Wpis z mikrobloga

@Psychololek: Tworzysz wewnętrzny podział, który do niczego cię nie doprowadzi. Dzielisz siebie na siebie i takie coś obcego, co można wytresować jak psa. To nie ma prawa działać, bo takiego podziału nie ma i próbujesz tresować siebie jak psa, co prowadzi do pogardy do samego siebie.
  • Odpowiedz
@Nemayu: wszyscy dziękujemy ci za niemerytoryczną, niepopartą żadnymi dowodami tezę wyjętą z tyłka, ale nikt nie pytał:)
@Psychololek polecam książkę Test Marshmallow. O pożytkach płynących z samokontroli. świetnie nadaje się do nauki umiejętności odraczania gratyfikacji, czyli opanowania układu nagrody.
  • Odpowiedz
@Nemayu: ale to są zwykłe umiejętności odraczania gratyfikacji, które procentują na przyszłość i są związane z naszym codziennym życiem. umiejętność odrzucania pokus nawet w postaci łakoci czy czekolady. każdy wie jak trudno jest powiedzieć nie i powstrzymać się od tego, szczególnie gdy jesteś na diecie. inny przykład - kontynuowania postanowień typu zwykłego chodzenia na siłownie. wielu osobom się czasami nie chce. to jest ludzkie i zrozumiałe. nie wiem skąd u ciebie
  • Odpowiedz
@Nemayu: wiesz. taka rada, o którą nikt nie pytał. jak już chcesz się wypowiadać na jakiś temat, to lepiej żebyś był przygotowany i posiadał jakąś przynajmniej podstawową wiedzę, bo łatwo później osobę, która nie jest przygotowana i jest pozbawiona wiedzy zagiąć zwykłym "a masz na to jakiś dowód, czy to są po prostu twoje urojenia?". wtedy taka osoba może wyjść na kompletnego głupka w oczach czytelników. a wklejanie jakiegoś linku do
  • Odpowiedz
@Castellano: Aaa, czyli ty tam sobie ubzdurałeś, że coś zagiąłeś poprzez napisanie jakichś wysrywów? A teraz z kolei mając przed sobą wiedzę stwierdzasz, że to nic, bo hehe youtube, a ty przecież coś zagiąłes, więc nie będziesz oglądać? xD

Podesłałem ci film profesora, który ci ładnie wytłumaczy - wskaże miejsca, gdzie się mylisz. Możesz obejrzeć, możesz nie oglądać. Co ty tam robisz, to mnie nie interesuje. Mógłbym ci oczywisćie wszystko tłumaczyć,
  • Odpowiedz
@Nemayu: ale to ty jesteś teraz wściekły niebezpieczny, to ty wyszedłeś z jakąś bzdurną tezą zezwierzęcenia, która chciałeś podeprzeć filmikiem z yt, w którym w ogóle nie ma o tym mowy. Co sobie ludzie mają pomyśleć jak widzą kolesia, który pisze jakieś wyssane z palca teorie niepoparte żadnymi dowodami? myślisz, że przekonasz kogoś wklejając jakiś filmik na yt? to nie jest żaden atak, spróbuj postawić się w postaci czytelnika, czy uważasz
  • Odpowiedz
@Castellano: Jak w ogóle można sobie ubzdurać, że pisałem o jakimkolwiek zezwierzęceniu, a do tego jeszcze dopatrywać się w mojej wypowiedzi agresji. Jedyną agresywną osobą w tym wątku jesteś ty. Wyskoczyłeś z agresywną wypowiedzią i obelgami, bo sobie coś uroiłeś. Zastanów się nad sobą, bo źle to wygląda. Zesrałeś się, bo ktoś śmiał śmieć wyrazić opinię, której nie rozumiesz, nie jesteś w stanie pojąć. Wywołało to w tobie irracjonalną agresję, a
Nemayu - @Castellano: Jak w ogóle można sobie ubzdurać, że pisałem o jakimkolwiek zez...
  • Odpowiedz