Wpis z mikrobloga

  • 27
@Dzieci_z_Choroszczy: Pomijając nazwę ,,apartamentowiec", to mam podobną sytuację na osiedlu więc masz co napisałem pod tym samym zdjęciem na mikro z 2 dni temu:
,,No to ja napiszę z drugiej strony jak to wygląda:
Mieszkam na zamkniętym blokowisku (kiedyś było otwarte nim wstawiono furtki i płot) przed postawieniem płotu i bramek:
Syf i bród
Zdemolowany plac zabaw co chwilę
Ławki służyły do picia piwka a nie siedzenia.
Zasrane trawniki i piaskownica.
  • Odpowiedz
@Dzieci_z_Choroszczy: nie popieram ale rozumiem. Jak cos jest wspólne albo chociaż nie pilnowane to zaraz jest destrukcja. Jak mieszkancy sobie zaplacili to jest duzo wieksza szansa że będą to minimalnie szanować. Wpuść obcych to zaraz będziesz cedził pety przez sito w piaskownicy
  • Odpowiedz
@programista15cm: #!$%@?, ogrodźmy wszystkie osiedla, niech każdy siedzi sobie #!$%@? sam na swoim terenie, będzie zajebiscie. Postawcie jeszcze wieże strażnicze obsadzone strażą sąsiedzka.
PATOLOGIA. aLe jA pŁaCę!
A potem takie #!$%@? na wykopie płaczą, że nigdy za rękę nie trzymali.
  • Odpowiedz
@JWP1 u mnie na osiedlu problem został rozwiązany w inny sposób. Utrzymanie kosztowało za dużo i ku uciesze większości, drogą głosowania plac zabaw poszedł do likwidacji.
  • Odpowiedz
@Dzieci_z_Choroszczy: ton wiadomości jakby to dzieci z innych bloków były czemuś winne, aczkolwiek skoro plac zabaw był w cenie mieszkania to rozumiem mieszkańców, którym zależy żeby się za szybko nie zużył.
  • Odpowiedz
@znikam5 Jak im przeszkadza to niech się kur*wy wyprowadzą!


@Dzieci_z_Choroszczy: Jak Ci przeszkadza brak placu zabaw za którego utrzymanie i budowę zapłacili mieszkańcy tamtego bloku, to zbuduj se własny plac zabaw i udostępnij każdemu.

PS. Zaoszczędzisz jak sam będziesz odnawiał plac zabaw, wyławiał pety z piaskownicy i butelki po piwie xD
  • Odpowiedz