[ToJestNiepojete]

Patrząc na moje życie trudno jest mi uwierzyć, że normalni ludzie już od małego nawiązują kontakty towarzyskie, mają grupki znajomych, z którymi rozmawiają, spotykają się, wychodzą do kina, na jedzenie, bawią się, imprezują, wyjeżdżają to w kraj, to za granicę, spędzają wakacje, poznają nowych ludzi, poświęcają się zainteresowaniom, są samodzielni, wychodzą z domu, korzystają z życia, tworzą społeczeństwo, nawiązują relacje miłosne, rozstają się, uprawiają seks, żyją razem, realizują się, poznają co to szczęście, mają plany, zamieniają najlepszy, frywolny czas życia we wspomnienia. Budują tym samym najpierw fundament dla dalszej egzystencji, a później rozbudowują go o kolejne kondygnacje symbolizujące ich życiowy postęp. Ja z tej listy nie zaznałem prawie niczego. Moje doświadczenie życiowe oceniam na poziom 13-latka. Zmieniła się tylko szkoła w pracę, pojawiło się trochę pieniędzy na koncie, bo wegetacja na całego. Ja już naprawdę nie wiem, czy to się kiedyś zmieni. Nie zanosi się nic a nic. Abstrakcja. To zwyczajnie niepojęte.

#przegryw ##!$%@? #samotnosc #depresja

[kamil150794]

@Szary_Anon: @ToJestNiepojete Co do opóźnienia, to nie wiem, czy to jest właściwe określenie. Teraz tak uważamy, bo mamy czas na chłodną analizę. Myślicie, że w tamtych czasach normictwo myślało nad przeskakiwaniem przez poszczególne etapy? Nie. To samo przychodziło. Nam nie.

[ToJestNiepojete]

@kamil150794: Myślę, że to dobre słowo, bo niby to wszystko widziałem, obserwowałem, ale nigdy nie dążyłem, nie czułem potrzeby. To się w pewnym momencie dopiero zmieniło. Umysł zmienił zdanie.

Jednocześnie przypominam sobie, że we wczesnych latach szkolnych byłem bardziej przebojowy i chciałem żyć z ludźmi. A w zasadzie raz tak, raz nie. W podstawówce miałem przypał za mówienie do dziewczyny "laska". Próbowałem grać w chłopakami w piłkę na przerwach, ale byłem

[kamil150794]

@ToJestNiepojete: No to u mnie było bardzo podobnie. Na początku chciałem się bawić, ale zostałem odrzucony i tak zostalo. W szkole średniej większość ludzi była OK, ale ja byłem opóźniony i niedorozwinięty. Tak to widzę po latach. Pewnie masz rację, że to wina tego, co było wcześniej.

[kamil150794]

@ToJestNiepojete: Nie wiem. Nie wyobrażam sobie dalszego życia. Nie chcę tak.

[arsze_nick]

@bestandriu: Jak jesteś brzydka to żadne Badoo nie pomoże ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Aissane]

@bestandriu: Kłopot jest w tym, że nie lubię strasznie takich portali, nie jestem typem dziewczyny, która poleci na kogoś, kto po prostu ma ładną twarz. Bardzo lubię rozmawiać na różne ciekawe tematy. Mam raczej typową osobowość, którą można przypisać do mężczyzny. Na ten moment jednak nie szukam nikogo, ale to raczej coś, czym nie chcę się tutaj dzielić.

[Uuroboros]

@ToJestNiepojete: smutne fakty są takie panowie i panie że ok 30% mężczyzn jest urodzona po nic, mogą żyć się rozwijać i nawet próbować być szczęśliwymi ale nie przewidziano dla was żadnej roli więc wasze życie jest puste.
W naturalnym środowisku umarlibyście przed 18 rokiem życia a przetrwałoby z takiego grona tylko kilka procent którzy piastowali by rolę błaznów kapłaństwa czy żebraków lub żołnierzy może chłopów.
A tak prowadzicie wegetacje bez perspektyw,

[Szary_Anon]

@ToJestNiepojete: @kamil150794: U mnie również było podobnie. Na początku byłem bardziej otwarty, choć nadal bardziej wycofany niż inni. Gnębienie w podstawówce i gimnazjum sprawiło, że w liceum, pomimo normalnych ludzi, zachowywałem się jak dziki człowiek. Nic się nie odzywałem i uciekałem od ludzi.

[kamil150794]

@Szary_Anon: Od której klasy podstawówki Cię gnębiono?

[Szary_Anon]

@kamil150794: Od zerówki. Tylko to było falami i następowały momenty odwilży, które z czasem były coraz krótsze.