Wpis z mikrobloga

zazdroszczę okrutnie ludziom normalnych (mniej lub bardziej) rodziców, szczególnie mamy. ile ja bym oddała żeby mieć taką wyrozumiałą, empatyczną i wspierającą rodzicielkę, z którą można tak zwyczajnie porozmawiać o wszystkim o o niczym, o dzisiejszym obiedzie i o filmie. niestety trafił mi się egzemplarz o cechach zupełnie przeciwnych, komuś w końcu musiał:( do tego jest dewotką niesamowitą wręcz, nie wiem nawet czy to nie jest najgorsze. doceniajcie swoje mamy jeśli są spoko, nie idealne, a wystarczająco dobre. a jak macie tak jak ja to bardzo mi przykro i ślę wam przytulasy.
#rodzice #rodzina #mama #matka #rodzicielstwo
  • 36
@szzzzzz moja też nie okazuje żadnej z tych 3 cech, ale nie winię jej, bo mogło być jeszcze gorzej w ekstremalnym przypadku. Też nie pogadasz wlaściwie o niczym ważnym, a nawet często o pierdołach, bo dewotka z zamkniętym rozumem. Wiem o czym mówisz i domyślam się, że przez to sam/-a prawdopodobnie przesiąkasz tą dysfunkcją żyjąc i dorastając z taką osobą, która w dodatku powinna być wzorem
via Android
  • 30
@Socah sorry, ale wychowanie i relacja z matką (z ojcem też, ale już trochę mniej) mają bardzo duży wpływ na życie człowieka. będąc dorosłym można i trzeba brać odpowiedzialność za siebie i swoje czyny, ale to nie zmienia faktu że wiele rzeczy zostało nam zakodowane w dzieciństwie i osobom z domów dysfunkcyjnych jest potem w życiu trudniej. często potrzebują terapii i większego wsparcia niż osoby które miały zdrowe dzieciństwo. ja swojej matki
@szzzzzz: masz rację i to co piszesz jest logiczne, głębiej nie wnikając w moje życie, bardzo dobrze cię rozumiem - mimo wszystko każdy jest kowalem swojego losu i z możemy zrobić z "danymi wejściowymi" którymi dostaliśmy w życiu różne rzeczy. Cierpieć, lub wyciągnąć naukę i pokonać krąg cierpienia. Obwinianie kogoś o swoje samopoczucie nie prowadzi do budowania własnej wartości i rozwoju swojej duszy, charakteru.
Przykro mi, że Ci przykro. Tak swoją
@Socah: prezentujesz poziom debili którzy ludziom z depresją radzą "iść pobiegać i wyjść do ludzi".

Tak, posiadanie toksycznego rodzica niszczy człowieka. Tak, taki rodzic nie zasługuje na żadną kulturową ochronę, można o nim pisać na wykopie i gdziekolwiek indziej.
A za półgłówkowate "hyhy, jesteś baba hyhy" dostajesz ćwoku zasłużony awans ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@szzzzzz: tez mam nie najlepsza sytuacje z rodzicami, chociaz nie nazwalbym ich totalna patologią, moja rada jest taka zebys sie jak najszybciej odciela jak najszybciej wyprowadzila odciela od pepowiny, nawet rozmowa przez telefon jest niewskazana, ja to rozmawiam raz do roku i tylko na swieta ich odwiedzam a to i tak wydaje mi sie juz za duzo jak na moje nerwy, czasami żałuje ze nie mieszkam za graniaca wtedy bylaby jeszcze