Wpis z mikrobloga

Z okazji udziału w proteście zrobiliśmy sobie weekend w warszawie więc usiądźcie wygodnie i słuchajcie co wam napiszę.
Pedalarzy w obcisłych ciuchach w tym mieście #!$%@?ło. Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki- #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.
Jedziemy uberem, mamy zielone, z prawej #!$%@? się trzech rowerzystów i machają do biednego Tadżyka rękami że jak on mógł im nie zostawić miejsca na tour de saska kępa.
O wjeżdżaniu na przejście bez świateł 40 km/h między jakimiś krzakami nawet nie wspominam bo to oczywistość i chyba lokalna tradycja.
#przemysleniazdupy #rower
  • 83
  • Odpowiedz
  • 0
@ArekMaupa może na tej Pradze faktycznie jakiś inny świat, ale słowo daje, mieszkam w Wawie już paręnaście lat i żadnych takich akcji nie miałem
  • Odpowiedz
@Tigermass no fajnie by było gdyby można było to tak usprawiedliwić ale wśród rowerzystów jest znacznie więcej buty niż wśród innych użytkowników dróg czy nawet biorąc pod uwagę każda grupę społeczna (ciekawe rozgraniczenie w ogole, na grupy społeczne:D)
  • Odpowiedz
na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki


@ArekMaupa: i tu przestałem czytać. Wiesz, że to pieszy, pieszych na DDR gdy obok są chodniki być nie powinno. Jeśli to DDR o dużym natężeniu ruchu to mamy nieodpowiedzialnego rodzica narażającego swoje dziecko. Są w Wawie miejsca do tego.
  • Odpowiedz
na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki


@ArekMaupa: Fajne miejsce sobie znaleźli. Dobrze, że nie na dwupasmowej drodze...

Wycinek z PORD: "pieszy – (...) dziecko w wieku do 10 lat kierujące rowerem pod opieką osoby dorosłej"

Od kiedy zatem miejsce pieszych jest na "ścieżce"?
  • Odpowiedz
@Krzakol: a należysz do każdej z tych grup? Jak nie to możliwe, ze brak perspektywy ogranicza twoje postrzeganie. Ja należę do każdej z tych grup, dużo spaceruje, więcej jeżdżę na rowerze, a najwiecej poruszam się w aucie. Mam obraz z każdej strony i wnioski przedstawiłem wyżej, statystyki tez mówią to samo.

@Kmieciuu Byłem w Hiszpanii miesiąc temu. Wiem jak jeżdżą, pisałem o tym niedawno. Tez mam wrażenie, ze tam w statystykach
  • Odpowiedz
@ArekMaupa: pedalarze robiacy rekord zycia na kazdym odcinku wiekszym niz 50 m to jakas inna rasa ludzi, pozostalosc pomiedzy małpą a człowiekiem, która się uchowała gdzies w pieczarach i wychodza na zewnatrz zeby #!$%@? ludzi
  • Odpowiedz
@ArekMaupa: Nie #!$%@? mistrzu bo mieszkam dosc blisko tej sciezki. Obecnie po latach uzytku nie da sie nie rzucać #!$%@? na debili spacerujacych obok. Gówniaki bigajace samopas, kretyni z psami spuszczonymi na wolno+ biegacze, który sceizke rowerowa uznaja za deptak do treningów truchtu i skipów. Mistrzynie logiki to kobiety z psami ze smyczą puszczonymi przez ścieżke- tak, jedziesz i nagle wyrasta ci smycz na wysokosci koła.
Sam nie darzę sympatią latexów
  • Odpowiedz
  • 1
@Tigermass

No widzisz ukazales, ze w każdej grupie są idioci. Jedni na rowerach, drudzy z dziećmi(gdzie tutaj jest dodatkowa odpowiedzialność). Za kołkami samochodów tez znajdziesz świrów i możesz wymieniać tak wszystkie grupy społeczne.


tylko że jak samochód coś #!$%@? to jest tablica rejestracyjna, jest OC i łatwiej zidentyfikować samochód i kierowcę

jak rower coś #!$%@? to możesz mu pomachać środkowym palcem i nie masz szans żeby go zidentyfikować a już nie mówię
  • Odpowiedz
@Sprus: No to już by musiała być debata czy warto takie coś robić czy nie. Jak rowerzysta odwali coś grubego typu jedzie droga szybkiego ruchu to wzywana jest policja i maja delikwenta, jak uderzy w auto no to raczej nie ucieknie, bo nie ma czym i tez go zaraz maja. Jak wymusi to faktycznie zostaje sobie powyzywać pod nosem albo zatrąbić. W druga stronę działa tak samo, jak wyjedzie Ci auto,
  • Odpowiedz
na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki


@ArekMaupa: niech idzie z nim jeszcze na pobocze Marszałkowskiej, tam też można "stawiać pierwsze rowerowe kroki", w końcu rowerem tam wolno
  • Odpowiedz
  • 4
@Tigermass

Jak rowerzysta wymusi pierwszeństwo - nic nie zrobisz
Jak rowerzysta skopie ci auto i ucieknie - nic nie zrobisz
Jak rowerzysta jedzie ulicą mając obok ścieżkę - nic nie zrobisz
Jak rowerzysta potrąci pieszego i ucieknie - nic nie zrobisz
Jak rowerzysta będzie jechał slalomem między przechodniami - nic nie zrobisz
Jak rowerzysta przekroczy prędkość - nic nie zrobisz (w niektórych miejscach jest na przykład ograniczenie do 40)
Jak rowerzysta przerysuje
  • Odpowiedz