Wpis z mikrobloga

@Bloodborn: zalezy od ceny, powyzej 100zl pudelko, ponizej juz raczej sklaniam sie ku cyfrowce, ponizej 50 to juz raczej tylko cyfrowki biore. Zalezy tez jeszcze jak duza roznica w cenie jest.
  • Odpowiedz
@Bloodborn: zawsze taniej wyjdzie płyta, nigdy płyta + przejście gry + odsprzedaż nie wychodzi drożej niż 20zł, czyli tyle wychodzi gra. Jak stawiasz na nowe produkcje nie masz szans kupić w takiej cenie gry cyfrowo.

Cyfrówki spoko jak zbierasz takie produkcje dla siebie, moim zdaniem nie warto, chyba że masz na promocji starsze tytuły , np. Platformówki przeróżne, jak crash, seria LEGO itd
  • Odpowiedz
@Bloodborn: Wszystkie ogrywane gry mam w pudełkach, czasem jak trafi się jakaś kolekcjonerka/rarytas to zostawiam w folii i kupuję dodatkowo cyfrę jeśli jest w znośnej cenie. Nie polecam, bo to nie dla każdego - ja kolekcjonuję, już ponad 1000 pudełek ;)
  • Odpowiedz
@Kaolin28

nie wychodzi drożej niż 20zł


no, jak masz całe dnie na granie i przejdziesz grę w kilka dni to pełna racja. Wszystko zależy od tego jak i w co kto gra.
  • Odpowiedz
@Jack0wy: chodźbys grał miesiąc czy półtorej nie kupisz w cenie różnicy na odsprzedaży gry w wersji cyfrowej nawet polując na klucz VPN Turcja/Argentyna
  • Odpowiedz
@Kaolin28: Tylko, ze w odsprzedazy nie liczysz czasu ktory przeznaczasz na nia. Przeciez to trzeba gdzies wystawic, pozniej uzerac sie z kupujacymi/botami, a na koniec trzeba sie z kims umowic lub bawic sie w wysylke. Przy grach trzymajacych cene na poziomie 200+, to jeszcze ma sens, przy tanszych juz niekoniecznie.
  • Odpowiedz