Wpis z mikrobloga

Nie wytrzymałem. Kupiłem #dron xD Bo to co się dzieje na skrzyżowaniu Borowska/Kukuczki #wroclaw to jest iks de.

I jeśli jakikolwiek #rowerzysta mi powie, że to kierowcy nie zachowują szczególnej ostrożności, że to oni są głównymi sprawcami wypadków, że to oni nie znają przepisów, no to...

Ehh.

Wczoraj (już przedwczoraj, yt tak długo film ogarniał) skorzystałem z pogody i poleciałem dronem nad to skrzyżowanie. Wyszedł materiał 50 minut znad tego skrzyżowania nagrany w okolicach godziny 17:00 - 18:30 (plus przerwy techniczne), a więc na końcu szczytu komunikacyjnego. I szczerze mówiąc, przeraziłem się jak wygląda ta sytuacja. To jest nieedytowany, nie skracany, w żaden sposób nie obrabiany materiał, który zrobiłem z zamierzeniem zastanowienia się czy światła w tym miejscu to potencjalnie dobry pomysł na ogarnięcie tam korka. Wychodzi, że kierowcy nawet połowę czasu na tym skrzyżowaniu stoją tylko dlatego, że przepuszczają rowerzystów tak, jakby nadjeżdżający rowerzysta wzbudził zielone światło dla siebie. Publikuję go jednak w zgoła innym celu: uzmysłowienia wam skali szczególnej ostrożności którą wykazują się w tym miejscu kierowcy, oraz braku wyobraźni, która na załączonym obrazku dotyka wyłącznie rowerzystów.

Skrzyżowanie Borowska/Kukuczki to dość niefortunne miejsce, gdyż ze znajdującego się tam przejazdu dla rowerów muszą przejechać zarówno rowerzyści podróżujący wzdłuż ul. Borowskiej (w tym miejscu ścieżka rowerowa "zmienia stronę") jak i podróżujący wzdłuż nasypu kolejowego nową "obwodnicą rowerową" Wrocławia. Dodatkowo jest to miejsce przed którym ul. Borowska zwęża się do jednego pasa i już od dawna samo to generuje codzienne korki w godzinach szczytu, dodając do czasu przejazdu nawet 10-15 minut. Swoje też robi znajdujący się niedaleko od tego miejsca przejazd kolejowy odremontowanej linii 285 do Świdnicy gdzie nie zdecydowano się na wiadukt. Należy również wspomnieć o wiadukcie w ciągu kolejowej obwodnicy towarowej Wrocławia który jest nieprzejezdny za każdym razem przy okazji wystąpienia ulewnych deszczy (kilkukrotnie wciągu roku).
Jednocześnie ul. Borowska jest w zasadzie jednynym dojazdem dla dynamicznie rozrastających się osiedli Ołtaszyn i Wojszyce, kilku podmiejskich wiosek takich jak Radomierzyce czy Biestrzyków, a także alternatywą pierwszego wyboru w dojeździe do miasta dla ul. Buforowej tj. osiedla Jagodno i wiosek takich jak Żerniki Wrocławskie. Sumarycznie jest to pierwszy wybór w drodze do centrum dla ok. 30 tys. mieszkańców i alternatywa dla podobnej ilości mieszkańców - i mówimy tutaj tylko o ruchu lokalnym.

Kilka dni temu delikatnie zmieniono organizację ruchu w tym miejscu. Mianowicie pozbyto się oznakowania "ustąp pierwszeństwa" które stało na ścieżce dla rowerów przypominając o tym, iż w tym miejscu to samochód ma pierwszeństwo. Napisałem "delikatnie", gdyż demontaż tego oznakowania (pionowego jak i poziomego) nie zmienił układu pierwszeństwa - aby rowerzysta dostał się w tym miejscu na przejazd, musi zmienić kierunek jazdy, a więc z definicji ustąpić pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu. Z resztą, nawet gdyby tak nie było, rowerzysta przed przejazdem dla rowerów ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy to samochód zmienia kierunek ruchu. Dodatkowo, manewr zmiany kierunku ruchu rowerzysta powinien sygnalizować odpowiednim gestem. Podobnie, jak już znajduje się na ścieżce rowerowej, zbliżając się do jej rozgałęzienia powinien wskazać zamiar, podobnie jak samochód kierunkowskazem. Warto dodać, że rowerzysta gdy tylko zsiądzie z roweru i zatrzyma się przed przejściem dla pieszych, automatycznie uzyskuje wtedy absolutne pierwszeństwo (jako pieszy). Również zarządca demontując oznakowanie "ustąp pierwszeństwa" nie zdecydował się wprowadzić znaków "zmiana organizacji ruchu" w tym rejonie dla żadnego z uczestników ruchu co potwierdza jego perspektywę.

