Wpis z mikrobloga

@Kalorek: za 1500 to można już mieć włoską myjke z mosiężną pompą 3 osiową i przyłączami gwintowymi ale jak ktoś woli lidlowska podróbkę karchera
  • Odpowiedz
@Kalorek: odpowiedz lidla
„Dzień dobry, różnica w cenach może być związana z występowaniem czasowych promocji. Na ceny produktów w Polsce i za granicą ma wpływ wiele czynników. Są to między innymi koszty magazynowe, różnice kursu walutowego, liczba sklepów oraz pozostałe koszty logistyczne. Naszą politykę cenową kształtujemy przede wszystkim w odniesieniu do sytuacji na polskim rynku. Staramy się, aby nasze ceny były jak najbardziej atrakcyjne, w porównaniu do naszej konkurencji w Polsce.”
  • Odpowiedz
@Kalorek: no i gdzie jest UOKiK czy jakieś inne służby tego kartonowego państwa? Jakby cena u nas była konkurencyjna to jeszcze vat z zakupu wpadłby do budżetu, a tak niemiec zgarnie kaskę.
  • Odpowiedz
@Kalorek

Ty uważasz, a są ludzie którzy wiedzą.

Tam jest napisane, że to ma mieć 180bar, a nie jest w stanie zakurzonego betonu domyć.

Gdyby to miało taką wydajność i ciśnienie jak jest napisane na pudełku to spokojnie kosztowałoby 5 razy tyle i możnaby drzeć tym lakier z samochodu.

W mojej ocenie te dane techniczne trzeba podzielić przez 3 i wtedy może to być prawda, ale automatycznie 1k PLN za taką zabaweczkę
  • Odpowiedz
Dopiero co znalazłem coś podobnego i dodałem prawie identyczny wpis ;)
Ale to może tu też:

Da się z niemieckiego Lidla zamawiać do Polski?

Niezłą mają politykę cenową - to tylko przykład, ale wiele produktów u nich jest znacząco tańszych:

Zestaw narzędzi u nich 99eur: https://www.lidl.de/p/parkside-steckschluesselsatz-216-teilig/p100346533
W Polsce 549zł (121.5eur): https://www.lidl.pl/p/parkside-zestaw-nasadek-do-kluczy-216-elementow/p100346533
  • Odpowiedz
@Kalorek: Bo Polakom jak niedoje*iesz śruby na maksa, to będą płacić z przebitką aż miło. Wszyscy narzekają na ceny, a restauracje i centra handlowe pełne, bo Polak i tak z uśmiechem kupi (narzekać będzie jedynie przed monitorem). W 1970 zapowiedzieli podwyżki cen, to strajkowało całe Wybrzeże i ludzie wyszli na ulice - dzisiaj podnoszą ceny ile tylko się da i każdy ma to w dupie xD
  • Odpowiedz
Pamiętam jak jeździłem na Ukrainę i tam ceny np ciuchów sieciówkach były wyższe (miałem np aplikację zary i mogłem skanować kody kreskowe i od razy porównywać). Jest wiele powodów od podatków przez większą konkurencję do promocji czasowych.
  • Odpowiedz