Wpis z mikrobloga

@kubekdudek: te zatyczki do spania czy pracy nie chcą się nijak trzymać w uchu. A już przy próbach zakłądania i zdejmowania kasku w ogóle. Natomiast Alpine mają fajny aplikator, są wygodne, trzymają się elegancko w uchu i wycinają tylko niektóre dźwięki. No po prostu to działa i na dłuższą trasę to doskonała opcja. Ja mam chyba wersję Tour, kosztowały kiedyś około 70 pln. Nie wiem jak te najdroższe.
  • Odpowiedz
@Zielony34: po pierwsze to nie są żadne alpinestar tylko Alpine. Taka marka. Gdzie ja napisałem o zmianie kształtu ucha? Jesteś głupi czy co? Popatrz na te najtańsze z apteki, a zatyczki Alpine, jak sią zbudowane. Właśnie dzięki temu trzymają się bardzo solidnie w uchu i przy zakładaniu i zdejmowaniu kasku. Ważne jest też to że można w nich np. rozmawiać i nie wycinają wszystkiego co do ucha dociera.
Są wygodne i
  • Odpowiedz
@kubekdudek: ... a to nie jest tak że wersja pro to 2 komplety w jednym opakowaniu (Tour+Race) a Race to pojedynczy komplet z mocniejszym tłumieniem dzwięku niż wersja Tour?
  • Odpowiedz
@bocznica Testowałem i nie uświadczyłem żadnych problemów. Zwykle, z pracy wzięte. Te zatyczki BHP też się od siebie różnią, są lepsze i gorsze. Jak ktoś chce to i 700 może wydać na zatyczki.
  • Odpowiedz
@Zielony34: Czyli nigdy nie używałeś zatyczek Alpine ale wiesz że są #!$%@?. Typowy wykopek XD

@amath Ach ty nasz bohaterze, i napisz że w twoim kasku panuje cisza i nic nie świszczy, nie szumi i zatyczki na długą trasę to zmowa producentów ;))
  • Odpowiedz
@bocznica: niespecjalnie, tylko że mam dobry kask, chociaż sportowy więc do najcichszych nie należy

muzyka świszczy, coś tam słychać wiadomo, ale ja nie lubię takiej izolacji od otoczenia w czasie jazdy
  • Odpowiedz
@bocznica Alpina nie, ale nigdzie nie napisałem też, że z nich korzystałem. Źle za dałeś pytanie. Powinieneś zapytać DLACZEGO MAM KUPIĆ ZATYCZKI X I CZY SĄ JAKIEŚ CO DAJĄ WIĘCEJ LANSU"
  • Odpowiedz
@amath: Ja jężdżę na motocyklu gdzie mam mocno wyprostowaną sylwetkę i na długich trasach ten świst i szum mnie męczy. Te zatyczki fajnie wycinają te świsty, a dźwięk silnika i wydechu przytłumiają.
  • Odpowiedz
@bocznica Ja Ci napisałem, ze można się zdziwić, bo sam z ciekawości zastosowałem zwykle, BHP do których mam dostęp i które świetnie wypełniają ucho przez zastosowaną piankę. Jednocześnie nie wycinają wszystkich dźwięków i słychać, co się wokół dzieje, a przy tym kosztują ułamek ceny "motocyklowych".
  • Odpowiedz
@amath: jesli ktos jezdzi nakedem to strumien potwietrza caly przyjmuje na glowe i swiszcze i szumi, sam mam takie sprzed 10 lat i dzialaja idealnie, na autostradowe predkosci jak znalazl, jak masz turystyka z wysoka szybka to moze inaczej Cie oplywa powietrze i jest po prostu lepiej
moim zdaniem warto zainwestowac, po 130km z nimi jest ok, bez czuje sie jakbym mlotkiem po glowie dostal
  • Odpowiedz
@amath: ja rozumiem ze mozna byc ignorantem, mozna se sluch #!$%@? bardziej lub mniej swiadomie, wolnoc tomku. ale zeby sie tym chwalic, to juz jest wyzsza szkola xD

@kubekdudek ty, ale wiesz, ze roznica cenowa miedzy tymi ktore przytaczasz polega na tym, ze pro to zestaw dwoch par zatyczek - tour i race. musisz po prostu zdecydowac jak mocnego wyciszenia potrzebujesz.
  • Odpowiedz
@xede: nie przepadam za nakedami i za wiele na nich nie jeździłem więc może tak być :)

ani na gixisie ani na żadnej z hond takiej potrzeby nie miałem, na kacie tym bardziej nie mam

@Steven_Hyde no akurat ty prędkości na szum powietrza nie osiągasz, napisałem wcześniej o wydechu, u ciebie akurat to pasuje ;)
  • Odpowiedz