Aktywne Wpisy
Opas +426
Niektórzy przeżywają jak odchodzi ich pies czy kot, a ja… przeżywam króla mojego akwarium Suma. Wczoraj zauważyłem że on trafił tęczowym mostem do krainy Posejdona. Był ze mną 28 lat…, dostałem go w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, przeżył kilka wyskoków, podsuszeń, pogryzienie przez pierwszego psa, błędy akwarystyczne, choroby, nawet wakacje u babci. Śmiałem się że córka w spadku go odziedziczy, ale nie będzie jej to dane :( W trakcie ostatniego serwisu
mickpl +280
Chętnie bym posluchał od jakiegoś insidera jak to konkretnie się stało, że 0% popiera KO, PSL, Lewica, PiS - a protestuje pół Internetu XD Jakie tam są rozdania, o co konkretnie chodzi. Przecież logiki w tym nie ma żadnej. Ludzie przecież nie chcą tych dopłat, a najgłośniej przekonują, że nie no som potrzebne albo ludzie z branży, albo jakieś nosacze które już się załadowały i nie chcą, aby ceny pospadały.
#nieruchomosci #
#nieruchomosci #
Od wielu miesięcy jestem w związku z pewną dziewczyną. Gdy jesteśmy sami to często się zaczepiamy tak jak to robią pary: jakiś klaps, pstryczek i tym podobne. Podczas takich zabaw zdarza się, że ona dla żartów krzyczy że ją biję albo wzywa pomocy. Mnie takie coś wcale nie bawi, ale robimy to w prywatności więc puszczałem to mimochodem. Nie musze też mówić że nigdy bym jej nie skrzywdził i jeśli coś jest nie tak to od razu przestaje.
Przechodząc do sedna: pare dni temu wybrałem się z nią i z grupą moich znajomych na spotkanie. Z jakiegoś powodu moja dziewczyna praktycznie się nie odzywała podczas tego spotkania, co wpływało na dalszy odbiór historii. Niestety, podczas rozmowy ktoś rzucił klasyczny żart "mrugnij kilka razy jeśli anon coś ci robi haha", moja dziewczyna mrugnęła po czym ten ktoś dodał "czyli anon cię bije?" na co moja dziewczyna odpowiedziała głośno: "tak! tak! bije mnie!" Ktoś jeszcze "dla żartów" rzucił czy może powinni powiadomić jakieś służby... Mnie zatkało wiec jedynie zaprzeczałem, ale ona dalej powtarzała że ją bije. Na końcu nawet nie powiedziała nic w stylu "żartowałam" tylko tak o zostawiła ten wątek. Zrobiło się cicho, a atmosfera gęsta i mam wrażenie że tylko moja dotychczasowa reputacja jakoś to uratowała...
Mocno się wtedy wkurzyłem, ale nie chciałem robić scen więc resztę dnia jakoś dotrwałem do końca. Później jej o tym wspomniałem, ale ona zrzuciła to na "żarty". Nie wiem co myśleć. Dla mnie to było straszne przegięcie. Zastanawia mnie co inni o tym sądzą.
#logikarozowychpaskow #zwiazki #blackpill #rozowepaski #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Wyślij anonimową PW do autora (niebawem) · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: A mieszkacie razem w czyim domu? Wiesz ustawa "antyprzemocowa" i te sprawy.
@HeavyMagicMissle: nie mieszkamy razem, ale czasami spędzamy czas w moim mieszkaniu
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
@mirko_anonim: a póxniej ją porządnie sprałeś, że teraz ma dupę siną
@lexico: ?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
@Jah00: rozumiem co masz na myśli i znam ten redpillowy koncept "amused mastery", ale nie można na wszystko reagować jak błazen. i nie ""kochanie, co ty wygadujesz, przecież ja bym nigdy nic..." tylko "nie, to nie prawda". zresztą jak sobie wyobrażasz tą "zabawną" odpowiedz na taki zarzut? "hehe mówie ci tak mocno ją biję ze aż wyje cały dzien Xddd a najlepiej to jak ją uderzam
czy ta laska jest z zaburzonego domu? gdzie naprawdę była przemoc? bo jeżeli tak, to #!$%@? od niej jak najdalej - te takie "żarciki" będą się powtarzały. No chyba że jej powiesz że sobie ich nie życzysz - wtedy nie będzie ich powtarzać ale zapamięta sobie dokładnie że to twój wrażliwy punkt, i #!$%@? ci w złości, w momencie w którym najbardziej na tym stracisz
jeżeli jest z normalnego domu,
@mirko_anonim
"Kochanie, podobno Twoje zamiłowanie do BDSM miało zostać między nami"
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
@heniek_8:
chyba nie, a przynajmniej ja nic nie wiem.
w jaki sposób?
@mirko_anonim
przecież to nie brzmi dobrze nawet na monitorze, a co dopiero w realu.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
@mirko_anonim: w taki sposób, że kiedy będziecie pokłóceni to nie będzie miała hamulców żeby ci narobić siary przy rodzinie, ludziach z pracy, czy chociażby przypadkowych świadkach w centrum handlowym, w najgorszym wypadku na policji
laska kłamie atakując twoją reputację i twierdzi
Wyznaczaj granice opie.
Powiedz je, że sobie nie życzysz takich żartów i czułeś zażenowanie ostatnią sytuacją przy znajomych. To wcale nie jest śmieszne i nie masz pojęcia, czemu się tak zachowuje.
Jak mimo to będzie powtarzać te „żarty” to ją serio zostaw.
Sama ta sytuacja raczej by mnie nie skłoniła do rozstania, ale nieszanowanie moich granic i prośby o zaprzestanie, zdecydowanie tak.