Aktywne Wpisy
ponerLokej +64
Niesamowite jak świat potrafi się zawalić człowiekowi w jednej chwili (╥﹏╥)
Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną
Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną
Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
kozackikozak +589
propsowanie brudnej pały w gorących z kim ja ty #!$%@? siedzę
#bekazpisu #bekazprawakow #bekazpodludzi #neuropa #shitwykopsays
#bekazpisu #bekazprawakow #bekazpodludzi #neuropa #shitwykopsays
Od początku. Moja śp babcia była w posiadaniu ponad pół hektarowej posesji, którą dostała od swojego ojca, majątek pomnożyła dzięki pieniądzom z ogrodnictwa i odszkodowania, bo nieruchomość ustytuowana jest na szkodach górniczych i odszkodowania z kopalni w wyniku szkód, które zniszczyły nieruchomość (ok 100 tys PLN) i za te wszystkie pieniądze kupiła drugą działke, gdzie postawiła drugi dom i ten dom oddała swojemu synowi, oraz trzeci dom i ten trzeci oddała swojej córce (mojej matce), ale że matka źle się prowadziła w życiu i nie uszanowała darowizny matki, oraz że prawdopodobnie chciała przyspieszyć jej śmierć, by się nią nie opiekować na starość, to babcia jej odebrała te darowizne, a po kilkunastu latach moka matka ją urobiła tym, że ona się zmieniła itd (babcia do swojek rodziny zawsze miała dobre serce i nawet aż za dobre) i na moją matke to z powrotem przepisała, ale jeszcze jest ta pierwotna nieruchomość mojej babci, która ma ponad pół hektara i na której stoi to ogrodnictwo i to jak zawsze była gadka, że ma być na pół między matką i moim wujem, czyli połowe ma matka i połowe wuj i tak tez miało być w testamencie, który obecnie wyparował ¯\(ツ)/¯ i nikt nie wie, gdzie on jest moja siostra miała pełnomocnitwo babci, ale jak sis okazalo jak jeszcze babcia żyła, ze moja siostra nie wie gdzie jest to pełnonomocnitwo, zgubiła... I ze niby teraz moja siostra przegabaciła babcie by tylko na nia przepisala te ponad pół hektarową działke, ale nie jest to potwierdzone, bo wuj nic nie chce powiedzieć, ale jak to wygląda w kwestii prawnej?
Można zgubić pełnomocnictwo kogoś? Można zgubić testament? Albo kiedy spadkodawca już nie jest w pełni świadomy można go namówic na napisanie nowego testamentu?
#pytanie #prawo #testament
@Zielonykwiryta: tak, tak, zależy od stanu zdrowia