Wpis z mikrobloga

Dzisiaj widziałem młode, gdzieś kilka dobrych lat, a może i dekadę młodsze ode mnie, całkiem ładne dziewczyny. Z małymi dziećmi. I fajnie, bo Pan Bóg mówił: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się", a przecież nasz nieszczęśliwy kraj, Polska, potrzebuje młodych obywateli, żeby robili oni na emerytury dla starych, strasznie roszczeniowych, bo nie zadowala ich już nawet trzynastka (trzynasta emerytura), obywateli. Jak nie będzie dzieci, to będą niebezpieczni obcokrajowcy lub emerytury pójdą z naszych podatków. Ostatni widok, mający miejsce wieczorem w popularnym sklepie, którego nazwy nie wymienię, żeby nie robić im reklamy, takiej młodej dzierlatki lekko mną wstrząsnął. Zorientowałem się, że dla mnie it's over, jeśli chodzi o rynek matrymonialny. Nawiasem mówiąc, nigdy się to nie zaczęło, więc nie miało się co skończyć. W każdym razie jestem tak stary, że wiele młodsze dziewoje mają już dzieci. Na rynku matrymonialnym nic mi nie zostało. Pociąg odjechał, a ja nawet nie zdążyłem wbiec na peron. Teraz nawet regularne treningi na siłowni nie pomogą, czytanie 40 książek rocznie nie pomoże, nauka drugiego języka obcego nie pomoże, nic nie pomoże, zwłaszcza że jestem niski, a z powodu szalejącej inflacji wzrostowej 20-latki są mojego wzrostu, a wiadomo, że polskie kobiety roszczą sobie prawo do mężczyzn wyższego wzrostu i wcale im się nie dziwię, więc nie mam szans u młodszych, a starsze zajęte. No cóż, takie są fakty obiektywistyczne. #przegryw #blackpill #przegrywpo30tce #zwiazki
  • 8
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.