Tutaj jest link do filmu na youtube: https://youtu.be/Ury6QywPQjQ
Można sobie obejrzeć w prędkości x2 jeśli ktoś chce. A jest co oglądać, bo co minutę-dwie widać wykroczenie dokonywane przez rowerzystów. Już w piętnastej sekundzie widzimy rowerzystę przejeżdżającego po pasach przez ul. Kukuczki, a w trzydziestej przez Borowską. Jeśli Wam się nie chce oglądać, poniżej suche dane, a na końcu mój komentarz.

Z ciekawszych statystyk, w czasie nagranych 50 minut przez skrzyżowanie przejechało 1444 samochodów (w tym w stronę ul. Kukuczki 193), 11 autobusów i 18 zmotoryzowanych jednośladów. Dla porównania, w rejonie skrzyżowania pojawiło się 215 rowerów z czego 187 przejechało przejazdem rowerowym, a 19 pojechało w stronę ul. Kukuczki (wszystkie osoby łamiąc PoRD). Spośród 187 osób które przecięło ul. Borowską, zaledwie 46 (poniżej 25%) sygnalizowało zmianę kierunku ruchu, spośród których 9 zrobiło to w sposób ekstremalnie nieudolny (tj. tak, że kierowca rezygnujący ze swojego pierwszeństwa na rzecz rowerzysty nie znał jego zamiarów) - ostatecznie więc poniżej 20% rowerzystów skutecznie zasygnalizowało swoje zamiary innym uczestnikom ruchu. Tę wartość należy złożyć z ilością rowerzystów, którzy wyraźnie zwolnili i upewnili się, że kierowca ich widzi i rezygnuje ze swojego pierwszeństwa (3 przypadki) oraz rowerzystów, którzy przed dostaniem się na jezdnie zeszli z rowerów i skorzystali z pierwszeństwa pieszego nad samochodem (4 przypadki). Można powiedzieć: czuję się pewniej, gdy prowadzę rower trzymając obie ręce na kierownicy. Wtedy właśnie powinieneś zejść z roweru i z pierwszeństwem przejść korzystając z przejścia dla pieszych. Podsumowując, żaden z kierowców nie wykorzystał swojego pierwszeństwa nad rowerzystą.

Jednocześnie spośród wspomnianych 187 rowerzystów, 79 przejechało po przejściu dla pieszych (i ta liczba nie uwzględnia delikatnego "ścięcia" przejazdu dla rowerów która przydarzała się zdecydowanej większości rowerzystów szczególnie po wschodniej stronie przejścia dla pieszych) lub całkowicie poza nim: dokładnie, prawie połowa rowerzystów rażąco niewłaściwie przekraczała ulicę w tym miejscu.
Warto w tym miejscu wskazać wyjątkowe momenty takich przejazdów, a jest nim bez wątpienia 43:00 kiedy pan z roweru staje się samochodem żeby nagle jednak znów być rowerem, ku zaskoczeniu wszystkich uczestników ruchu drogowego. O panu z 50:32 o nazwie "o skorzystam że idzie pieszy" nie będę już wspominał.

Totalnym brakiem wyobraźni popisał się jednak rowerzysta który w 01:53 jedzie szybciej (przyśpiesza!) od mijanego właśnie autobusu po to żeby przed niego wjechać na przejazd dla pieszych. Nie może wiedzieć, czy autobus się zatrzymuje, czy tylko zwalnia przed garbem - a kierowca się zatrzymuje tylko dlatego że widział wcześniej nadjeżdżający z drugiej strony rower.

Z kolei przewrażliwienie kierowców widać bardzo dobrze w 06:15 gdzie kierowca specjalnie się zatrzymuje przed przejazdem, chociaż ostatecznie rowerzysta jedzie dalej prosto, nie wjeżdża na przejazd. Podobnie po drugiej stronie ulicy w 12:48. Prawie za każdym razem, bo i dalej w 35:35.

10:40 jest też ciekawym momentem - nagle w okolicy przejazdu pojawia się kilku rowerzystów i żaden z nich nie wie jak się zachować w tym miejscu.

