To tak z innej beczki, bo nie wiem czy ktoś z was kiedykolwiek BYŁ na jakimś spotkaniu typu MLM - bo ja na przykład byłem ( ͡°͜ʖ͡°)
Zacznę od małego wstępu, mieliśmy w gronie znajomych takiego dynamiczego oskarka, który miał równie dynamicznego starszego brata, jeżdżącego starym peżotem gościa, który napi3rdalau codziennie 5 postów i 20 relacji ze swoimi dwoma zegarkami na tle innego bannera jakiegoś MLM. Tenże starszy brat wciągnął swojego młodszego w ten świat z zamiarem zrekrutowania też całej paczki (w taki sposób, że starszy będzie miał z dnia na dzień pod sobą 20 młodych jeleni, którzy będą za niego zapi3erdaladź XD)
Przejdźmy do konkretów, przejechałem się kilkukrotnie na różne tego typu eventy, przedział wiekowy bliżej 18-27 a czasem nawet młodsi. Jedno ze spotkań miało miejsce na jakiejś sporej sali w hotelu BB a cały event był pod szyldem #synergy sprzedawali tam jakieś wody czy inne cudo płynno-podobne, które na spotkaniu gość przedstawił jako najlepszy produkt na świecie,
który piją nawet konie w Dubaju by szybciej biegały i były zdrowsze - cytat autentyczny XD
Byłem na też paru spotkaniach z takim starszym gościem z tej samej firmy, w małej ekipie bo nas tam było może z 15, był środek lata i opady słoneczne były okrutne a pomieszczenie było bez klimy, więc tak jak każdy w garniakach, tak ja sobie wziąłem zwykłą koszulę i spodenki do tego by nie umrzeć od ciepła, to dostałem #!$%@? na spotkaniu, że uwaga
On rozumie, że to mój pierwszy raz na spotkaniu i mogłem nie wiedzieć, ale oni wymagają poważnego ubioru na meetingach XD
Pierwszy raz? Chłopie 5 raz mnie widzisz, ale rozumiem, że nie każdy musi zapamiętywać wyglądu swojego partnera biznesowego ( ͡°͜ʖ͡°)
Druga akcja, kumpel pewnego dnia do mnie podekscytowany dzwoni i mówi, że odkrył nowy MLM i możemy być na szczycie piramidy jak się teraz wkręcimy to za rok własny jacht. Pytam zatem, no dobra, ale co tym razem miałbym ludziom (głównie rodzinie xD) wciskać?
A no wodę w butelkach foliowych, odpornych na promieniowanie XD Tutaj przepraszam, ale nie zapamiętałem nazwy tego MLM
Trzecia akcja, pewnego dnia mój dynamiczny kumpel znów do mnie dzwoni, że ma dla mnie perełkę technologiczną z działu MLM. Mianowicie szedł na spotkanie z dwoma gościami, którzy mieli go przyjąć do marketingu polegającego na tym, że podpinasz swój komputer do sieci i udostępniasz jakiś tam % swojej przestrzeni dyskowej.
Warunkiem jest ciągła praca takiego komputera i dostęp do internetu, bo to miejsce jest udostępniane wielkim korporacjom by przechowywali tam swoje dane, a Ty zależnie od ilości GB udostępnionego miejsca dostajesz co miesiąc hajs, brzmi pięknie prawda?
Kumpla tak zbałamucili, że wziął chwilę wcześniej 2500zł kredytu na tę "inwestycje, która się przecież zaraz i tak zwróci" i gdy się z nim spotkałem rok później i zapytałem o zyski z tego "jego biznesu" to mi tylko przybitym głosem powiedział, że nadal spłaca kredyt... ( ͡°͜ʖ͡°)
Bonusowa 4 akcja dla wytrwałych. Miałem w firmie gościa który bawił się w MLM od lat, oczywiście selfie w garniturze ze złączonymi palcami, hastagi takie jak biznes, samorozwój - no wiesz o co chodzi. Pewnego dnia na luźno rozmawiamy sobie o śmieszkowych sytuacjach z życia i opowiedział mi, jak w pewnej firmie bodajże w Norwegii pracował jako konserwator maszyn i jakiś BHPowiec czy inna osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo zapomniała zrobić akurat jemu jakiegoś corocznego przeszkolenia z zakresu bezpieczeństwa w pracy.
