Wpis z mikrobloga

@kr0k0dyl: No knurzysko jak to knurzysko, ale myślę że gdyby major z nim mieszkał cały czas bez wyprowadzek to bardziej by rozpaczał i za majorem i za jego pieniędzmi. A tak to major tak naprawdę mało mieszkał u konona przez ostatnie 2 lata, więc knur się od niego odzwyczaił, więc w sumie szybko zapomni ukochanego przyjaciela. Minie trochę czasu to knur nawet nie będzie słowem wspominał o majorze.
@Schlong: Dla mnie do pewnego momentu lubił, czy wręcz kochał majora niczym rodzinę oraz to co mu mógł załatwić. Dlatego też go chciał trochę "więzić" i trzymać na sznurku, był o niego zazdrosny jak gdzieś wyjeżdżał. Ale zmieniły to majorskie częste wyprowadzki co chwilę od knura, przecież jak major uciekł pierwszy raz do Krakowa, to był lament i płacz, a potem coraz mniej. Jak major wyjechał do Sędziszowa to knur już