bardzo fajnym pozytywnym wygrywem tego Seby i jego rodziców, a Ty się powinieneś tym cieszyć i podążać drogą jego rodziców (czyli get rich or die tryin).