Gość miał lekko nasrane w nachy, bo brakowało tylko podpisu mojego kumpla, a raport trzeba zdać na już więc podszedł z typową bajerą że hehe no nie robiłem Ci bo Ty i tak wszystko umiesz xD Kumpel szedł w zaparte i mówi że on nie podpisuje nic bo nie miał tego szkolenia i basta. Finalnie wyszło tak, że kumpel mu mówi, że ok, nie będę Ci robił problemów, podpiszę ale jak Ty kupisz ode mnie pakiet DuoLife za 450zł XD
jest to wizja fortuny. Dochód pasywny, jachty, ferrari, te klimaty :)
@slapdash: Sytuacja przypomina trochę efekt Krugera-Dunninga - ogarnięty człowiek zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji nie ma szans na szybką fortunę, jacht i ferrari, głupi naiwnie myśli, że "może wszystko", bo nie zdaje sobie sprawy ze swoich braków.
@Tytanowy , to tylko kwestia semantyki. Piramidą potocznie określa się każdy oszukańczy model finansowy. Mniejsza o to, czy to sprzedaż kaskadowa, czy schemat ponziego. Zresztą, twory piramidopodobne mają to do siebie, że ewoluują.
@smk666: w tych piramidach nie mówi się, że ktoś zarobi 10k, a raczej, że sky is the limit, a te 10k to zarabiasz, ale nic nie robiąc, w tydzień. Do tego brak wyobrażenia, że nawet te 40k to
@7XEN: ja miałem 2 historie, jedna to jak kolega z czasów szkoły średniej (oczywiście nigdy z nim nie zamieniłem więcej niż 2 zdań) zaprosił mnie na biznesowe spotkanie w McDonalds. Nie znałem jeszcze tego konceptu więc poszedłem a tam on z jakimś bardziej eleganckim typkiem próbowali mnie zrekrutować do FM Group. Piramida zajmowała się produkcją i sprzedażą perfum. Kilka lat później odezwał się inny znajomy który chciał mnie nabrać na jakieś
@frequenttraveler: Byłem kilka lat temu na spotkaniu werbującym do mlm i była mowa, że przy odrobinie pracy da się wyciągnąć 10k, a przy szczęściu, odpowiednim ułożeniu gwiazd i ciężkiej pracy milion i s-klasa.
Ktoś, kto umie podstawy matematyki, jest w stanie policzyć, że osiągnięcie zarobków przekraczających 10k, przy założeniach podanych na spotkaniu (które i tak pewnie są sporo bardziej optymistyczne od faktycznych) jest wysoce nieprawdopodobne. Ostatecznie dla człowieka, który ma normalną
@r4do5: ja nie byłem, ale śledząc te wszystkie bajki to obiecywane są wyższe zarobki - 10k to pewnie ma być pewnie "dość szybko". Osoby z podstawami matematyki policzą, że kolejne progi piramidy to tysiące osób, więc choćbyś miał od każdej z nich złotówkę to będziesz miał więcej. Dopiero elementarna logika i trzeźwe spojrzenie na świat zaburzają wspaniałe wizje, bo wtedy dochodzi się do wniosku, że rynku bardzo szybko zabraknie biorąc pod
@frequenttraveler: Na spotkaniu, w którym uczestniczyłem, było założenie, że masz mieć około 50 osób pod sobą. Dopiero teraz sobie policzyłem, że przy takim założeniu w Polsce wystarczy ludzi na 4 poziomy piramidy.
@7XEN ja zostałem wręcz zmuszony na taką prezentacje, odbyła sie w domu koleżanki i jej brat zaprosił do siebie jakiegoś bossa mlm xD już na początku po którymś slajdzie pokazywał jakimi furami i jaką kasę można "zarobić" xDD
@r4do5: dziwne, zwykle pod jedną osobą ma być mało osób, nawet dwie, bo się karinka jeszcze przemęczy. A później to ona motywuje tylko tych niżej, żeby motywowali kolejnych ( ͡°͜ʖ͡°) po co Ci 50 osób, skoro możesz zwerbować dwie, a te zwerbują dwie kolejne itd. itd.? Kilka tysięcy zrobi się samo. A Ty jakieś 50... to nieprofesjonalne ( ͡°͜ʖ͡°)
@slapdash: MLM to nie wcale musi być piramida finansowa. Raczej piramida sprzedażowa.
