Wpis z mikrobloga

jak nie lubicie użalania się nad sobą to nie czytajcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

coś w moim życiu poszło nie tak. od zawsze uwielbiałem samotność i piwniczy tryb życia. Zaraz po skończeniu szkoły podłapałem dobrą pracę i związałem się z koleżanką z innej klasy. jestem z nią już od 9 lat, czyli jak łatwo się domyślić zaraz będę kończył 27 lat. problem w tym że oboje nie mieliśmy i nie mamy znajomych...

oboje dobrze odnajdujemy się ze sobą i nie potrzebujemy chlania co weekend albo ćpania, ale nie ukrywam że brakuje nam trochę wyjść do ludzi. chcielibyśmy poznać jakichś znajomych do wspólnych wycieczek albo nawet spontanicznego sporadycznego picia.. niestety znajomości ze szkoły odpadają.. żadne nie przetrwały próby czasu a niektóre nawet czas zweryfikował i pokazał komu nie ufać.

co byście zrobili w takiej sytuacji? jak znaleźć sobie znajomych? bo nie ukrywam że już nawet myślę o założeniu tindera albo innej apki byle żeby poszukać podobnych desperatów co ja, tylko że problem w tym że chyba nawet bym nie chciał poznać kogoś w taki sposób xDDDD bo domyślam się że tacy ludzie muszą mieć #!$%@? w głowie i doskonale wiem że to samo pewnie teraz można powiedzieć o mnie, ale powiedziałbym że jestem w miarę normalny..

napisanie do losowych lasek lub typków czy się nie chcą zaprzyjaźnić w tym wieku też już chyba odpada xDDD a może nie? może ktoś doceni szczerość ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zwiazki #przyjazn #znajomi #picie #alkohol #zycie #przyroda #swiat #polska #tinder #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 11
  • Odpowiedz
@jakeiscool: mam tak samo z partnerem tylko, że my się tak spiwniczyliśmy że nie mamy już żadnych potrzeb społecznych XD jeśli lubicie to polecam gry online gdzie można tworzyć gildie (np. jakieś mmosy, arenówki, cokolwiek), czasami powstają z tego przyjaźnie na lata
  • Odpowiedz
@jakeiscool: mam podobny problem i się zbieram do zaproponowania jakiegoś planszówkowego wyjścia randomom z mojego miasta, ale szczerze nie wiem co z tego wyjdzie i czy w ogóle uda mi się do tego zmotywować.

PS. Co do kajaków i innych podobnych wyjść to wątpię czy można tam kogoś poznać, bo raczej ludzie przychodzą tam już z grupami znajomych i nie potrzebują specjalnej integracji z kimś obcym.
  • Odpowiedz
@jakeiscool: @Samolotek @jamniczek_trailowy : Nam udało się to rozwiązać lata temu poprzez wspólną pasję jaką stały się początkowo kajaki, a ostatnimi czasy nawet wspólne żeglowanie. Z kajakami jest łatwiej bo dają dużo większą niezależność i można planować trasy spływów z noclegami w grupie przy okazji czerpiąc frajdę z obcowania z przyrodą.

Ale przy żeglowaniu trzeba pokonać barierę do bytowania z innymi / obcymi ludźmi na małej przestrzeni.
  • Odpowiedz
@jakeiscool: Wbijasz na grupke FB typu: Szukam towarzysza podróży, dodajesz post że z różową szukacie jakiejś pary czy dwóch par na wspólny wypad w góry czy gdziekolwiek i gotowe :D Może ktoś z okolicy się znajdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz