Aktywne Wpisy
Corrny +296
Różowa pisze mi dzisiaj, że była w GIGI i mają tam croissanty pistacjowe po 24,50 zł xD Kilka dni temu byliśmy w Rzymie i za dwa cornetto w piekarni przy samej fontannie Di Trevi zapłaciłem 5 euro xD (3 za pistacjowego i 2 za cytrynowego). Wiem, że te wyroby z GIGI są dobre, ale cena jest #!$%@? skandaliczna.
#wroclaw #jedzenie71 #jedzenie
#wroclaw #jedzenie71 #jedzenie
Zulf +426
#gielda #inwestycje #kryptowaluty
Wymyśliłem genialny plan na inwestycje. Jaki ? #!$%@? sprytny. Pojęcia o giełdzie nie mam żadnego. Codziennie od dziś na XTB bede za 100zł kupować jakieś akcje/krypto. Bez zadnej analizy, po prostu co mi się spodoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
14.05.2025 zainwestowane będzie 35600zł. Ile z tego zostanie? Plusujących mogę zawołać za rok. Mogę zawołać również za miesiąc czyli 14.06.2025, żeby sprawdzić jak ten genialny plan
Wymyśliłem genialny plan na inwestycje. Jaki ? #!$%@? sprytny. Pojęcia o giełdzie nie mam żadnego. Codziennie od dziś na XTB bede za 100zł kupować jakieś akcje/krypto. Bez zadnej analizy, po prostu co mi się spodoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
14.05.2025 zainwestowane będzie 35600zł. Ile z tego zostanie? Plusujących mogę zawołać za rok. Mogę zawołać również za miesiąc czyli 14.06.2025, żeby sprawdzić jak ten genialny plan
Mam 31 lat i od 3 miesięcy regularnie zdradzam żonę z koleżanką z pracy.
Nie mam żadnej bliższej, zaufanej osoby, której mógłbym opowiedzieć o tym fakcie. Uznałem, że chociaż tutaj wyleję to, co we mnie kipi i krzyczy o "ujawnienie".
Od 3 lat mam żonę,a wspólny związek trwa od ponad 8. Wszystko trwało latami wręcz wzorowo - idealnie się dogadywaliśmy, spędzaliśmy wspólnie czas, chodziliśmy na różne wydarzenia i razem spełnialiśmy się zawodowo. Ostani rok znacznie odbiegał od schematu. Nasze życie, szczególnie łóżkowe o które bardzo mocno dbałem w zasadzie przestało istnieć po tym jak uznałem, że to tylko ja się angażuje. Jeśli już dochodziło do współżycia, to było to najczęściej coś w stylu "masz, tylko szybko skończ bo chcę spać".
W firmie, w której pracuję od około pół roku jedno ze stanowisk zajęła młoda dziewczyna, lvl 22, co się później okazało - córka wysoko postawionej osoby w zarządzie. Dziewczyna z miejsca wybrała sobie mnie na gościa, który będzie ją wdrażał w procesy. Natychmiast zauważyłem, że nie jestem dla niej tylko kolegą z pracy a obiektem "do zdobycia". Na początku starałem się ją mocno dystansować, wielokrotnie łapała mnie czy to za ramię czy to za rękę a nawet pojawiały się żarciki z podtekstem - mówiąc wprost czułem się molestowany. Często przynosiła mi kawę, inicjowała rozmowy na tematy które mogłyby mnie potencjalnie zainteresować. Była pierwszą kobietą od lat, która powiedziała mi jakokolwiek komplement. I w tamtym momencie coś we mnie pękło, zacząłem czuć ogromną przyjemność z tego, że ktoś poświęca mi uwagę, jest po prostu dla mnie miły przez co każde wyjście do pracy polegało nie na potrzebie zarabiania pieniędzy a na ogromnej chęci poczucia jej dotyku, usłyszenia jej głosu, towarzystwa... Około 3 miesiące temu w firmie mieliśmy bardzo wymagający projekt, przez co wielokrotnie zostawałem dłużej aby nadrobić różne bieżące sprawy. Nadszedł dzień, w którym w biurze zostałem tylko ja i ona. Zaczęło się od niewinnego masażu braków i rozmowie o przyjemnościach a skończyło na pierwszym zbliżeniu w sali "konferencyjnej". Od tego dnia co 2-3 dni współżyjemy, zazwyczaj po pracy jedziemy prosto do niej. Żona nigdy się nie zorientowała i raczej nie zorientuje, ponieważ zawsze "muszę zostać później w biurze i coś dokończyć". Ostatnio doszły wspólne wyjazdy weekendowe do hoteli w różnych miastach, bynajmniej nie w celu zwiedzania miast. Aktualnie łączy nas wyłącznie seks. I to naprawdę świetny, robię niemal wszystko na co mam ochotę. Nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem okazję doznać tego, co teraz przeżywam. Marzę by tak było wiecznie, jednak po każdym stosunku pojawiają się wyrzuty sumienia bo wiem, że jestem #!$%@? w stosunku do żony, która nadal wzorowo zajmuje się domem, ale mnie traktuje uczuciowo gorzej niż naszego psa. Natomiast czy żałuję? Nie. Przez ostatnie 3 miesiące spędziłem więcej czasu w łóżku niż przez cały poprzedni rok. W pewnym sensie odkrywam młodość na nowo. Póki co nie wiem co dalej, aktualny układ mi pasuje, ale wiem że kochanka wcześniej czy później będzie chciała być 'tą jedyną" co niezbyt mi się podoba...
#zwiazki #seks
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Poczytaj sobie co wykopki sądzą o takich ludziach (no bo chyba nie stosują podwójnych standardów co do płci?!).
Ps. Jak to się kiedyś wyda, to stracisz rodzinę i pracę. Używasz złego łba do myślenia...
#harlequinydlaprzegrywow
Chyba w każdym związku z czasem zaczyna się nuda, inne kobiety zaczynają bardziej kręcić niż żona bo taką mamy naturę a nie dlatego że są ładniejsze, bardziej sexi.
Instynkt każe nam wszystko zalać spermą.
Być może to Ty przestałeś też trochę się starać w małżeńskim łóżku widząc apetyczny kąsek w pobliżu
Jak żona Cię zostawi to zrozumiesz kogo kochasz a kogo chce Twój #!$%@?
Olej małolate
Proponuję otrzeźwieć i zacząć dbać o miękkie lądowanie po tej przygodzie.
─────────────
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
za tydzień będzie taki sam tylko z kobietą i wielkie zdziwienie że mirki odpowiadają inaczej
a nikt nawet nie sprawdzi czy te same
Normalny cykl życia. Kobiety osiągają peak przed 30stką, a gdy zostają żoną - im sie po prostu nie chce.