Różnica jest taka, że w MLM produkt może być legitny i poza tym, że się buduje tą sieć dystrybucji w hierarchii piramidy właśnie, to o ile klient jest i nie wciska się jakiegoś gówna aby tylko naciągnąć - innymi słowy, nie oszukuje się klienta - to w zasadzie nie ma w
@7XEN byłam raz na spotkaniu takim bo namówił, a raczej zmusił praktycznie, mnie i siostrę jej ówczesny partner. A o tym super biznesie powiedział mu prawnik, który jego firmę obsługiwał. No i ten parter siostry przekazywał co mu ten prawnik powiedział. Chodziło o jakieś ubezpieczenia na Ukrainie. Ze teraz, po rewolucji, Ukraina to jest super miejsce na inwestycje. No a na miejscu oczywiście typowy MLM tylko z superopcja przeprowadzki na Ukrainę, werbowaniem
@7XEN: Pamiętam jak w technikum jeden typ z innej klasy nagle zaczął chodzić do szkoły w garniturze z teczką i dawał 10zl za przeczytanie książki.
Kumpla kiedyś maltretował telefonami jest stary znajomy i ciągle go zapraszał na spotkania. Wtedy się dowiedzieliśmy o istnieniu MLM i śmialiśmy się, że to jakaś sekta ;p
MLM to nie wcale musi być piramida finansowa. Raczej piramida sprzedażowa.
@szpongiel: Nie, czegoś nie łapiesz. MLM to rodzaj piramidy finansowej, wszystkie są oszustwami, nie ma od tego żadnych wyjątków i tylko korupcja oraz wpływy sprawiają, że wiele z nich wciąż może prowadzić swoją działalność.
@7XEN: ja widziałem raz spotkanie MLM jak w knajpie siedziało dwóch potężnych biznesmenów i na spotkanie zamówili sobie jedną szkalnkę wody na dwóch, swojemu potencjalnemu klientowi nic, a jak jeden klient poszedł i miał przyjść drugi to kelnerka pyta, czy coś jeszcze zamawiają a oni, że nie, że ta jedna szklanka wystarczy
To tak z innej beczki, bo nie wiem czy ktoś z was kiedykolwiek BYŁ na jakimś spotkaniu typu MLM - bo ja na przykład byłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zacznę od małego wstępu, mieliśmy w gronie znajomych takiego dynamiczego oskarka, który miał równie dynamicznego starszego brata, jeżdżącego starym peżotem gościa, który napi3rdalau codziennie 5 postów i 20 relacji ze swoimi dwoma zegarkami na tle innego bannera jakiegoś MLM. Tenże starszy brat wciągnął swojego młodszego w ten świat z zamiarem zrekrutowania też całej paczki (w taki sposób, że starszy będzie miał z dnia na dzień pod sobą 20 młodych jeleni, którzy będą za niego zapi3erdaladź XD)
Przejdźmy do konkretów, przejechałem się kilkukrotnie na różne tego typu eventy, przedział wiekowy bliżej 18-27 a czasem nawet młodsi. Jedno ze spotkań miało miejsce na jakiejś sporej sali w hotelu BB a cały event był pod szyldem #synergy sprzedawali tam jakieś wody czy inne cudo płynno-podobne, które na spotkaniu gość przedstawił jako najlepszy produkt na świecie,
Byłem na też paru spotkaniach z takim starszym gościem z tej samej firmy, w małej ekipie bo nas tam było może z 15, był środek lata i opady słoneczne były okrutne a pomieszczenie było bez klimy, więc tak jak każdy w garniakach, tak ja sobie wziąłem zwykłą koszulę i spodenki do tego by nie umrzeć od ciepła, to dostałem #!$%@? na spotkaniu, że uwaga
Pierwszy raz? Chłopie 5 raz mnie widzisz, ale rozumiem, że nie każdy musi zapamiętywać wyglądu swojego partnera biznesowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Druga akcja, kumpel pewnego dnia do mnie podekscytowany dzwoni i mówi, że odkrył nowy MLM i możemy być na szczycie piramidy jak się teraz wkręcimy to za rok własny jacht. Pytam zatem, no dobra, ale co tym razem miałbym ludziom (głównie rodzinie xD) wciskać?
