Wpis z mikrobloga

@NaczelnyAgnostyk nie rozumiem, dlaczego karane jest bicie dziecka, a nie jest karane świadome i ostentacyjne narażanie go na kontakt z rakotwórczą substancją.

Btw mnie i żonę milion razy jakieś stare baby zaczepiały na ulicy, bo dziecko nie ma skarpetek w wózku (przy 20 stopniach plus). Jeszcze nigdy nie widziałem starej baby, która zwracała uwagę rodzicom dmuchającym dziecku w twarzy dymem tytoniowym.
  • Odpowiedz
@NaczelnyAgnostyk: to hartowanie od małego. Przyzwyczajanie do oddychania w tym patologicznym kraju.
Po to by dzieciak nie łapał zadyszki gdy bawi się na powietrzu a sąsiad obok rozpala w piecu czym popadnie albo gdy kilometr dalej płonie kolejne nielegalne składowisko odpadów.

Trochę wyrozumiałości. (⁠ ͡°⁠ ͜ʖ⁠ ͡°⁠)
  • Odpowiedz
jak prowadzisz wózek z dzieckiem i palisz przy tym kiepa to jesteś patologią i nikim więcej


@NaczelnyAgnostyk: pomijając to co piszesz to ogólnie jeżeli palisz kiepa to jesteś patologią. Jak można w ogóle palić papierosy to ja tego nigdy nie zrozumiem.
  • Odpowiedz
@NaczelnyAgnostyk widziałem jadąc autem sytuację że jechała obok rodzinka 2+2.rodzice smalili szlugi w aucie a dzieciaki siedziały z tyłu.okna mieli zamknięte.ta sytuacja z wózkiem to lajt.
  • Odpowiedz
@NaczelnyAgnostyk: Wczoraj widziałem jak patusiara z wózkiem i kiepem szła. Kawałek dalej za nią chłop z wędką. Ta rzuciła kiepa na ziemię, a on po niej go podniósł i zabrał do śmietnika...( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@fff112: zależy od kiepa, jedne są takie że mi ktoś w twarz chuchnie przypadkiem bo akurat zawieje i jest git, z kolei przedtem jechałem w korku za typem który palił se papierosa w aucie i przez okno czułem jak wali dymem
  • Odpowiedz