[AlienFromWenus]

Wiadomo, że niebiescy mają wyższe libido od różowych i częściej im się chce. Czy w tym przypadku różowa ma obowiązek uprawiać seks ze swoim niebieskim, niezależnie od tego, czy sama ma ochotę czy nie? Czy zdrada niebieskiego w przypadku gdy różowa uprawia z nim seks dwa razy w miesiącu jest w pełni uzasadniona i usprawiedliwiona?

#logikarozowychpaskow #pytanie #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #seks #p0lka #zdrada

[mateusz-bogacki]

Czy zdrada niebieskiego w przypadku gdy różowa uprawia z nim seks dwa razy w miesiącu jest w pełni uzasadniona i usprawiedliwiona?

@AlienFromWenus: ależ oczywiście

[pilot1123]

@AlienFromWenus: jeśli sumaryczne libido mężczyzn jest wyższe niż sumaryczne libido kobiet to nie dziwnym jest że pojawił się homoseksualizm.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lexico]

Czy w tym przypadku różowa ma obowiązek uprawiać seks ze swoim niebieskim, niezależnie od tego, czy sama ma ochotę czy nie?

@AlienFromWenus: tak
(jak chce być traktowana jako materac)

Czy zdrada niebieskiego w przypadku gdy różowa uprawia z nim seks dwa razy w miesiącu jest w pełni uzasadniona i usprawiedliwiona?

tak
(nic nie usprawiedliwia zdrady)

[Shemiaza]

@AlienFromWenus: jak informował o brakach itp to w sumie to nawet nie zdrada

[czescmampytanie]

Wiadomo, że niebiescy mają wyższe libido od różowych i częściej im się chce

nie wiadomo, w każdym związku moze to wyglądać inaczej.

gdy różowa uprawia z nim seks dwa razy w miesiącu jest w pełni uzasadniona i usprawiedliwiona?

@AlienFromWenus: super ma ten twój chlopak z tobą, nie ma co XD

[Bogeson]

@AlienFromWenus: Gdzie pracujesz bejciarzu, że masz tyle wolnego czasu aby pisać te głupoty? Założę się o 20 zł, że jesteś facetem i bejtujesz innych mirasow :p. Zaś problem libido i jego stymulacji to zupełnie inny temat. W mojej ocenie kobiety źle radzą sobie ze stresem i nie chodzą na siłownię więc ich libido leży. Dieta też ma spore znacznie.

[czescmampytanie]

@Bogeson: libidio to nie jest taki prosty problem. niektórzy skarzą się ze po siłowni mają zerowe libido i co wtedy?

[AlienFromWenus]

@czescmampytanie: jak kobieta ma ochotę dwa razy w miesiącu to ma się zmuszać do częstrzego seksu?

[Panter91]

@AlienFromWenus: jak kobieta ma ochotę 2 razy w miesiącu to gardzi ona swoim facetem.

W zdrowym związku zarówno mężczyzna, jak i jego partnerka inicjują seks i występuje on 2 razy, ale w ciągu max. 3 dni, a nie miesiąca.

Natura.

[PEKLONIKON]

@AlienFromWenus:

Czy w tym przypadku różowa ma obowiązek uprawiać seks ze swoim niebieskim, niezależnie od tego, czy sama ma ochotę czy nie?

Czy w przypadku, gdy trzeba powstrzymać włamywacza, lub złodzieja torebki, niebieski ma obowiązek to zrobić niezależnie od tego czy sam ma ochotę czy nie? ;)
Wiesz co, lepszy przykład - proponuje niechętnej seksualnie różowej oznajmić, że "Nie mam ochoty zapłacić rachunków w tym miesiącu" ;)

[notBart]

@AlienFromWenus: ciezko powiedzieć. Jeżeli przez słowo "zmuszać" masz czuć się gwałcona to nie.

[AlienFromWenus]

gardzi ona swoim facetem.

@Panter91: czym objawia się takie gardzenie? Chodzi o uczucia towarzyszące różowej i inne zachowania wobec niebieskiego.

[AlienFromWenus]

@PEKLONIKON: no ale bronić kogoś to nie to samo co się zmuszać do czegoś co ma sprawiać przyjemność, bardziej pasowało by porównanie, że niebieski nie ma ochoty na kotlety mielone bo ma ochotę bardziej na hamburgera.

[AlienFromWenus]

@notBart: teoretycznie nie jest to gwałt, bo kobieta jednak wyraża zgodę, ale gdyby nie wyraziła to byłby gwałt

[Panter91]

@AlienFromWenus: serio mam ci to tłumaczyć? Teksty typu "boli mnie głowa, daj mi spokój" "jestem zmęczona" + 2137 innych zachowań po których wszystkiego się odechciewa typu narzekanie, brak empatii, złośliwość etc.

Seks 2 razy w miesiącu to jest patologia a nie zdrowy związek. Jeśli kobieta i mężczyzna naprawdę się sobie podobają to uprawiają seks niemalże codziennie a nie od wielkiego dzwonu.

[notBart]

@AlienFromWenus: jest różnica, miedzy "chodź tu albo sobie kogoś znajdę/rzucę cię" , a sytuacja "dobra zrobię mu dobrze mimo ze za bardzo mi się nie chce, ale go lubię".

I działa to w druga stronę. "Zrób mi dziecko albo kto inny zrobi", oraz "ups nie wzięłam tabletki"

[PEKLONIKON]

no ale bronić kogoś to nie to samo co się zmuszać do czegoś co ma sprawiać przyjemność

@AlienFromWenus: Nie jest to samo? To powiedz mi czy zerwałabyś z chłopakiem, który "nie miał by ochoty" skonfrontować się z włamywaczem lub pobiec za złodziejem torebki?
Pytanie retoryczne, na które znam odpowiedz - zerwałabyś z takim ćwierć mężczyzną

Myślisz, że facet ma ochotę ryzykować swoim życiem? Nie ma ochoty, ale musi.

Mój point jest

[yannikto]

@AlienFromWenus: no ja byłem w związkach gdzie to partnerce się zawsze chciało

[notBart]

@PEKLONIKON: xD nigdy nie widziałem złodzieja torebek, a jeśli był to szedł spokojnie bo nikt za nim nie biegł. Ale jeśli nawet odważyłby się i zabrałby w mojej obecności torebkę to śledzenie telefonu plus monitoring. Do tego nikt już nie nosi gotówki w portfelu. Nie ma sensu biegać za idiotą.