Wpis z mikrobloga

@kureci_paratko: Przy tym badaniu jesteś położony na boku z podkulonymi kolanami do swojej klatki, jedyną osobą która zobaczy/poczuje twojego zakapiora, będziesz Ty :)

@Ko_Otu Miałem z 10 lat temu, w czasach gdy jeszcze dawali znieczulenie i zostawałeś na noc w szpitalu. Teraz słyszałem że czasami po prostu wpuszczają powietrze przez odbyt (pompują) i już aż tak nieprzyjemne nie jest podobno.

Ogólnie dostałem głupiego jasia, do tego jakieś 4 zastrzyki przez wenflon
@sayanek: ja to jestem fanem gastroskopii, średnio co 2 3 lata chodzę od momentu kiedy wykryli mi bakterie która mogła mnie wysłać do piachu. Byłem 2 razy póki co, za każdym razem całe 15min się duszę i rzygam no ale co zrobisz xd.
@sayanek: teraz też dostajesz znieczulenie, chyba fentanyl miałem z tego co pamiętam, to z pompowaniem to prawda, wychodzisz 15 min po całej akcji. Ogólnie nie ma tragedii.
Przynajmniej prywatnie, na nfz może być różnie
ja to jestem fanem gastroskopii, średnio co 2 3 lata chodzę od momentu kiedy wykryli mi bakterie która mogła mnie wysłać do piachu. Byłem 2 razy póki co, za każdym razem całe 15min się duszę i rzygam no ale co zrobisz xd.


@Ko_Otu: Ty #!$%@?. Ja byłem raz w kwietniu teraz i nigdy więcej. Czułem się jak bezbronna kaleka, ślina wszędzie, naciąga i rzygam, pluje wszędzie, pielęgniarka mnie głaska po głowie,
@Ko_Otu: Też mi wykryli HP, brałem Mesopral, Amotaks i Polprazol przez 3 tygodnie. Ja się wybrałem, bo ciągle rano mdłości, a po posiłku nawet gryzie uczucie sytości. U mnie żadnych zmian nie było w środku, jedynie przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka.