Wpis z mikrobloga

Czy wszystkie korpo mają tak dziwny proces rekrutacyjny czy to tylko w Capgemini?

Aplikowałem sobie na jakieś podstawowe księgowe stanowiska z jęz. ang. Pierwsza rozmowa standardowa z HR - pytali o preferencje (od początku mówiłem, że nie chcę na słuchawce wylądować), sprawdzali język i takie tam.
Podpięli mnie pod jakąś rolę z procesowaniem faktur w dziale P2P.
No i rozmowa z managerem, na której dowiaduję się, że niektóre projekty na tym stanowisku
mają samo procesowanie a niektóre procesowanie + 1st line support na linii telefonicznej jakby klienci coś chcieli spytać, aczkolwiek oni mi nie powiedzą teraz gdzie zostanę przydzielony i dowiem się po zatrudnieniu XD Jedynie mogą dopisać moje preferencje do aplikacji.

No i w sumie nie wiem czego się spodziewać... Oni w ogóle patrzą na te preferencje, biorą je pod uwagę, czy to totalna loteria?
Pierwszy raz z takim czymś się spotykam, żeby poznawać szczegóły swojej pracy dopiero po podpisaniu umowy, ale pewnie to dlatego, że w korpo jeszcze nie pracowałem xd


#capgemini #korposwiat #korpo
  • 7
  • Odpowiedz
@PonczekEndomorfik cap to strasznie dziwna firma przynajmniej jak tam pracowałem zatrudniają cię do firmy a potem chodzisz na rozmowy o pracę wewnątrz firmy do różnych projektów, ale to pewnie zależy co się trafi i co kto lubi
  • Odpowiedz
@PonczekEndomorfik no ja tak miałem 2 - 3 miechy bench chodzenie na rozmowy do jakiś gówno projektów z technologiami których nie znałem potem kurs de bo nic mi nie znaleźli w końcu jakiś projekt i gówno taski ale tak było w devops nie wiem jak inne działy maja, jeszcze kazali robić cap CV i wpisywać ze znam technologie których nie znałem
  • Odpowiedz