[JI_Gorki]

Opłaca się kupować kurczaka oznaczonego jako bez gmo, bez antybiotyków, wolnorosnący czy nie ma różnicy w smaku i jakości w porównaniu z takim lidlowskim?

#jedzenie #mieso #drob #kurczak

[JI_Gorki]

@JI_Gorki: vs

[brakloginuf]

@JI_Gorki: ja bym patrzyl raczej na wode dodana do miesa

[moll]

@JI_Gorki: z tym chowem bez antybiotyków to jest tak, że jeśli na bodaj 3-4 tygodnie przed ubojem odstawią "szprycowanie" to już jest jako bezantybiotykowy potem metkowany.

A czy jest różnica w smaku? Tak, nawet w zapachu jest wyczuwalna

[Polskistyl]

@JI_Gorki: WodA

[C.....r]

@moll: Ciekawe, jak brojler żyje 5-6 tyg, to w 3 tyg by odstawiali. Nie chce mi się rozpisywać ale to podwójna ściema. No przynajmniej w UE, nie wiem jak z tym mięsem ze wschodu.

[moll]

@Czerwony_Pomidor: może przy niektórych odmianach jakoś im się to kalkuluje... Ja nie wnikam, gdzieś to po prostu doczytałam, że to bez antybiotyków nie oznacza, że w ogóle bez, tylko na ile przed ubojem

[C.....r]

W UE jest zabronione podanie prewencyjne antybiotyków, można tylko po badaniu (wymaz plus antybiogram). Plus ubój może być wykonany po karencji antybiotyku który trwa często 14 dni. Nie ma to często ekonomicznego uzasadnienia i ubija się wcześniej. Dodatkowo teraz kurniki to często czystość laboratoryjna, w sensie odcięcie od środowiska zew.