Aktywne Wpisy
twardy-zawodnik +151
Dzisiejszy dzień przekonał mnie do emigracji. Zaczynam uczyć się niemieckiego żeby stąd #!$%@?ć. Jak dowiedziałem się że nie podniosą kwoty wolnej od podatku bo niby budżet się nie spina to autentycznie zrobiło mi się smutno. Akurat pracuje w branży w której b2b jest wyjątkowo nie popularne. Mam 30 lat, 15k brutto w Warszawie i gówno mi z tych pieniędzy zostaje płacąc za wynajem ponad 4k, gdzie #!$%@? mi jednoczenie drugi próg podatkowy.
Macie namiary na dobrego psychiatrę? Bo właśnie kupiłem francuskie kombi z najsłabszym dieslem i jaram się jak dziecko, to chyba nie jest normalne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#motoryzacja #samochody #renault #laguna
#motoryzacja #samochody #renault #laguna
Z drugiej jednak strony to co napisałeś jest ciekawą informacją, więc według mnie Twój komentarz ma wartość. Fajnie by było, gdybyś to rozwinął czyli podał źródło i przykłady
@wintar: ciekawe, dziękuję :) W sumie wiadomo, że kobiet-władców było statystycznie mniej (co zresztą też jest ujęte w tym zacytowanym tekście), więc nie wiadomo też jakby się rozkładało to procentowo, gdyby ich liczba była zbliżona do mężczyzn władców. Dosyć celna jest też uwaga, że ich działania wojenne często były wymuszone sytuacją, gdyż państwo na którego czele stała kobieta było postrzegane jako słabe czyli potencjalnie
@harcerz: sugerujesz potężną małostkowość kobiet :P Masz takie doświadczenia? :P
@wintar: XD
@wintar: Trochę wniosek z dupy. Równie dobrze Królowe mogły być bardziej podatne na sugestie męskich doradców, ministrów czy generałów. Czytaj - były bardziej uległe wobec nich.
@wintar: Ciekawe, a może chodziło o to, że kobieta aby zyskać i utrzymać władzę musiała być szczególnie bezwzględna?
Polityk-mężczyzna: "nie ma przyjaciół ani wrogów, są tylko interesy"
Polityk-kobieta: "samiec mój wróg!"
@yhbgrobdoivbvwamsv: zasadniczo jestem przeciwna wrzucaniu ludzi do jednego worka i stygmatyzowaniu ich. Napisałam "ludzi" - bo stygmatyzacja dotyczy obu płci.
@ZembataSekwoja: uuuuuuuu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wintar: takie prymitywne interpretowanie statystyk to kompromitacja. W warunkach gdy kobiety u władzy to rzadkośćz powodów kulturowo społecznych to kobiety, które dochrapały się tej władzy nie są reprezentacją dla kobiet u władzy w zupełnie innych warunkach (np. takich gdzie nie ma uprzedzeń)