W 23:50 pojawia się na ul. Kukuczki rowerzysta, który przez przejście dla pieszych wjeżdża na chodnik skąd przejeżdża sobie drogą rowerową na drugą stronę. Pomimo przygotowanej możliwości wjazdu z Kukuczki na drogę rowerową na wprost.

W 28:45 rowerzysta tak ścina przejazd że kierowca popada w totalną konsternację i zostaje mu tylko zatrzymać się na środku. A pan z 36:30 to już nawet nie wiem jak nazwać, co on sygnalizował i gdzie przekroczył ulicę? Hmmm. Wyjątkowe.

W sumie, na te 50 minut obserwacji skrzyżowania nie widzę ani jednego przewiniena kierowców które mogłyby konkurować z tym co notorycznie robią rowerzyści. O ilości rowerów które przejechały przez przejście na Kukuczki nie warto wspominać (zero osób rower przeprowadziło).

Ten przejazd rowerowy jest więc jedynym elementem generującym zatory w tej okolicy. Wprawdzie w okolicy 37:00 widać samochody które stoją ale to jest spowodowane przejazdem pociągu na linii 285 co już po kilkudziesięciu sekundach staje się udrożnione.

Podsumowując, zmiany dokonane przez rządzących sprawiły, że rowerzyści (niezgodnie z prawem) czują się jakby mieli pierwszeństwo przejazdu jeszcze przed wjazdem na przejazd rowerowy, a usunięcie dodatkowego oznakowania jeszcze ich w tym upewnia. Według mnie to działanie jest skrajnie antyedukacyjne i niebezpieczne, szczególnie iż sama policja podkreśla aby w takich miejscach stosować dodatkowe oznakowanie dla kierowców lub rowerzystów.
puexam - Nie wytrzymałem. Kupiłem #dron xD Bo to co się dzieje na skrzyżowaniu Borows...
  • 76
  • Odpowiedz
@puexam: nie uważasz że przepis zabraniający przejazdu rowerem po przejściu dla pieszych jest durny? ja tak uważam, bo
- na rowerze jestem bardziej widoczny niż go prowadząc
- oszczędza to sporo czasu i mi, i kierowcy który mnie przepuszcza, a w szczególności takiemu który już się zatrzymał aby mnie przepuścić, a ja dopiero miałbym zejść z roweru i go przeprowadzić

powstrzymałbym się od przejazdu w przypadku gdy na przejsciu jest duzy
  • Odpowiedz
@puexam: Ten film udowadnia że infrastruktura rowerowa jest bez sensu, wymusza na rowerzystach zmianę strony ulicy co powoduje niepotrzebne konflikty na linii rower-samochód-pieszy. Wybudowanie drogi rowerowej kosztem ulicy paradoksalnie by upłynniło ruch w tym miejscu ale to byłoby nie do pomyślenia, żeby zabrać kawałek ulicy...

Jako kierowca i rowerzysta wolałbym żeby drogi rowerzystów i kierowców przecinały się zdecydowanie rzadziej.Niestety jeszcze trochę czasu musi minąć żeby w głowach naszych "projektantów" narodziły się
dybligliniaczek - @puexam: Ten film udowadnia że infrastruktura rowerowa jest bez sen...
  • Odpowiedz
@imposibiru: Jazda po pasach, rowerem jest zakazana, do tego wielu nie sygnalizuje skrętów.
@kuriozalny_prestydygitator: Niestety często rowerzyści jeżdżą niebezpiecznie i jazda po pasach to dodatkowe ryzyko. W dużych miastach wiele razy widziałem jak rowierzysci przejeżdzali na pełnej piździe po pasach.
  • Odpowiedz
@kuriozalny_prestydygitator: Jeśli chcesz zmienić ten przepis to spraw żeby przejścia w tym kraju były tak utrzymane, że człowiek w aucie jest w stanie Cię zobaczyć.

Do tego większość niestety nie rozumie pojęcia

myślę że w przepisach można by pozwolić przejazd rowerem z zachowaniem prędkości zbliżonej do pieszego

Już masz obecnie w przepisach że po ciągu pieszo-rowerowym rowerzysta powinien poruszać się z prędkością pieszego. Ludzie potrafią na elektrykach #!$%@?ć 40 w tłumie
  • Odpowiedz
  • 1
@trzyes: myślę, że nie dałbyś rady nagrać 80 wykroczeń kierowców w 50 minut jazdy rowerem w normalnym ruchu :P Ale ja nie chcę żeby wyszło że narzekam na rowerzystów. Narzekam na organizację ruchu w tamtym miejscu, która pozwala i szczególnie po zmianach nawet zachęca do przekraczania prawa.