A no wodę w butelkach foliowych, odpornych na promieniowanie XD
Tutaj przepraszam, ale nie zapamiętałem nazwy tego MLM
Trzecia akcja, pewnego dnia mój dynamiczny kumpel znów do mnie dzwoni, że ma dla mnie perełkę technologiczną z działu MLM.
Mianowicie szedł na spotkanie z dwoma gościami, którzy mieli go przyjąć do marketingu polegającego na tym, że podpinasz swój komputer do sieci i udostępniasz jakiś tam % swojej przestrzeni dyskowej.
Warunkiem jest ciągła praca takiego komputera i dostęp do internetu, bo to miejsce jest udostępniane wielkim korporacjom by przechowywali tam swoje dane, a Ty zależnie od ilości GB udostępnionego miejsca dostajesz co miesiąc hajs, brzmi pięknie prawda?
Kumpla tak zbałamucili, że wziął chwilę wcześniej 2500zł kredytu na tę "inwestycje, która się przecież zaraz i tak zwróci" i gdy się z nim spotkałem rok później i zapytałem o zyski z tego "jego biznesu" to mi tylko przybitym głosem powiedział, że nadal spłaca kredyt... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bonusowa 4 akcja dla wytrwałych. Miałem w firmie gościa który bawił się w MLM od lat, oczywiście selfie w garniturze ze złączonymi palcami, hastagi takie jak biznes, samorozwój - no wiesz o co chodzi. Pewnego dnia na luźno rozmawiamy sobie o śmieszkowych sytuacjach z życia i opowiedział mi, jak w pewnej firmie bodajże w Norwegii pracował jako konserwator maszyn i jakiś BHPowiec czy inna osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo zapomniała zrobić akurat jemu jakiegoś corocznego przeszkolenia z zakresu bezpieczeństwa w pracy.
Gość miał lekko nasrane w nachy, bo brakowało tylko podpisu mojego kumpla, a raport trzeba zdać na już więc podszedł z typową bajerą że hehe no nie robiłem Ci bo Ty i tak wszystko umiesz xD Kumpel szedł w zaparte i mówi że on nie podpisuje nic bo nie miał tego szkolenia i basta.
Finalnie wyszło tak, że kumpel mu mówi, że ok, nie będę Ci robił problemów, podpiszę ale jak Ty kupisz ode mnie pakiet DuoLife za 450zł XD
życie życie, jest nombelommm ~~XD
źródło: zarabianie-w-mlm-piramida-3
Pobierz@slapdash:
Sytuacja przypomina trochę efekt Krugera-Dunninga - ogarnięty człowiek zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji nie ma szans na szybką fortunę, jacht i ferrari, głupi naiwnie myśli, że "może wszystko", bo nie zdaje sobie sprawy ze swoich braków.
@smk666: w tych piramidach nie mówi się, że ktoś zarobi 10k, a raczej, że sky is the limit, a te 10k to zarabiasz, ale nic nie robiąc, w tydzień. Do tego brak wyobrażenia, że nawet te 40k to
Ktoś, kto umie podstawy matematyki, jest w stanie policzyć, że osiągnięcie zarobków przekraczających 10k, przy założeniach podanych na spotkaniu (które i tak pewnie są sporo bardziej optymistyczne od faktycznych) jest wysoce nieprawdopodobne. Ostatecznie dla człowieka, który ma normalną
@jerzu70: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@slapdash: MLM to nie wcale musi być piramida finansowa. Raczej piramida sprzedażowa.
Różnica jest taka, że w MLM produkt może być legitny i poza tym, że się buduje tą sieć dystrybucji w hierarchii piramidy właśnie, to o ile klient jest i nie wciska się jakiegoś gówna aby tylko naciągnąć - innymi słowy, nie oszukuje się klienta - to w zasadzie nie ma w
@7XEN: No niesamowite że wodę piją nawet konie w dubaju xD
Kumpla kiedyś maltretował telefonami jest stary znajomy i ciągle go zapraszał na spotkania. Wtedy się dowiedzieliśmy o istnieniu MLM i śmialiśmy się, że to jakaś sekta ;p
@szpongiel: Nie, czegoś nie łapiesz. MLM to rodzaj piramidy finansowej, wszystkie są oszustwami, nie ma od tego żadnych wyjątków i tylko korupcja oraz wpływy sprawiają, że wiele z nich wciąż może prowadzić swoją działalność.