@Zdzichu160: mini 3

@janekplaskacz: progi pojawiły się dosłownie kilka dni temu. Tak jak opisałem, wcześniej to miejsce było z perspektywy rowerzysty dużo
  • Odpowiedz
@puexam: jak ktoś wyżej napisał weź ściągnij davinci i powycinaj najciekawsze momenty i dodaj napisy wyjaśniające sytuacje bo nikomu sie nie będzie chciało oglądać godzinnego filmu o skrzyżowaniu. xDD
  • Odpowiedz
  • 1
@dawid131: Tak jak wyżej napisałem: myślałem o tym, ale ktoś inny by przyszedł i powiedział, że wymyślam że połowa rowerzystów łamie przepisy i w ogóle specjalnie ten filmik tak poskładałem z kilku dni żeby to tak wyglądało. YT daje możliwość odpalenia x2 więc jeśli ktoś chce cały filmik obejrzeć to wystarczy mu 25 minut. Ale raczej nie będzie chciał tego robić więc zarówno tu jak i w filmiku w opisie zaznaczyłem
  • Odpowiedz
@puexam: 50 minut #!$%@? rowerzystów!! Patrzcie wykopki czemu nie patrzycie!!! Przez to samochody musza zwalniać plaku płaku i święta przepustowość jest zagrożona! Lepiej żeby ci rowerzyści przesiedli się w samochody wtedy na pewno będą mniejsze korki i bez tych przebrzydlych cyklistów i innych pieszych którzy specjalnie rzucają się pod koła żeby tylko zrobić na złość panu kierowcy będzie można jeździć spokojnie 100 na godzinę w mieście!!111
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: jeśli mnie pamięć nie myli to nie ma zapisu o prędkości rowerzysty na ciągach pieszo-rowerowych, za to jest o pierwszeństwie pieszych nad rowerzystami na takich ciągach

@puexam w rowerach są hamulce i rowerzysta też może zatrzymać się upewnić że nie "wpada pod koła"
dla mnie nie ma różnicy czy przejście pokonuje pieszy, rowerzysta czy miś polarny jeśli robią to z podobną prędkością kilku km na godzine

No i najważniejsze: generalnie
  • Odpowiedz
@puexam całkiem losowym? Czy np w wakacje po południu, kiedy ludzie sobie jadą na rower albo wracają z pracy? Nagraj to samo o 11 w dzień roboczy
Teraz też jest mniej aut, poczekam na koniec wakacji :3
  • Odpowiedz
@puexam:

a 19 pojechało w stronę ul. Kukuczki (wszystkie osoby łamiąc PoRD)

Chodzi o to, że jadą DDR od strony wiaduktu, obok przystanku, a następnie skręcają w prawo, ścinając chodnik?

Niestety, obecne rozwiązanie jest do bani. Jak właściwie powinien zachować się rowerzysta? Zjechać lekko w lewo, na jezdnię w miejscu, gdzie DDR staje się przejazdem rowerowym i - tak, jak samochody - skręcić w Kukuczki.
Tyle że w takim przypadku włącza
  • Odpowiedz
jeżeli uważasz, że przejazd dla rowerów tutaj tamuje ruch, to wnioskuj o założenie sygnalizacji świetlnej.


@trzyes: takich wniosków było multum. Miasto w odpowiedzi na te wnioski postawiło progi zwalniające przesuwając godzinę powstawania korka jeszcze wcześniej w ciągu dnia + ściągnęło znaki "ustąp pierwszenstwa" rowerzystom mimo, że rowerzyści mają tam ustąpić pierwszeństwa.

Widać, że we Wrocławiu to byłeś tylko palcem po mapie. Tutaj miasto specjalnie robi ludziom pod górkę xD

Wybudowanie drogi
  • Odpowiedz
@kuriozalny_prestydygitator:

Ale to nie wszystko, bowiem w treści rozporządzenia prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2021 r., opublikowanego w Dzienniku Ustaw, znajduje się zapis, który najpewniej jest pomyłką. Chodzi o punkt 136 na stronie 9 dokumentu, w którym czytamy, że:

Naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego, korzystającego z chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów i pieszych, obowiązku[: 1)] poruszania się z prędkością zbliżoną do
  • Odpowiedz